Johansson: Mam nadzieję, że publiczność bawiła się tak dobrze jak my
Opublikowano: 16 marca 2018, 09:48
Ostatnie dni Robert Johansson z pewnością zaliczy do udanych. Podczas turnieju Raw Air Norweg nie wypada z czołowej czwórki i bez przeszkód zmierza po drugie miejsce w klasyfikacji generalnej imprezy...
Drugie, trzecie i czwarte miejsce w kwalifikacjach; czwarta pozycja i dwie trzecie w konkursach indywidualnych oraz wygrana wraz z kolegami w konkursie drużynowym (przy drugim rezultacie indywidualnym) - takie pozycje podczas tegorocznej edycji Raw Air notował Robert Johansson. Norweg po igrzyskach olimpijskich nie odpuścił i notuje najlepsze wyniki w Pucharze Świata w karierze.
- Skocznia w Trondheim jest fantastyczna. Warunki były trochę zwariowane i mało brakowało, a nie bylibyśmy w stanie bardziej obniżyć belki - przypomniał Johansson.
W pierwszej serii konkursowej Johansson poleciał na odległość 145,5 metra, czym ustanowił nowy oficjalny rekord Granåsen. Nie na długo - po chwili odebrał mu go Kamil Stoch...
- Świetnie bawiliśmy się w trakcie pierwszej rundy, mam nadzieję, że publiczność także! Fajnie było zakończyć telemarkiem skok na odległość 145,5 metra - cieszył się Norweg, który w Vikersund chce utrzymać dobrą passę: - Raw Air jest wielkim wyzwaniem, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Czuję się jednak silny - zakończył.
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (4)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Sweet
16.03.2018, 15:36
Kibiców rekordowo dużo w Trondheim i Lillehammer , super !!!
JacekKatos
16.03.2018, 15:08
A swoją drogą mistrz Norwegii ma już swoje medale. Obecny mistrz Polski - niestety, wciąż nie. A wielka szkoda bo na to zasługuje.
p.s. swoją drogą miałem własną teorię oglądając Mistrzostwa Polski że drugi skok Kamil oddał Stefankowi. Ale nawet jeśli tak było niech to zostanie ich słodką tajemnicą, bo tylko świadczy o mocy BYCIA DRUŻYNĄ i pięknych charakterach naszych skoczków.
JacekKatos
16.03.2018, 15:02
@Fanka - wyrazy szacunku za taką dokładną pamięć i dzięki za przyprawianie emocji takimi smaczkami ;-)
Fanka
16.03.2018, 11:05
Robert Johansson ma wyjątkowe "szczęście" do krótkotrwałych rekordów skoczni. W ub. sezonie skoczył w Vikersund 252 m., poprawiając wynik A. Fannemela - chwilę później rekord odebrał mu S. Kraft (253,5 m.).
Wczoraj próbował coś zrobić w Trondheim (145,5 m.), chwilę potem Norweg już nie był rekordzistą obiektu - 146 m. z niższej belki - Kamil Stoch.
Na pocieszenie "Wąsacz" nadal jest rekordzistą Norwegii.