Stoch: Warunki były odpowiednie dla lotów narciarskich
Opublikowano: 3 lutego 2019, 21:21
Cierpliwie czekał i wreszcie się doczekał. Po czterech trzecich miejscach i dwóch drugich Kamil Stoch wreszcie - po raz pierwszy tej zimy - stanął na najwyższym stopniu podium...
Skoki na odległość 214,5 oraz 227,5 metra - mimo że nie były najlepszymi skokami obu serii konkursowych - dały Polakowi upragnioną wygraną.
- Warto było czekać tak długo. Bestia padła, a raczej dała się prowadzić. Ja w końcu mogłem robić to, co uwielbiam - czyli latać - powiedział Stoch. - Cieszyłem się lotami - uwielbiam tę skocznię i tutejszą atmosferę. Jestem niezmiernie szczęśliwy, że swoje pierwsze zwycięstwo tej zimy mogłem odnieść właśnie tutaj. To był dla mnie niesamowity weekend - dodał Polak, który rok temu na obiekcie im. Heiniego Klopfera zdobył srebrny medal mistrzostw świata w lotach.
Stoch zwyciężył w konkursie, który był prawdziwym popisem siły Polaków - oprócz niego w czołowej szóstce byli Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Jakub Wolny.
- Pracowaliśmy na to bardzo długo i nie poprzestaniemy na tym. Chcemy być najlepsi, jak to możliwe - zaznaczył.
Nie pierwszy raz Stoch wygrał konkurs, w którym latanie utrudniały warunki atmosferyczne - dziś padał gęsty śnieg, a od czasu do czasu wiał dość silny wiatr.
- Warunki były trudne, dość zdradliwe ze względu na opady śniegu, ale mimo wszystko odpowiednie dla lotów narciarskich. Podczas skoku wszystko wyglądało całkiem OK - śnieg nie przeszkadzał ani na rozbiegu, ani na odjeździe. Wystarczyło być ostrożnym i można było się cieszyć lataniem.
Teraz przed Stochem odpoczynek, a za kilka dni kolejne starty w Pucharze Świata - tym razem w Lahti.
- Ten weekend dał się mocno we znaki - oddaliśmy jedenaście skoków, właściwie lotów. Czuję to w nogach, dziś będzie takie spanie, że hej! - zakończył.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: Eurosport, TVP, FIS
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (8)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Polonus
05.02.2019, 14:08
@fredi
Niemcy rzeczywiście dostali w niedzielę w splot. Tym bardziej, że Ajzenbiśla całe dwa dni zgłaszał pretensje do zwycięstwa. A tu taki nokaut.
Polonus
05.02.2019, 14:06
Vancura mial sporo szczęścia, ale również musi być niebywale wygimnastykowany. Strasznie miłe było to jak wstał, jak gdyby nigdy nic, i się wyjątkowo sympatycznie uśmiechnął.
Polonus
05.02.2019, 14:02
@japitole
Grono to pomniejszy się za niedługo o Tandego. Przy całej mojej wierze w Kubę - Tandemu nie sprosta.
klub sportowy Lotnik Vikersund
04.02.2019, 13:14
Jak się Vančura wywalił,aż mi serce stanęło.
Ostatni upadek z powietrza to chyba w sezonie 14/15 był kiedy to w Kuusamo Endi i Lanisek i u Ruskich Kubacki
Tomek
04.02.2019, 00:48
Nic nie mają wspólnego. Tamci ludzie prawie zakończyli lub de facto zakończyli kariery sportowe. Jak masz 25 lat to jesteś studentem i genetycznie młodym jeszcze, a jak masz 28 to możesz już być dziadkiem.
fredi
03.02.2019, 21:59
Liczbą dnia jest 205! A weekendu 414! Brawo ekipa! Brawo niemiaszki!
marmi
03.02.2019, 21:40
Gratulacje Kamil!
Obyś do tego zwycięstwa dołożył jeszcze kolejne, kulę za loty i mistrzostwo świata! To drugie możesz oddać koledze z drużyny :)
japitole
03.02.2019, 21:34
Zagadka-ciekawostka!
Co mają wspólnego: Severin Freund, Gregor Schlierenzauer, Peter Prevc, Noriaki Kasai, Daniel Andre Tande, Simon Ammann, Michael Hayboeck i Richard Freitag? Otóż wszystkie te wspaniałe nazwiska znajdują się obecnie za Jakubem Wolnym w klasyfikacji generalnej PŚ :) Jakby mi ktoś powiedział, że tak będzie sezon, lub kilka sezonów temu, to sakramencko bym się zdziwił. Chociaż w sumie i tak się dziwię dość mocno :)