Geiger: Nie było lepszego miejsca na kolejne zwycięstwo
Opublikowano: 16 lutego 2019, 21:13
Dla Karla Geigera dzisiejsza wygrana w Willingen była drugą w karierze i tym sezonie. Tym razem Niemiec zwyciężył przed własną publicznością, dzięki czemu triumf smakował jeszcze lepiej...
Od poprzedniego - pierwszego w karierze - zwycięstwa Geigera w Engelbergu wczoraj minęły dwa miesiące. Dziś Niemiec na półmetku rywalizacji był trzeci, ale w drugiej serii wykorzystał dobre warunki i poszybował na odległość aż 150,5 metra. Prowadzenia nie oddał już do końca i mógł cieszyć się z wygranej przed własną publicznością.
- Nie byłoby lepszego miejsca na kolejne zwycięstwo w Pucharze Świata. Wspaniała atmosfera, wspaniałe skakanie, wspaniały konkurs... - rozpływał się Geiger. - Dobrze jest powrócić do oddawania dobrych skoków na krótko przed mistrzostwami świata, tym bardziej, że jestem na szczycie. Dzisiejszy występ przyniósł mi wiele radości, czegoś takiego nie przeżywa się codziennie.
Skoki na odległość 142 i 150,5 metra dały Geigerowi wygraną z przewagą czterech punktów nad Kamilem Stochem. W klasyfikacji generalnej Willingen Five Niemiec nieznacznie wyprzedza Ryoyu Kobayashiego. Jutro dwa kolejne skoki, po których poznamy triumfatora drugiej edycji imprezy. Plan Geigera jest prosty:
- Jutro chcę ponownie pokazać takie skoki i zobaczymy, jaki będzie efekt - stwierdził niezbyt zaskakująco.
Dla niemieckich kibiców dzisiejszy konkurs miał też nutę gorzkiego smaku - po pierwszej serii z dalszej rywalizacji odpadli Stephan Leyhe i Markus Eisenbichler; ten ostatni był zresztą liderem Willingen Five.
- W Willingen wszystko potrafi zmieniać się bardzo szybko, gdy na tej skoczni zepsujesz skok, różnice potrafią być ogromne - tłumaczył Geiger. - Jestem jednak przekonany, że Stephan i Markus jutro znów będą wśród najlepszych.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: wiadomość własna + FIS
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (6)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Fanka
18.02.2019, 20:25
Tak się złożyło, że przez kilka dni miałam dostęp do niemieckiego Eurosportu, więc to na tym programie postanowiłam obejrzeć sobotni konkurs. Pierwsze zaskoczenie - przed skokiem Sato komentatorzy nie przypomnieli, ile zawodnik ma wzrostu - wybiło mnie to z rytmu i spowodowało poważne obawy co do dalszych losów tego konkursu, co się w dużej mierze sprawdziło. Ale coś zszokowało mnie znacznie bardziej: po wygranej Karla nie pokazano ceremonii dekoracji (tego już nie rozumiem zupełnie), za to w przerwie dokładnie pokazano zawodników odjeżdżających ze skoczni - ci, co odpadli po I serii: M. Hamann, C. Schmid, S. Leyhe i M. Eisenbichler :-(.
Jeszcze raz gratulacje dla Karla za fantastyczny skok i zwycięstwo. No i cieszę się, że w niedzielę sprawdziły się jego słowa o kolegach z drużyny :-).
Trollznafca
17.02.2019, 10:20
On to musiał wygrać. Miał ze wszystkich najlepsze warunki do skakania. Szkoda ze nie puscili w podobnych warunkach Kobayashiego. Nie mozna bylo dopuscic do wygrania japonczyka przeciez...
taki sobie gość
16.02.2019, 23:39
nie kolego, nie zmądrzeje.
Michi
16.02.2019, 23:39
A jak miał nie wygrać skoro puścili go z wiatrem przez który kobayaschi siedział na belce 40 sekund aż się pogorszy?
Gość
16.02.2019, 23:38
Znajdzie na tej stronie intuicyjnie pucharu narodów...trzeba na baltycki...lipa
hej
16.02.2019, 23:30
Czy jury wreszcie zmądrzeje i zacznie ustawiać niskie belki czy czeka na następną ciężką kontuzje typu Siegel? Oby następną ofiara tej pogoni za rekordami nie był Polak...