Indywidualny konkurs w Oslo był trzecią odsłoną tegorocznego RAW Air. Mieliśmy nadzieję, że Kamil Stoch powiększy przewagę nad Robertem Johanssonem i wygra kolejny konkurs Pucharu Świata. W serii próbnej Polak był zdecydowanie najlepszy.
Zawody rozpoczęły się z 13. belki od skoku Norwegów z kwoty narodowej. Najlepiej z trójki Pedersen, Bjoereng, Hilde, poradził sobie ten pierwszy skacząc 118 metrów.

Szybko nowym liderem został Andreas Schuler (122 m). Potem prowadzenie obejmowali: Wank (121 m), Aschenwald (127 m) i Learoyd (133,5 m). Więcej spodziewaliśmy się po skoku Yukiyi Sato. Japończyk lądował jednak na 121 metrze i był poza czołówką. Słabiej skakali też Bickner i Lindvik. Widać było, że wiatr nie sprzyjał tym zawodnikom.

Pierwszy z Polaków, Jakub Wolny przełamał passę słabszych skoków uzyskując 125 metrów. To dało Polakowi 3. miejsce i praktycznie pewny awans do finału.

Gregor Schlierenzauer znakomicie spisał się w serii próbnej. Przegrał tylko ze Stochem. Tym razem lądował bliżej - 127 metrów i zajmował miejsce za Polakiem.

Noriaki Kasai był pierwszym skoczkiem, który musiał zejść z belki z uwagi na zbyt silne podmuchy wiatru. Dodatkowo zaczął padać silniejszy śnieg. Japończyk ostatecznie wylądował na 122,5 metra i wśliznął się do II serii.

Tilen Bartol jako drugi zawodnik przekroczył 130 metr. Słoweniec został nowym liderem pokonując Francuza głównie notami za styl. Metr dalej lądował skaczący tuż po nim Michael Hayboeck i to on był na czele tabeli.

Po krótkiej przerwie technicznej po 30 skoczkach jury postanowiło obniżyć rozbieg o jeden stopień do 12-tki. Zawodnicy mieli zatem dodawane 3,3 punktu do swojej noty. Stephan Leyhe i Karl Geiger dołączyli do czołówki skacząc 127 i 126,5 metra. Niestety Peter Prevc lądował na 112,5 metra i musiał pożegnać się z konkursem i wysoką lokatą w RAW Air...

Drugi z Polaków - Piotr Żyła - wreszcie skoczył bardzo dobrze. 125,5 metra dało mu pewny awans. Przypomnijmy, że "Wiewiór" niegdyś zwyciężył na tej skoczni. Niestety Stefan Hula skoczył znacznie słabiej - tylko 115 metrów i odpadł z rywalizacji.

Bardzo dobrze spisał się Jernej Damjan. Słoweniec po locie na 129 metr znalazł się na czwartym miejscu. Szybko jednak pokonał go Andreas Stjernen (127 m). Dawid Kubacki lądował pół metra dalej od Norwega, ale zajmował dopiero 6-te miejsce.

Norwegowie czekali na skok Roberta Johanssona, który był głównym rywalem Stocha w turnieju. Reprezentant gospodarzy przy olbrzymiej wrzawie lądował na 127,5 metra i był trzeci, za Hayboeckiem i Bartolem, jednak z niewielką stratą.

Kolejną ofiarą skoczni Holmenkollen był Junshiro Kobayashi, który skoczył tylko 118 metrów i odpadł z walki. Niewiele lepiej spisał się Markus Eisenbichler - 120,5 metra. Niemiec po swojej próbie był drugi na liście oczekujących z małymi szansami na drugi skok w konkursie.

Stefan Kraft miał nieco więcej szczęścia. Przy jego skoku wiatr nieco zelżał. Austriak uzyskał 129,5 metra i został nowym liderem konkursu, wyprzedzając swojego rodaka. Mieliśmy zatem wszystkich Austriaków w finale, a Heinz Kuttin wrócił "do żywych".

Johann Andre Forfang poleciał na 125,5 metra i był poza czołową dziesiątką. Lepiej spisał się Daniel Andre Tande (128 metrów), który zajmował 6-te miejsce.

Przyszła kolej na dwóch Niemców i Polaka. Najpierw Andreas Wellinger poszybował na 130 metr i był piąty z uwagi na ponad 10 punktów odjętych za podmuchy wiatru pod narty. Jego rodak Freitag lądował blizej. 126 metrów dało mu jednak miejsce w drugiej dziesiątce.

Ostatni z belki odbijał się Kamil Stoch. Lider PŚ i cyklu RAW Air poleciał aż 138 metrów i znów zdeklasował rywali, choć jego lądowanie pozostawiało wiele do życzenia przy tej odległości.

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Kamil Stoch
Polska
138.0
138.5
2
Stefan Kraft
Austria
129.5
133.1
3
Michael Hayboeck
Austria
133.0
129.2
4
Tilen Bartol
Słowenia
132.0
128.6
5
Robert Johansson
Norwegia
127.5
126.6
6
Andreas Wellinger
Niemcy
130.0
126.5
7
Jonathan Learoyd
Francja
133.5
126.3
8
Daniel Andre Tande
Norwegia
128.0
125.0
9
Andreas Stjernen
Norwegia
127.0
124.6
10
Jernej Damjan
Słowenia
129.0
124.1
11
Dawid Kubacki
Polska
127.5
123.6
12
Karl Geiger
Niemcy
126.5
123.0
13
Stephan Leyhe
Niemcy
127.0
121.9
14
Johann Andre Forfang
Norwegia
125.5
120.9
15
Richard Freitag
Niemcy
126.0
120.4
16
Philipp Aschenwald
Austria
127.0
119.5
17
Jakub Wolny
Polska
125.0
117.9
18
Gregor Schlierenzauer
Austria
127.0
117.7
19
Ryoyu Kobayashi
Japonia
126.0
117.2
20
Piotr Żyła
Polska
125.5
116.3
21
Halvor Egner Granerud
Norwegia
124.5
116.0
22
Andreas Wank
Niemcy
121.0
114.9
23
Noriaki Kasai
Japonia
122.5
114.7
24
Clemens Aigner
Austria
126.0
114.6
25
Simon Ammann
Szwajcaria
119.5
111.3
26
Daniel Huber
Austria
124.0
111.1
27
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
123.5
111.0
28
Andreas Schuler
Szwajcaria
122.0
109.9
29
Yukiya Sato
Japonia
121.0
109.4
30
Marius Lindvik
Norwegia
121.0
109.0
31
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
120.0
107.6
32
Markus Eisenbichler
Niemcy
120.5
106.8
 
Vladimir Zografski
Bułgaria
122.0
106.8
34
Junshiro Kobayashi
Japonia
118.0
106.7
35
Constantin Schmid
Niemcy
120.5
105.2
36
Nejc Dezman
Słowenia
122.5
104.9
 
Kevin Bickner
USA
118.0
104.9
38
Robin Pedersen
Norwegia
118.0
103.5
39
Anze Lanisek
Słowenia
115.0
101.9
40
Anders Fannemel
Norwegia
118.0
99.8
 
Tom Hilde
Norwegia
118.0
99.8
42
Stefan Hula
Polska
115.0
97.5
43
Timi Zajc
Słowenia
116.0
96.7
 
Alex Insam
Włochy
115.5
96.7
45
Joacim Oedegaard Bjoereng
Norwegia
115.0
96.4
46
Peter Prevc
Słowenia
112.5
95.6
47
Killian Peier
Szwajcaria
110.0
89.5
48
Roman Koudelka
Czechy
111.5
88.2
49
Sebastian Colloredo
Włochy
108.0
85.4
50
Evgeniy Klimov
Rosja
103.0
70.6


Drugą serię z 12. belki rozpoczął Marius Lindvik i skokiem na 128,5 metra znacznie poprawił swoją pozycję w konkursie. Lepszy od niego okazał się Mackenzie Boyd-Clowes (129,5 m). Także Ammann był lepszy - 132 metry, ale jednak Szwajcar notami przegrał z Kanadyjczykiem.

Potem znów zwiększyły się podmuchy wiatru i Clemens Aigner musiał zejść z belki przez co stracił koncentrację (122,5 metra). Kolejnymi liderami zostawali: Andreas Wank (131,5 m) i Halvor Egner Granerud (129 m), którzy mieli identyczną notę za dwa skoki.

Piotr Żyła skoczył ponownie 125,5 metra o był to dobry start naszego reprezentanta. Podobnie skakali Ryoyu Kobayashi i Gregor Schlierenzauer. Austriak zajmował czwarte miejsce. Na pewno liczył na lepszy wynik.

Jakub Wolny niestety spisał się znacznie słabiej w II serii. 123,5 metra spowodowały jego spadek prawie o 8 miejsc, za Piotrka Żyłę i Mariusa Lindvika.

127,5 metra poleciał Philipp Aschenwald i to on był nowym liderem. Dla młodego Austriaka był to bardzo udany występ.

Tuż po nim zaprezentował się Richard Freitag, który zepsuł pierwszy skok. Tym razem lądował na 132 metrze i był na czele tabeli z nadzieją na poprawienie lokaty. Niestety znów coś nie zadziałało. Odległość była dobra, ale przysiadł na nartach przy lądowaniu i dostał niskie noty za styl.

Szybko pokonał go Forfang - 134,5 metra z obniżonej - 11 belki. Norweg miał ponad 12 punktów przewagi nad Niemcem i na dłuższy czas zagościł na pozycji lidera konkursu.

Jedenasty po 1. serii był Dawid Kubacki. Polaka stać było jednak na lepszy wynik, gdyż zajmował 5-te miejsce w klasyfikacji RAW Air. W swojej drugiej próbie jednak coś znowu nie wyszło... Wiatr nagle ustał. Poprzednicy mieli odejmowane po 13, 14 punktów, a Polak zaledwie -1,8. 116 metrów i dodatkowo musiał ratować się przed upadkiem. Spadł do trzeciej dziesiątki... Ewidentnie został skrzywdzony przez puszczenie w złych warunkach wietrznych.

Trudne warunki dały się we znaki także Damjanowi i Stjernenowi. Obaj jednak skakali poza punkt konstrukcyjny, ale przegrywali z Forfangiem, Leyhe i Freitagiem.

Daniel Andre Tande poleciał na 132 metr i dzięki temu zmienił swojego rodaka na  prowadzeniu.

Znakomite, siódme miejsce po 1. serii, zajmował Jonathan Learoyd. W swojej drugiej próbie nie było już tak różowo. Najpierw młody Francuz musiał zejść z belki, a potem poleciał na 112,5 metra i spadł do trzeciej dziesiątki.

Andreas Wellinger także lądował blisko - tylko 117 metrów i również spadł daleko w klasyfikacji, ale do drugiej dziesiątki. Podobnie Tilen Bartol - 115 metrów i spadek pod koniec stawki.

Znacznie lepiej poradził sobie Robert Johansson - 129 metrów i mieliśmy trzech Norwegów na czele przed skokami dwóch Austriaków i Polaka.

< Najpierw zaprezentował się Michael Hayboeck. Znów miał szczęście do warunków i wykorzystał je skacząc 130,5 metra. Dawało mu to tymczasowe drugie miejsce z nadzieją na pierwsze podium w tym sezonie.

Stefan Kraft skoczył bliżej - 124,5 metra, ale miał dużo słabszy wiatr pod narty i  pokonał swojego rodaka, nieznacznie tylko przegrywając z Tande.

Kamil Stoch dał podium obu Austriakom psując swoją próbę. Zaledwie 119 metrów i najgorsze warunki wietrzne w tej serii. Polak ostatecznie zajął 6-te miejsce.

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Daniel Andre Tande
Norwegia
128.0
132.0
258.1
2
Stefan Kraft
Austria
129.5
124.5
256.7
3
Michael Hayboeck
Austria
133.0
130.5
255.6
4
Robert Johansson
Norwegia
127.5
129.0
254.0
5
Johann Andre Forfang
Norwegia
125.5
134.5
253.6
6
Kamil Stoch
Polska
138.0
119.0
253.0
7
Stephan Leyhe
Niemcy
127.0
129.0
242.5
8
Richard Freitag
Niemcy
126.0
132.0
241.0
9
Andreas Stjernen
Norwegia
127.0
124.5
240.6
10
Jernej Damjan
Słowenia
129.0
121.5
237.4
11
Philipp Aschenwald
Austria
127.0
127.5
237.1
12
Halvor Egner Granerud
Norwegia
124.5
129.0
236.3
 
Andreas Wank
Niemcy
121.0
131.5
236.3
14
Karl Geiger
Niemcy
126.5
122.0
234.9
15
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
123.5
129.5
233.2
 
Andreas Wellinger
Niemcy
130.0
117.0
233.2
17
Gregor Schlierenzauer
Austria
127.0
125.5
233.1
18
Simon Ammann
Szwajcaria
119.5
132.0
232.1
19
Piotr Żyła
Polska
125.5
125.5
231.0
 
Ryoyu Kobayashi
Japonia
126.0
127.0
231.0
21
Marius Lindvik
Norwegia
121.0
128.5
229.3
22
Jakub Wolny
Polska
125.0
123.5
228.0
23
Clemens Aigner
Austria
126.0
122.5
227.5
24
Daniel Huber
Austria
124.0
124.5
225.4
25
Jonathan Learoyd
Francja
133.5
112.5
223.0
26
Dawid Kubacki
Polska
127.5
116.0
222.9
27
Yukiya Sato
Japonia
121.0
123.0
220.6
28
Tilen Bartol
Słowenia
132.0
115.0
220.2
29
Andreas Schuler
Szwajcaria
122.0
119.5
206.8
30
Noriaki Kasai
Japonia
122.5
111.0
200.9
31
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
120.0
 
107.6
32
Vladimir Zografski
Bułgaria
122.0
 
106.8
 
Markus Eisenbichler
Niemcy
120.5
 
106.8
34
Junshiro Kobayashi
Japonia
118.0
 
106.7
35
Constantin Schmid
Niemcy
120.5
 
105.2
36
Kevin Bickner
USA
118.0
 
104.9
 
Nejc Dezman
Słowenia
122.5
 
104.9
38
Robin Pedersen
Norwegia
118.0
 
103.5
39
Anze Lanisek
Słowenia
115.0
 
101.9
40
Tom Hilde
Norwegia
118.0
 
99.8
 
Anders Fannemel
Norwegia
118.0
 
99.8
42
Stefan Hula
Polska
115.0
 
97.5
43
Alex Insam
Włochy
115.5
 
96.7
 
Timi Zajc
Słowenia
116.0
 
96.7
45
Joacim Oedegaard Bjoereng
Norwegia
115.0
 
96.4
46
Peter Prevc
Słowenia
112.5
 
95.6
47
Killian Peier
Szwajcaria
110.0
 
89.5
48
Roman Koudelka
Czechy
111.5
 
88.2
49
Sebastian Colloredo
Włochy
108.0
 
85.4
50
Evgeniy Klimov
Rosja
103.0
 
70.6

klasyfikacja Pucharu Świata »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
klasyfikacja Raw Air »