marmi
12.03.2018, 16:40
@Bolo
Częściowo masz rację, niemniej jakieś założenia trzeba zrobić a gdyby tak było jak napisałeś to nadal faworytem do KK byłby Kamil choć proporcje by się na pewno zmieniły :)
Co innego w przypadku, odpukać, kontuzji. Trudno jednak obliczyć prawdopodobieństwo takich wypadków losowych, więc pewnie trooloil je pominął.
kibicuś
12.03.2018, 11:26
Nie da się wygrać ze złymi warunkami. Ci którzy grają w DELUXE SKI JUMP 3 wiedzą o co chodzi :)
Bolo
12.03.2018, 03:39
@trooloil
PS. Innymi słowami: zakładasz, że Kamil będzie non stop w super dyspozycji i ani razu nie popełni błędu jak np. tego z Zakopanem, kiedy nie wszedł do 30, choć dzień wcześniej na tej samej skoczni pobił rekord.
Bolo
12.03.2018, 03:35
@trooloil
Tak, ja mam pytanie, w jaki sposób obliczasz prawdopodobieństwo (szanse) wygranej, skoro to nie są zdarzenia losowe i nie można uzyć rachunku prawdopodobieństwa?
Dwa, przecież takie gdybanie jest nic nie warteXD Wystarczy, że Kamil (odpukać) dostanie grypy żołądkowej na dwa dni, a Tande wygra w tym czasie dwa konkursy - i pa pa, kryształowa kulo:-D Albo że raz Kamil źle się odbije, nie wejdzie do trzydziestki itd. To jest sport, a nie statystyka :-)
fric
12.03.2018, 02:43
jakoś nie lubię tego Tandego.. jakoś jakiś taki sztuczny dziwny koleś..
.
12.03.2018, 00:13
@trooloil: Forfang ma 403 pkt straty, nie 303.
.
12.03.2018, 00:11
@Sweet: Gdyby nie warunki, myślę, że mogła być dziś nawet druga dziesiątka dla Learoyda...
trooloil
11.03.2018, 22:14
Korekta:
Freitag musiałby liczyć na 3 i 2 miejsca stocha oczywiście :)
trooloil
11.03.2018, 22:13
Aby było mniej niepokoju pare obliczeń co do generalki pś
Zostało 5 konkursów. do zdobycia 500 pkt(Za Raw air jest tylko kasa)
W tej chwili matematyczne szanse na wyprzedzenia stocha w generalce mają:
Freitag - 135 pkt straty
Tande - 180 pkt straty
Wellinger - 219 pkt straty
Forfang - 303 pkt straty
Kraft - 419 pkt straty
Johanson - 483 pkt straty
Co to oznacza?
Johanson i kraft musieliby wygrywać(jeden z nich oczywiście) wszystkie konkursu a kamil musiałby dziubać jakieś punkciki
Forfang Musiałby wszystko wygrać i liczyć że kamil nie będzie wyżej niż na 7 miejscu
Wellinger przy każdym wygranym nie mógłby widzieć kamila wyżej niż na 4 miejscu
Tande przy wygranym każdym konkursie musiałby liczyć na to iż ktoś rozdzieli jego i kamila
Freitag musiałby wszystko wygrać i liczyć na 2 miejsca ORAZ na przynajmniej dwa 3 miejsca
I tak po zlepieniu takich danych doszedłem do takich szans procentowych na kryształową kule
Kamil - 40%
Tande/Freitag - 20%
Wellinger - 15%
Forfang(w przybliżeniu) 4%
Kraft/Johanson - >1%
Jak ma ktoś jakieś pytanie to z chęcią odpowiem
kibic (fan zografskiego)
11.03.2018, 21:55
Wkurza to, że dominował tam bezdyskusyjnie a i tak przegrał.
Sweet
11.03.2018, 21:47
Jonathan Learoyd pokazal swoj talent w 1 serii, w 2 dostal takie warunki jak Kamil wiec nie mial szans na nic. JONATHAN W 2019 W TOP 15
marmi
11.03.2018, 21:39
Ja akurat nie mówię o spisku, raczej o pechu. Warunki rzeczywiście szybko się zmieniały w 2. serii. Trudno mi powiedzieć jak to wyglądało dokładnie, bo trzeba mieć ciągły ogląd wszystkich wiatromierzy jak Sedlak. Być może wyglądało to stabilnie a pogorszyło się już po zapaleniu zielonego, ale jednak jeszcze na czerwonym ta wymagana odległość była niska, bodaj 123 a więc powinien Sedlak poczekać aby puścić Stocha w miarę porównywalnych do najgroźniejszych rywali, w końcu był ostatni więc to nic nie szkodziło.
Podobnie u Kubackiego, natomiast w przypadku Huli pamiętam jak zjeżdżał po najeździe to wymagana odległość malała w oczach, wiatr się znacznie pogorszył już podczas najazdu :(
No a Tande realista, widać że wszyscy uważają Stocha za zdecydowanego lidera, co zresztą nie dziwi. Miał bardzo dobry drugi skok i farta w postaci złych warunków dla paru innych, szczególnie Stocha.
kibic (fan zografskiego)
11.03.2018, 21:30
Zanim pojawią się głosy o spisku, proponuję pomyśleć. Pamiętacie Freitaga w Willingen? W szybko zmieniających się warunkach, trudno wszystkich wystartować idealnie. Pamiętacie Freitaga w Willingen? Tam też był spisek? Poza tym Stoch nie może narzekać na jury i sędziów w tym sezonie. Wiem, że szlag trafia, że pogoda potrafi popsuć coś co wydaje się nie do popsuciaa, ale chłodne spojrzenie jest potrzebne.