Kingfischer
08.01.2019, 07:41
Też zwracam uwagę na to, że komentatorzy (chyba to się tyczy tylko tvp) zapominają często znaczących faktów o skoczkach. Irytuje mnie np. to, że za każdym razem kiedy mówią o Kasaim nie wspominają jego chyba największego osiągnięcia w karierze (i to w takim wieku) czyli o wicemistrzostwie olimpijskim w Soczi, a notorycznie przypominają jak to kupe czasu temu w 92 zdobył złoto na mś w lotach. Rozumiem - aż się nie chce wierzyć, że to było aż tak dawno temu, ale czemu nigdy nie przytoczą tego srebra z 2014, co było tak niedawno? (Bacznie słucham komentatorów, zwłaszcza przy skoczkach japońskich i uwierzcie mi - nie przypominam sobie, żebym o tym słyszał, no chyba, że coś wyjątkowo mi umknęło).
GW
07.01.2019, 20:22
Tak dokładnie było w Zakopanem 2016 roku.Nawet to trochę dziwne,że komentatorzy zupełnie nie zwrócili uwagi na młodego Kobayashiego który debiutował w PŚ i zajął 7 miejsce ,a następnego dnia również znakomicie skakał w drużynówce.
Kingfischer
07.01.2019, 11:59
Zakopane 2016. Druga kadra japońska wysłana na ten konkurs. Debiut Ryoyu Kobayashiego w Pucharze świata. Pamiętam ten konkurs jak dziś. 6. Miejsce w pierwszej serii, 7. w drugiej. Niesamowite odbicie, płynna i "lekka" sylwetka w locie. Już wtedy powiedziałem sobie pod nosem, że ten skoczek będzie dobrze skakał i że może być w niedalekiej przyszłości wielki. Teraz żałuję że nie powiedziałem tego na głos. Cieszę się, że japończycy w końcu doczekali się zawodnika, który nie tylko walczy o dobre lokaty ale przede wszystkim o zwycięstwa (już miałem taką nadzieję w zeszłym roku związaną z jego starszym bratem).
@DojczBoy
06.01.2019, 23:06
mamy potencjał, mamy talenty, ale się gubią. Klimek, Olek, Pilch. Przecież Stoch, Żyła, Hula to jeszcze zawodnicy, którzy zaczeli trenować przed Małyszomanią.
Wojciechowski
06.01.2019, 23:03
@DojczBoy
Podobno to nie była jednak sprawa samych przygotowań do igrzysk w Sapporo, ale konieczność powrotu na... wewnętrzne zawody kwalifikacyjne przed IO. Nie wiem, czy to prawda, ale chyba jedyne sensowne wytłumaczenie. Swego czasu natknąłem się zresztą na wypowiedź Kasayi w prasie polskiej lub czechosłowackiej, że mają kwalifikacje japońskie 8 stycznia.
Tak czy inaczej kuriozum.
Tomek
06.01.2019, 22:56
No to zacznij już ich zapraszać i sportowców oraz publiczność z całego świata też. Na Facebooku, na Twitterze w wywiadach. Ludzie i sportowcy tak robią. jak nie ma nadkompletu to dobry pomysł będzie. Media i związek powinni dać jakieś ogłoszenia i reklamy do gazet i na billboardach. Kwalifikacje teraz to super sprawa, zawodnicy nie są z kapelusza. Można poznać ich, ich styl i umiejętności. dostać autograf, zrobić sobie zdjęcie. Ceny biletów nie mogą być przeszkodą do zapełnienia trybun - to nielogiczne by było za drogo. Niech napoje będą, jakieś jedzenie i dorozwinięty spiker.
DojczBoy
06.01.2019, 22:56
Ja dalej nie wieże jak Kasaya mógł odpuścic ssobie czwarty konkurs :D
Japonia ma z pewnościią więekkszyy potencjał na przysszłośćc niż Polska i mnie to wgl nie martwi
CzarnyBaron
06.01.2019, 22:41
Oby tak się stało. Japonia to kraj z dużymi tradycjami w skokach i ostatnio było żal patrzeć jak walkę z czołówką może nawiązać jedynie "dziadek" Kasai. Liczę, że optymalną formę załapie jeszcze Junshiro jak i zaskoczą nie raz Sato oraz Nakamura.
Swoją drogą to ciekawe jak tam trybuny w Sapporo będą zapełnione, może będą tłumy jakich tam dawno nie było :D