Kobayashi: Cieszyłem się dzisiejszymi zawodami
Opublikowano: 24 listopada 2018, 20:07
Rok temu Junshiro był przez chwilę liderem Pucharu Świata, w tym roku tego zaszczytu dostąpił jego brat Ryoyu. To już kolejne rodzeństwo, które odnosi sukcesy na światowych skoczniach...
Gdy myślimy o rodzeństwach wśród skoczków, na myśl nasuwa się przede wszystkim ekipa słoweńska z braćmi Prevc - wśród nich konkursy Pucharu Świata wygrywali (a także zakładali żółty plastron) Peter i Domen. Inne przykłady to bracia Kot (Maciej i Jakub), Miętus (Krzysztof i Grzegorz), Hautamäki (Matti i Jussi), Ahonen (Janne i Pasi) czy siostry Pałasz (Magdalena i Katarzyna), a także wiele innych; nie jest bowiem rzadkością, że motywacją do uprawiania sportu często jest fakt, iż ktoś z rodziny już się tym zajął.
Sytuacje, kiedy rodzeństwo odnosi duże sukcesy, nie są zbyt częste. Dziś mieliśmy jednak kolejny przykład na to, że jest to możliwe - nieco ponad rok po tym, jak inauguracyjny konkurs Pucharu Świata 2017/2018 w Wiśle wygrał Junshiro Kobayashi, na najwyższym stopniu podium drugiego indywidualnego konkursu sezonu - tym razem w Ruce - stanął jego brat Ryoyu. Obaj po swoich triumfach zdobywali żółty plastron lidera klasyfikacji generalnej cyklu (choć trzeba przyznać, że w przypadku Junshiro było to całkiem oczywiste).
Po tym, jak Ryoyu stanął na najniższym stopniu podium w Wiśle, usłyszeliśmy, że bracia Kobayashi kochają Polskę. A co 22-latek powiedział po dzisiejszym, pierwszym w karierze - triumfie? Niewiele:
- Cieszyłem się dzisiejszymi zawodami - przyznał Japończyk podczas konferencji prasowej.
Zawodnik, który ma teraz 30 punktów przewagi nad Kamilem Stochem, nie nastawia się na konkretny wynik w niedzielnym konkursie. Zamiast tego wyznaje dobrze znaną filozofię...
- Jutro chciałbym oddać dwa dobre skoki - zakończył swoją skromną wypowiedź.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: wiadomość własna
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (3)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
M.
25.11.2018, 13:42
Pettersen kiedyś poleciał tam na 152 metr, a więc da się dolecieć dalej niż rekord skoczni. Oczywiście Ryoyu by tego nie ustał, ale z obecnie skaczących zawodników jest najpoważniejszym kandydatem do oddawania tak szalenie długich skoków.
M.
25.11.2018, 13:39
Znając Kobayashiego, to mógłby te 155 skoczyć:)
hmm
25.11.2018, 11:54
Ten pomiar wiatru przy Jego skokou jest malo wiarygodny 0,7m/s gorszy wiatr od Stocha i 2m roznicy?
To jak by mial te 0,7 m wiecej to ile by skoczyl? 155?