Jewgienij Klimow przeciera tory - i to nie jako przedskoczek, a jako pierwszy w historii rosyjski zwycięzca zawodów Pucharu Świata mężczyzn. Dla 24-latka z Piermu polska ziemia okazała się szczęśliwa...
To nie pomyłka - dotychczas nigdy nie zdarzyło się, by reprezentant Rosji czy wcześniej ZSRR stanął na najwyższym stopniu podium zawodów Pucharu Świata mężczyzn (w tym miejscu warto podkreślić, że jeden triumf w PŚ kobiet ma Irina Awwakumowa).

Oczywiście, sukcesów nie brakowało - na podium konkursów PŚ stawali sam Klimow, Dimitrij Wasiliew czy nieżyjący Pawieł Karielin, a także rosyjski zespół; było również olimpijskie złoto Władimira Biełousowa, podwójne mistrzostwo świata Garija Napałkowa, jak i wygrane konkursy Turnieju Czterech Skoczni - ostatni taki triumf miał jednak miejsce zaledwie rok przed pierwszą edycją Pucharu Świata (w Obertsdorfie wygrał wtedy Jurij Iwanow). Na wygraną w PŚ Rosjanie musieli jednak czekać do 18 listopada 2018 roku; co więcej - Klimow dzięki zwycięstwu został liderem klasyfikacji generalnej.

Prezes rosyjskiej federacji, Dmitrij Dubrowskij, jest zachwycony:

- Nie boję się tego powiedzieć: to historyczne zwycięstwo. Do tej pory nigdy żaden Rosjanin nie założył żółtego plastronu lidera Pucharu Świata w skokach. Cieszę się tym bardziej, że Jewgienij wygrał sześć tygodni po Letniej Grand Prix, tym razem już na śniegu, rywalizując z najsilniejszymi zawodnikami. Fakt, że wygrał także kwalifikacje, każe sądzić, że nie jest to przypadkowy sukces, a zapowiedź walki o Puchar Świata - powiedział Dubrowskij, który najbardziej liczy na Klimowa w kontekście konkursów PŚ w Niżnym Tagile, Turnieju Czterech Skoczni i mistrzostw świata w Seefeld.

Słów pochwały nie szczędzi również trener reprezentacji:

- Krok po kroku tworzymy historię. Oczywiście, jesteśmy bardzo szczęśliwi. Jewgienij spisał się znakomicie - zarówno pod względem skoków, jak i pod kątem odporności psychicznej - ocenił Jewgienij Pliechow.

Sam Klimow nie był szczególnie wylewny, ale chwalił polską publiczność:

- Atmosfera była fantastyczna, wszystko ułożyło się perfekcyjnie. Dziękuję polskim kibicom za stworzenie tak wspaniałego klimatu - podkreślił, zwracając uwagę również na ekipę odpowiedzialną za obiekt: - Chciałbym również podziękować organizatorom za wspaniałe przygotowanie skoczni.

Dodajmy, że Rosja jest piętnastym (lub, jeśli podzielimy Niemcy, RFN i NRD - siedemnastym) krajem, który znalazł się na liście zwycięzców zawodów Pucharu Świata.