Rozgrywane w Polsce zawody skoków narciarskich pozostaną w Telewizji Polskiej przynajmniej do 2026 roku. W TVP mają pojawić się transmisje również m.in. z Pucharu Kontynentalnego.
Nowa umowa, która obejmuje lata 2021-2026 jest przedłużeniem współpracy trwającej od lat dziewięćdziesiątych XX wieku:

- Jesteśmy razem od 1991 roku. Zawsze chcieliśmy współpracować z telewizją publiczną - medium, do którego dostęp ma każde gospodarstwo domowe w kraju. Współpraca układała się dobrze, nie mieliśmy więc wątpliwości co do jej kontynuacji - przyznał Apoloniusz Tajner.

Prezes Polskiego Związku Narciarskiego zdradził, że na podstawie nowego porozumienia w TVP będziemy mogli zobaczyć również konkursy inne niż dotychczas:

- Współpraca nie będzie ograniczona tylko do Pucharu Świata mężczyzn, ale poszerzona o zawody Pucharu Kontynentalnego, ewentualne Puchary Świata w skokach kobiet, kombinacji norweskej czy biegach narciarskich - umowa zawiera takie możliwości.

Zadowolony z ustaleń jest również Adam Małysz:

- To dla nas zaszczyt, że możemy kontynuować dobrą współpracę. Jesteśmy szczęśliwi, że wciąż możemy współpracować z Telewizją Polską - tym bardziej, że dociera chyba do każdego domu w kraju. I nie tylko w kraju.

Dyrektor-koordynator do spraw skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w PZN zaznaczył, że zawodnicy starają się jak najlepiej współpracować z mediami - w tym z TVP:

- Zawodnicy, gdy tylko mogą, służą swoimi wypowiedziami - raz lepiej, raz gorzej. Wiadomo, że gdy zawodnikowi nie wyjdzie skok, to stara się jak najszybciej uciekać do szatni, aby uniknąć pytań o to, dlaczego tak słabo - to najgłupsze pytanie, jakie może być. Z drugiej strony wiedzą, że im więcej współpracują, tym większa jest ich popularność.

Z kolei obecny dyrektor TVP Sport Marek Szkolniokowski podkreślił, jak duże znaczenie dla jego stacji ma przedłużenie współpracy:

- To przełomowa umowa - cieszę się, że udało się ją podpisać. To wielki krok w odbudowie wielkiego sportu w Telewizji Polskiej - przyznał, dodając: - TVP Sport to nie tylko polski rynek, jesteśmy też producentami sygnału międzynarodowego - m.in. z zawodów Pucharu Świata w Wiśle i Zakopanem. Sygnał jest produkowany na najwyższym poziomie - po raz kolejny zostaliśmy wyróżnieni przez Waltera Hofera.

Nie można wykluczyć, że wkrótce czeka nas kolejna konferencja prasowa - podobna do dzisiejszej:

- Mam nadzieję, że wkrótce z prezesem Tajnerem usiądziemy do rozmów i, żeby nie tracić czasu, podpiszemy umowę na kolejne sześć lat - do 2032 roku - zakończył Szkolnikowski.