Skoczkowie z Niemiec okazali się najlepsi w drużynowym konkursie Pucharu Świata w Lahti. Drugie miejsce zajęli Polacy, wśród których świetnie spisywał się Kamil Stoch. Na najniższym stopniu podium stanęli Norwegowie.
Rywalizacja rozpoczęła się przy lekkim wietrze w plecy i dziewiątej belce startowej. Na pierwszy skok za punkt K musieliśmy poczekać kilka minut - oddał go Gregor Deschwanden (116,5 m). Pozwoliło to Szwajcarom na objęcie prowadzenia, ale nie na długo - już po chwili dużo dalej poleciał Yukiya Sato (124,5 m).

Nieźle spisał się Anze Lanisek (121,5 m), ale Japończyków na prowadzeniu zmienili Austriacy - stało się tak za sprawą Stefana Krafta (126,5 m). Tych z kolei z pierwszego miejsca zepchnęli Polacy - Maciej Kot w dobrym stylu uzyskał 129 metrów.

Nie było nam jednak dane prowadzić po pierwszej kolejce - wkrótce na 130. metrze wylądował Karl Geiger, a Niemcy wyprzedzali nas o 2,6 punktu. Byliśmy jednak na drugim miejscu - Andreas Stjernen uzyskał 125,5 metra, a reprezentacja Norwegii była dopiero piąta.

Wyniki po I kolejce
 
kraj
 
punkty
1
Niemcy
Niemcy
145.0
2
Polska
Polska
142.4
3
Austria
Austria
137.4
4
Japonia
Japonia
134.8
5
Norwegia
Norwegia
134.7
6
Słowenia
Słowenia
127.6
7
Szwajcaria
Szwajcaria
112.9
8
Finlandia
Finlandia
102.8
9
Rosja
Rosja
87.9
10
Włochy
Włochy
79.3
11
USA
USA
73.7
12
Kazachstan
Kazachstan
45.5

Dla drugiej grupy rozbieg skrócono do ósmej bramki - co niekoniecznie było zrozumiałą decyzją sędziów. Na pierwszy skok za punkt K musieliśmy czekać dłużej - do próby Taku Takeuchiego (118,5 m). Tę granicę przekroczyli także Gregor Schlierenzauer (120,5 m) oraz Stefan Hula (118,5 m), po którego skoku prowadziliśmy.

Pierwsze miejsce jednak szybko straciliśmy - tuż po Huli na rozbiegu pojawił się bowiem Markus Eisenbichler, który świetnie spisywał się tu na treningach. Tym razem Niemiec lądował na 125. metrze, a przewaga rywali nad Polakami urosła do niemal dwunastu punktów.

To, co wydarzyło się po chwili, było bardzo zaskakujące - Daniel Andre Tande przy niezbyt silnym wietrze (według uśrednionego pomiaru 0,38 m/s w plecy) lądował zaledwie na 101. metrze, tym samym grzebiąc szanse Norwegów na wygraną.

Wyniki po II kolejce
 
kraj
 
punkty
1
Niemcy
Niemcy
282.6
2
Polska
Polska
270.8
3
Austria
Austria
267.7
4
Japonia
Japonia
258.5
5
Słowenia
Słowenia
242.4
6
Norwegia
Norwegia
224.4
7
Szwajcaria
Szwajcaria
218.5
8
Finlandia
Finlandia
214.0
9
Rosja
Rosja
205.0
10
Włochy
Włochy
180.0
11
USA
USA
134.4
12
Kazachstan
Kazachstan
107.4

Na pierwszy godny uwagi skok w III grupie również przyszło nam czekać dość długo - taką próbę zobaczyliśmy, gdy startował Junshiro Kobayashi (121,5 m). Nieźle zaprezentował się również Clemens Aigner (118 m - prowadzenie Austriaków), trochę lepiej - Dawid Kubacki (119 m, ale przy silnym wietrze w plecy - 0,72 m/s).

Przewagę nad Polakami jeszcze nieco powiększyli Niemcy (121 m Richarda Freitaga), natomiast stratę do czołówki zmniejszyli Norwegowie - po skoku Johanna Andre Forfanga (125,5 m) podopieczni Alexandra Stöckla plasowali się jednak dopiero na piątym miejscu.

Wyniki po III kolejce
 
kraj
 
punkty
1
Niemcy
Niemcy
415.1
2
Polska
Polska
402.4
3
Austria
Austria
396.5
4
Japonia
Japonia
390.7
5
Norwegia
Norwegia
366.0
6
Słowenia
Słowenia
357.5
7
Szwajcaria
Szwajcaria
331.0
8
Finlandia
Finlandia
296.4
9
Rosja
Rosja
288.2
10
Włochy
Włochy
284.2
11
USA
USA
208.1
12
Kazachstan
Kazachstan
163.7

Liczyliśmy, że dość leniwie toczący się konkurs rozkręci się podczas ostatniej kolejki pierwszej serii. Na początku jednak mogliśmy emocjonować się co najwyżej niezłym skokiem Kevina Bicknera (120,5 m) oraz rywalizacją Finów i Rosjan o udział w drugiej serii - ostatecznie lepiej w tym pojedynku wypadli goście: Jewgienij Klimow uzyskał 115 metrów, co przy 108,5 metra Janne Ahonena (choć, trzeba przyznać, w dużo gorszych warunkach) dało Rosjanom rezultat o 2,5 punktu lepszy.

Pochwała za przyzwoite skoki należy się Simonowi Ammannowi (119,5 m), Ryoyu Kobayashiemu (120 m), Jernejowi Damjanowi (121 m) i Michaelowi Hayboeckowi (123 m). Jednak emocje wzrosły dopiero wraz z próbą Kamila Stocha - Polak uzyskał 127,5 metra. Przy 124 metrach Andreasa Wellingera zmniejszyliśmy nieco stratę do Niemców.

Kończący pierwszą serię Robert Johansson spisał się dobrze, ale 125,5 metra w tym momencie wystarczało Norwegom tylko na piąte miejsce.

Wyniki po IV kolejce
 
kraj
 
punkty
1
Niemcy
Niemcy
556.6
2
Polska
Polska
547.7
3
Austria
Austria
533.1
4
Japonia
Japonia
519.8
5
Norwegia
Norwegia
508.7
6
Słowenia
Słowenia
487.5
7
Szwajcaria
Szwajcaria
455.7
8
Rosja
Rosja
404.7
9
Finlandia
Finlandia
402.2
10
Włochy
Włochy
395.6
11
USA
USA
335.5
12
Kazachstan
Kazachstan
219.6

Na początku drugiej serii belka startowa powróciła do dziewiątej pozycji. Przy takim rozbiegu Gregor Deschwanden oddał pierwszy w tej rundzie skok za punkt K - Szwajcar dołożył jeszcze metr do wyniku sprzed godziny, uzyskując 117,5 metra.

Jeszcze lepiej spisał się Yukiya Sato (124 m), który wyprowadził Japończyków na prowadzenie. Taka sytuacja utrzymywała się do skoku Stefana Krafta - Austriak, który rok temu na tym obiekcie zdobył tytuł mistrza świata, uzyskał świetny rezultat, lądując na 131. metrze.

Podopieczni Heinza Kuttina prowadzili, ale niezbyt długo - po chwili na odległość 126,5 metra poleciał Maciej Kot. Wciąż byliśmy na czele, ale nasza przewaga jednak stopniała do 5,2 punktu.

Dwa ostatnie skoki tej kolejki nic nie zmieniły w układzie sił w czołówce - nadal prowadzili Niemcy (127,5 m Karla Geigera) przed Polakami i Austriakami. Na czwarte miejsce wysunęli się jednak Norwegowie - a to za sprawą Andreasa Stjernena (130,5 metra).

Wyniki po V kolejce
 
kraj
 
punkty
1
Niemcy
Niemcy
696.5
2
Polska
Polska
684.1
3
Austria
Austria
678.9
4
Norwegia
Norwegia
654.3
5
Japonia
Japonia
651.4
6
Słowenia
Słowenia
607.8
7
Szwajcaria
Szwajcaria
575.5
8
Rosja
Rosja
506.8
9
Finlandia
Finlandia
402.2
10
Włochy
Włochy
395.6
11
USA
USA
335.5
12
Kazachstan
Kazachstan
219.6

Skok Dienisa Korniłowa, który otwierał szóstą kolejkę, wyglądał dziwnie - Rosjaninem dość mocno rzucało w powietrzu, czego efektem były niskie noty za styl. Mimo wszystko odległość nie była taka zła (117 m). Lepiej spisał się Taku Takeuchi - po jego skoku na odległość 121 metrów Japończycy wyszli na prowadzenie.

Oczywiście taka sytuacja nie mogła trwać zbyt długo - liderzy konkursu zmienili się po próbie Gregora Schlierenzauera (124,5 m), który nie tylko podtrzymał szanse Austriaków na upragnione podium, ale też przyczynił się do wyprzedzenia Polaków. Stefan Hula lądował bowiem bliżej - na 122. metrze.

Pod koniec kolejki daleko poleciał Markus Eisenbichler, który po lądowaniu na 130. metrze zaliczył lekką podpórkę - czego odzwierciedleniem były niskie noty za styl. Nie przeszkodziło to jednak Niemcom w powiększeniu przewagi. Kończący grupę Daniel Andre Tande spisał się dużo lepiej niż w pierwszej serii - 125 metrów pozwoliło Norwegom zbliżyć się do Polaków na 21,4 punktu.

Wyniki po VI kolejce
 
kraj
 
punkty
1
Niemcy
Niemcy
831.5
2
Austria
Austria
813.5
3
Polska
Polska
811.8
4
Norwegia
Norwegia
790.4
5
Japonia
Japonia
774.7
6
Słowenia
Słowenia
729.9
7
Szwajcaria
Szwajcaria
686.3
8
Rosja
Rosja
623.1
9
Finlandia
Finlandia
402.2
10
Włochy
Włochy
395.6
11
USA
USA
335.5
12
Kazachstan
Kazachstan
219.6

Przed siódmą kolejką rozbieg skrócono do ósmej bramki. Nie przeszkodziło to Junshiro Kobayashiemu w oddaniu skoku dość daleko za punkt K (122,5 m). Czerwoną linię przekroczył także Tilen Bartol (118,5 m), nie zrobił tego za to Clemens Aigner (113 m).

Słaby skok Austriaka otworzył nam drogę do powrotu na drugie miejsce - z czego skorzystaliśmy. Świetnie spisał się bowiem Dawid Kubacki (125,5 m z wysokimi ocenami za styl). Do Niemców jednak praktycznie się nie zbliżyliśmy - taką samą odległość uzyskał Richard Freitag.

Dalej lądował za to kończący tę grupę Johann Andre Forfang - 127,5 metra wystarczyło, by wyprzedzić Austriaków i awansować na trzecie miejsce.

Wyniki po VII kolejce
 
kraj
 
punkty
1
Niemcy
Niemcy
974.3
2
Polska
Polska
954.9
3
Norwegia
Norwegia
933.9
4
Austria
Austria
929.4
5
Japonia
Japonia
909.3
6
Słowenia
Słowenia
855.0
7
Szwajcaria
Szwajcaria
795.8
8
Rosja
Rosja
712.7
9
Finlandia
Finlandia
402.2
10
Włochy
Włochy
395.6
11
USA
USA
335.5
12
Kazachstan
Kazachstan
219.6

W ostatniej grupie skoczkowie tradycyjnie startowali w zmienionej kolejności - odwrotnie do miejsc zajmowanych po siedmiu skokach. Zmieniła się również długość rozbiegu (siódma belka).

Po skokach Jewgienija Klimowa (114 m), Simona Ammanna (122 m), Jerneja Damjana (120,5 m) i Ryoyu Kobayashiego (123 m), będących praktycznie tylko potwierdzeniem zajmowanych wcześniej lokat, przyszła pora na nieco większe emocje - choć i tu wiele zmienić się nie mogło.

Nikłe już nadzieje Austriaków na podium rozwiał pojedynek pomiędzy Michaelem Hayboeckiem i Robertem Johanssonem. Austriak robił, co mógł, lecąc na odległość 125 metrów. To jednak nie wystarczyło, by pokonać Norwegów - trzykrotny medalista olimpijski z Pjongczangu uzyskał bowiem 126,5 metra.

Na koniec zostało już tylko dwóch indywidualnych mistrzów olimpijskich, którzy też wiele nie mogli już zmienić w układzie tabeli. Kamil Stoch po raz kolejny zaprezentował się wspaniale - 131 metrów w rewelacyjnym stylu (4 x 19,5 punktu). Andreas Wellinger jednak też nie zawiódł - skokiem na odległość 127 metrów przypieczętował pierwsze w tym sezonie drużynowe zwycięstwo reprezentacji Niemiec.

Wyniki końcowe
 
kraj
 
punkty
1
Niemcy
Niemcy
1124.5
2
Polska
Polska
1113.2
3
Norwegia
Norwegia
1082.6
4
Austria
Austria
1074.5
5
Japonia
Japonia
1052.6
6
Słowenia
Słowenia
991.0
7
Szwajcaria
Szwajcaria
931.0
8
Rosja
Rosja
833.1
9
Finlandia
Finlandia
402.2
10
Włochy
Włochy
395.6
11
USA
USA
335.5
12
Kazachstan
Kazachstan
219.6

Nieoficjalne wyniki indywidualne
Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Kamil Stoch
Polska
127.5
131.0
303.6
2
Andreas Wellinger
Niemcy
124.0
127.0
291.7
3
Robert Johansson
Norwegia
125.5
126.5
291.4
4
Johann Andre Forfang
Norwegia
125.5
127.5
285.1
5
Karl Geiger
Niemcy
130.0
127.5
284.9
6
Stefan Kraft
Austria
126.5
131.0
283.2
7
Michael Hayboeck
Austria
123.0
125.0
281.7
8
Andreas Stjernen
Norwegia
125.5
130.5
280.3
9
Maciej Kot
Polska
129.0
126.5
278.8
10
Richard Freitag
Niemcy
121.0
125.5
275.3
11
Dawid Kubacki
Polska
119.0
125.5
274.7
12
Markus Eisenbichler
Niemcy
125.0
130.0
272.6
13
Ryoyu Kobayashi
Japonia
120.0
123.0
272.4
14
Junshiro Kobayashi
Japonia
121.5
122.5
266.8
15
Yukiya Sato
Japonia
124.5
124.0
266.4
16
Jernej Damjan
Słowenia
121.0
120.5
266.0
17
Gregor Schlierenzauer
Austria
120.5
124.5
264.9
18
Simon Ammann
Szwajcaria
119.5
122.0
259.9
19
Stefan Hula
Polska
118.5
122.0
256.1
20
Anze Lanisek
Słowenia
121.5
118.0
247.9
21
Taku Takeuchi
Japonia
118.5
121.0
247.0
22
Clemens Aigner
Austria
118.0
113.0
244.7
23
Tilen Bartol
Słowenia
113.0
118.5
240.2
24
Evgeniy Klimov
Rosja
115.0
114.0
236.9
 
Nejc Dezman
Słowenia
113.5
118.5
236.9
26
Denis Kornilov
Rosja
114.0
117.0
233.4
27
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
116.5
117.5
232.7
28
Daniel Andre Tande
Norwegia
101.0
125.0
225.8
29
Killian Peier
Szwajcaria
113.0
110.5
222.0
30
Sandro Hauswirth
Szwajcaria
109.0
114.5
216.4
31
Alexey Romashov
Rosja
103.0
109.5
190.0
32
Mikhail Nazarov
Rosja
97.5
102.0
172.8
33
Kevin Bickner
USA
120.5
 
127.4
34
Alex Insam
Włochy
112.5
 
111.4
35
Andreas Alamommo
Finlandia
112.0
 
111.2
36
Janne Ahonen
Finlandia
108.5
 
105.8
37
Sebastian Colloredo
Włochy
108.0
 
104.2
38
Antti Aalto
Finlandia
111.0
 
102.8
39
Davide Bresadola
Włochy
106.5
 
100.7
40
Jarkko Määttä
Finlandia
97.0
 
82.4
41
Roberto Dellasega
Włochy
99.0
 
79.3
42
Michael Glasder
USA
93.5
 
73.7
 
William Rhoads
USA
95.5
 
73.7
44
Sabirzhan Muminov
Kazachstan
87.5
 
61.9
45
Casey Larson
USA
87.0
 
60.7
46
Alexey Korolev
Kazachstan
83.0
 
56.3
47
Marat Zhaparov
Kazachstan
82.5
 
55.9
48
Konstantin Sokolenko
Kazachstan
80.5
 
45.5

klasyfikacja Pucharu Świata »