Kamil Stoch wygrał ostatni konkurs Pucharu Świata 2017/2018. Polak okazał się najlepszy również w Planica Seven, jednak mała Kryształowa Kula za loty przypadła Andreasowi Stjernenowi...
Zawody rozpoczęły się przy siódmej belce startowej i lekkim wietrze pod narty. Na pierwszy daleki skok nie musieliśmy czekać długo - otwierający rywalizację Karl Geiger pofrunął na odległość 232 metrów (wiatr 0,18 m/s). Niemiec przez dłuższy czas utrzymywał się na czele. Nie zdołał go wyprzedzić m.in. pierwszy z Polaków, Maciej Kot, któremu sygnał do startu dawał Adam Małysz. Nasz reprezentant lądował na 218. metrze i zajmował drugie miejsce - co oczywiście dawało pewny awans do finału.

Podczas gdy Geiger wciąż prowadził, za jego plecami nieźle spisywali się Andreas Wellinger (222,5 m), Tilen Bartol (222 m) i Stefan Hula (228,5 m w bardzo dobrym stylu) - wszyscy trzej kolejno wchodzili na drugie miejsce. Nieco słabszy występ zaliczył Dawid Kubacki (217 m, również w niezłym stylu), którego sklasyfikowano na pozycji ósmej.

Geigera na pozycji lidera zluzował dopiero Junshiro Kobayashi. Japończyk w świetnym stylu i przy dość słabym wietrze (0,21 m/s) poleciał na odległość 236,5 metra, a jego przewaga nad Niemcem wynosiła sześć punktów. Dobre występy zaliczyli również Richard Freitag (232,5 m, choć w gorszym stylu) i Anders Fannemel (taka sama odległość, ale w lepszym stylu) - obaj zajmowali kolejno trzecie miejsce.

Kolejny bardzo dobry lot zaprezentował Peter Prevc. Słoweniec w świetnym stylu (4 x 19,5 punktu) uzyskał 235 metrów. Ponieważ jednak miał silny wiatr pod narty (0,67 m/s), tracił 6,9 punktu do lidera. Niewiele bliżej - na 234. metrze - wylądował Simon Ammann. Sędziowie raczej umiarkowanie hojnie ocenili jego styl (zresztą słusznie), czego efektem była siódma lokata Szwajcara.

Emocje wzrosły, gdy na rozbiegu pojawił się prowadzący w cyklu Planica Seven Johann Andre Forfang. Norweg w bardzo dobrych warunkach (0,55 m/s) i bardzo dobrym stylu (4 x 19, 1 x 19,5) poleciał na odległość 240,5 metra. To jednak nie dało mu prowadzenia - do Japończyka zabrakło mu 0,1 punktu. Na pierwsze miejsce wyszedł za to Stefan Kraft (243 m przy wietrze 0,52 m/s i z wysokimi ocenami za styl). Jeszcze dalej poleciał Daniel Andre Tande - 243,5 metra w nieco słabszych warunkach (0,4 m/s) i minimalnie słabszym stylu wystarczyło, by objąć prowadzenie.

Przed skokiem Kamila Stocha rozbieg skrócono do szóstej belki. Polakowi oczywiście nie przeszkodziło to w osiągnięciu świetnej odległości - aż 245 metrów. Po odjęciu niewielkiej liczby punktów za wiatr (0,28 m/s) i doliczeniu wysokich not za styl (4 x 19,5, 1 x 20) Polak prowadził z ogromną przewagą - nad Forfangiem miał 20,2 punktu przewagi, a więc przewaga Norwega w Planica Seven została w dużym stopniu zniwelowana.

Stoch utrzymał się na czele już do końca pierwszej serii - nie wyprzedzili go ani Robert Johansson (237 metrów - wiatr 0,53 m/s; belka szósta), ani Andreas Stjernen (233 m - wiatr 0,37 m/s; belka siódma).

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Kamil Stoch
Polska
245.0
237.9
2
Daniel Andre Tande
Norwegia
243.5
223.9
3
Robert Johansson
Norwegia
237.0
222.7
4
Stefan Kraft
Austria
243.0
222.1
5
Junshiro Kobayashi
Japonia
236.5
217.8
6
Johann Andre Forfang
Norwegia
240.5
217.7
7
Karl Geiger
Niemcy
232.0
211.8
8
Peter Prevc
Słowenia
235.0
210.9
 
Anders Fannemel
Norwegia
232.5
210.9
10
Andreas Stjernen
Norwegia
233.0
210.3
11
Richard Freitag
Niemcy
232.5
208.5
12
Markus Eisenbichler
Niemcy
232.5
208.2
13
Simon Ammann
Szwajcaria
234.0
206.3
14
Stefan Hula
Polska
228.5
206.2
15
Tilen Bartol
Słowenia
222.0
196.2
16
Andreas Wellinger
Niemcy
222.5
195.7
17
Anze Semenic
Słowenia
220.0
195.3
18
Ryoyu Kobayashi
Japonia
220.0
194.2
19
Maciej Kot
Polska
218.0
193.2
20
Dawid Kubacki
Polska
217.0
189.7
21
Noriaki Kasai
Japonia
216.5
189.2
22
Michael Hayboeck
Austria
214.5
188.6
23
Halvor Egner Granerud
Norwegia
213.5
187.0
24
Jernej Damjan
Słowenia
214.0
185.2
25
Piotr Żyła
Polska
208.5
178.7
26
Stephan Leyhe
Niemcy
203.0
172.0
27
Daniel Huber
Austria
202.5
171.5
28
Pius Paschke
Niemcy
202.5
167.9
29
Clemens Aigner
Austria
197.0
164.0
30
Taku Takeuchi
Japonia
196.0
161.3
31
Manuel Fettner
Austria
191.0
155.3

Ostatnia seria konkursowa sezonu również rozpoczęła się przy siódmej belce startowej i lekkim wietrze pod narty. Tym razem nawet zawodnicy, którzy w pierwszej rundzie nie dolecieli do punktu K, przekraczali linię dwusetnego metra. W początkowej fazie najlepiej spisali się Clemens Aigner i Daniel Huber, którzy lądowali na 212. metrze i obejmowali prowadzenie.

Sporo przed punktem K lądował za to Stephan Leyhe (192,5 m), a niezadowolony ze swojego skoku musiał być także Piotr Żyła - 205 metrów w tym momencie dawało mu dopiero trzecią lokatę. Na pierwszą pozycję wyszedł za to Jernej Damjan (214 m przy wietrze 0,42 m/s i w niezłym stylu), którego szybko zmienił Halvor Egner Granerud (216,5 m - wiatr 0,25 m/s).

Kilku kolejnych zawodników nie zdołało dolecieć do zielonej linii - wśród nich był Noriaki Kasai (213 m - wiatr 0,26 m/s), a także kolejny z Polaków, Dawid Kubacki (211,5 m - 0,15 m/s). Na prowadzenie wyszedł za to Maciej Kot - 209 metrów może nie było świetną odległością, ale przy wietrze zaledwie 0,02 m/s wystarczyło to do pierwszego miejsca.

Zakopiańczyk nie cieszył się długo z prowadzenia - tuż po nim zdecydowanie lepszy rezultat osiągął Ryoyu Kobayashi. 233 metry to nowy rekord życiowy Japończyka. Po odliczeniu punktów za wiatr (0,41 m/s) i dodaniu wysokich not za styl jego przewaga nad Kotem wynosiła 26,7 punktu.

Kobayashi dzięki świetnemu występowi w finale awansował o kilka miejsc - za nim plasowali się Anze Semenic (219,5 m - 0,37 m/s), Andreas Wellinger (224,5 m - 0,22 m/s) i Tilen Bartol (214,5 m - 0,2 m/s). Zmiana nastąpiła po skoku przedostatniego z reprezentantów Polski, Stefana Huli (223,5 m przy wietrze 0,3 m/s).

Za Polakiem uplasował się Simon Ammann (222 metry przy wietrze 0,1 m/s i z niezłymi notami za styl), wszystkich wyprzedzili za to kolejno dwaj Niemcy: Markus Eisenbichler (224 m - wiatr 0,24 m/s) i Richard Freitag (237,5 m - wiatr 0,18 m/s i cztery dziewiętnastki za styl).

Ostatnią dziesiątkę otwierał jeszcze aktualny lider Pucharu Świata w lotach, Andreas Stjernen. Norweg w dobrym stylu i przy słabym wietrze pod narty (0,04 m/s) uzyskał 236 metrów - prowadził, choć z niewielką przewagą nad Freitagiem. Stjernena nie wyprzedzili Anders Fannemel (232,5 m - 0,18 m/s), Peter Prevc (232 m - 0,15 m/s) i Karl Geiger (234,5 m - 0,16 m/s), co przybliżało Norwega do wygranej w klasyfikacji lotów, choć wszystko zależało jeszcze od występu Roberta Johanssona.

Walczący o zwycięstwo w Planica Seven Johann Andre Forfang startował z rozbiegu skróconego do szóstej belki. W niemal neutralnych warunkach Norweg uzyskał tylko 226 metrów - był dopiero czwarty. Nie zachwycił także Junshiro Kobayashi (223,5 m - wiatr 0,1 m/s, ale w plecy), który po swoim skoku zajmował szóste miejsce.

Na prowadzenie wyszedł za to Stefan Kraft - 236 metrów w dobrym stylu, przy wietrze 0,08 m/s dało mu 10,7 punktu przewagi nad Stjernenem. Z kolei Robert Johansson nie zdołał uzyskać najlepszego wyniku - 228 metrów (wiatr 0,35 m/s w plecy) dawało mu w tym momencie drugie miejsce. Sprawa małej Kryształowej Kuli zależała więc od dwóch ostatnich skoków...

I rozstrzygnęła się już po locie Daniela Andre Tande - 234,5 metra (wiatr 0,22 m/s) w dobrym stylu wystarczyło, by Norweg zajmował drugie miejsce ze stratą 0,5 punktu do Austriaka. Tym samym Puchar Świata w lotach trafił w ręce Andreasa Stjernena!

Ostatni skok Pucharu Świata 2017/2018 należał do najlepszego zawodnika sezonu. Kamil Stoch we wspaniałym stylu (4 x 19,5 oraz jedna dwudziestka) poleciał na odległość 234,5 metra (wiatr 0,15 m/s). To dało mu zarówno zwycięstwo w konkursie, jak i Planica Seven. W Pucharze Świata w lotach Polak zajął drugie miejsce (ex aequo z Robertem Johanssonem) - do zwycięskiego Andreasa Stjernena stracił zaledwie siedem punktów.

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Kamil Stoch
Polska
245.0
234.5
455.6
2
Stefan Kraft
Austria
243.0
236.0
440.1
3
Daniel Andre Tande
Norwegia
243.5
234.5
439.6
4
Robert Johansson
Norwegia
237.0
228.0
438.2
5
Andreas Stjernen
Norwegia
233.0
236.0
429.4
6
Richard Freitag
Niemcy
232.5
237.5
427.9
7
Karl Geiger
Niemcy
232.0
234.5
426.9
8
Peter Prevc
Słowenia
235.0
232.0
424.1
 
Johann Andre Forfang
Norwegia
240.5
226.0
424.1
10
Junshiro Kobayashi
Japonia
236.5
223.5
423.2
11
Anders Fannemel
Norwegia
232.5
232.5
419.8
12
Markus Eisenbichler
Niemcy
232.5
224.0
409.0
13
Stefan Hula
Polska
228.5
223.5
405.6
14
Simon Ammann
Szwajcaria
234.0
222.0
405.3
15
Ryoyu Kobayashi
Japonia
220.0
233.0
404.4
16
Andreas Wellinger
Niemcy
222.5
224.5
396.9
17
Anze Semenic
Słowenia
220.0
219.5
388.9
18
Tilen Bartol
Słowenia
222.0
214.5
386.2
19
Maciej Kot
Polska
218.0
209.0
377.7
20
Halvor Egner Granerud
Norwegia
213.5
216.5
377.2
21
Dawid Kubacki
Polska
217.0
211.5
376.3
22
Noriaki Kasai
Japonia
216.5
213.0
376.1
23
Jernej Damjan
Słowenia
214.0
214.0
370.5
24
Michael Hayboeck
Austria
214.5
208.5
368.9
25
Daniel Huber
Austria
202.5
212.0
355.6
26
Clemens Aigner
Austria
197.0
212.0
348.9
27
Piotr Żyła
Polska
208.5
205.0
347.7
28
Pius Paschke
Niemcy
202.5
201.5
338.5
29
Taku Takeuchi
Japonia
196.0
201.5
330.4
30
Stephan Leyhe
Niemcy
203.0
192.5
330.1
31
Manuel Fettner
Austria
191.0
 
155.3

klasyfikacja Pucharu Świata »
klasyfikacja Pucharu Świata w lotach »
klasyfikacja Planica Seven »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »