Nie od dziś wiadomo, że Sven Hannawald ma kłopoty z psychiką. Gdy osiąga sukces - wszystko gra, gdy jest porażka - coś zaczyna szwankować. Nie raz byliśmy świadkami "ucieczki" Niemca z pola bitwy - czyli przerwy w trakcie trwania sezonu. Hanni tłumaczył to zawsze potrzebą wyciszenia i solidnego treningu. Nie zawsze jednak wracał do zapowiadanej formy.
Ostatni sezon Sven może uznać za nieudany. Kadra Niemiec zaczęła już przygotowania, ale Hannawald nie może wziąć udziału w zgrupowaniu. Dlaczego? Otóż bohater naszych zachodnich sąsiadów ma ponownie kłopoty z psychiką, tym razem to coś naprawdę poważnego, gdyż Hanni znajduje się obecnie w jednej z klinik na terapii. Niemiecki Związek Narciarski nie chce mediom podać adresu i nazwy kliniki. Już w sezonie 2000/2001 niemiecki skoczek często prosił trenera Reinharda Hessa o pomoc. Wtedy po krótkiej odbudowie psychicznej, gdy wrócił na skocznie, miał swój najlepszy sezon w karierze.
Nie brakuje głosów, że Sven jest bliski zakończenia kariery. Prawie 30 lat, chęć założenia rodziny, słabsze wyniki, zmęczenie, szum medialny wokół jego osoby... to wszystko składa się na to, że Niemiec może mieć ochotę na odpoczynek.

Czy Hanni wróci do formy? Czy to już upadek wielkiego skoczka?