Po serii gorszych startów w zawodach najwyższej rangi Austriakom udało się wreszcie znów stanąć na podium drużynowego konkursu Pucharu Świata. Czyżby oznaczało to lepsze czasy dla zespołu Heinza Kuttina?
- Wywalczyliśmy sobie ten wynik ciężką pracą. W ostatnim czasie zaczyna to wyglądać coraz lepiej. Cieszę się, że pod koniec sezonu znów udało nam się wskoczyć na podium - podsumował dzisiejszy występ swoich podopiecznych Kuttin.

Ostatnio Austriacy stanęli na podium drużynówki na początku sezonu w Wiśle - tam zajęli drugie miejsce. Podczas tamtego weekendu indywidualnie bardzo dobrze spisywał się też Stefan Kraft, który dziś był najmocniejszym punktem swojej ekipy:

- W drugiej serii byłem odprężony. Nie musiałem forsować się zbyt długimi skokami; wciąż odczuwam ból w lewej części pleców - przyznał Kraft.

Austriak, który broni wywalczonego przed rokiem tytułu zwycięzcy Raw Air, obecnie zajmuje dziewiąte miejsce w klasyfikacji generalnej imprezy.

- Patrzę z konkursu na konkurs. Dobrze by było skakać w Vikersund na luzie, jednak koncentruję się po prostu na wykonaniu swojej pracy.

Dobrze dziś spisywał się także Gregor Schlierenzauer, dla którego ten sezon z pewnością nie był łatwy:

- Moje skoki stają się coraz bardziej stabilne, ale nie mogę jeszcze powiedzieć, że jest bardzo dobrze - przyznał utytułowany zawodnik.

Austriacy w walce o podium pokonali Niemców o zaledwie 0,4 punktu.