Stoch: Byłem zmobilizowany, żeby skakać normalnie
Opublikowano: 17 listopada 2018, 21:44
Wczoraj niewiele brakowało, by Kamil Stoch nie awansował do konkursu indywidualnego; w dzisiejszej drużynówce był najlepszym zawodnikiem w stawce. Jak Polak podsumowuje ten mały rollercoaster?
Wczoraj 48. miejsce w kwalifikacjach, dziś pierwsza lokata w nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej konkursu drużynowego. Wygląda na to, że Kamil Stoch od wczoraj zanotował ogromny progres. A może jednak nie?
- Wczoraj w hotelu okazało się, że w kwalifikacjach oddałem dobry skok, podobnie dzisiaj w serii próbnej - tak przynajmniej utrzymywał trener - tłumaczył Stoch po dzisiejszym konkursie. - Rozpędzamy się, szukamy optymalnego sposobu najazdu i energii na progu. Dwa dzisiejsze skoki w zawodach były solidne, to chyba jedne z najlepszych moich skoków w ostatnich miesiącach - ocenił swój występ.
Jeszcze wczoraj Polak twierdził, że skok kwalifikacyjny nie wyszedł mu przez nieco zbyt dużą ambicję... Dziś podejście było inne:
- Byłem dziś mocno zmobilizowany, żeby skakać normalnie. Świetną robotę zrobili moi koledzy, a ja miałem zrobić tylko to, co umiem.
Trzykrotny mistrz olimpijski startował w konkursie jako ostatni i walczył o wygraną. Nie rozmyślał jednak o tym:
- Nie wiedziałem, ile muszę odrobić - ale właściwie nie o to chodziło. To nie ten etap, kiedy trzeba się spinać i robić coś, czego nie potrafię. Chciałem oddać normalny skok, taki jak w pierwszej serii, a przy tym doszła bardzo pozytywna energia, na którą czekałem - zakończył faworyt niedzielnego konkursu indywidualnego.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: Eurosport, TVP
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (1)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Paweł Prejzner
17.11.2018, 23:32
Współczynniki, które widzą kibice przed telewizorem jasno pokazywały, że Kamil Stoch skakał w kwalifikacjach w warunkach wybitnie niekorzystnych... Gdyby był Czechem lub Szwajcarem - zająłby jedno z ostatnich miejsc. Ale jest Kamilem Stochem - i wyciągnął z tego awans do konkursu. Nie rozumiem dlaczego większość portali internetowych nadal pisze o słabym skoku Kamila w quali...