Podczas gdy Dawid Kubacki już drugi raz stanął na podium, cały czas o miejsce w czołowej trójce walczy Stefan Hula. Polak wciąż jest blisko, a oczekiwanie na własny sukces umilają mu wyniki kolegów.
Skoki na odległość 143,5 oraz 140 metrów - siódme wyniki obu serii - dały Huli szóste miejsce na koniec sobotniego konkursu w Willingen. Skoczek ze Szczyrku był dziś jedynym z Polaków, który w obu seriach doleciał przynajmniej do 140. metra.

- Warunki może nie były idealne, ale ok. Konkurs był fajny i dla widzów, i dla nas, bo można było oddać dalsze skoki - a ten obiekt na to pozwala - mówił po zawodach uśmiechnięty Hula. - Skoki bardzo mnie cieszą, były naprawdę dobre. Również jako drużyna spisaliśmy się świetnie - dodał, podkreślając świetne wyniki kolegów.

Hula, mimo że zajął wysokie szóste miejsce, był dziś dopiero trzecim z Polaków - wyżej uplasowali się Dawid Kubacki (trzeci) i Kamil Stoch (czwarty). Sympatyczny skoczek nie narzeka:

- Zdziwiliśmy się z Dawidem po skoku Kamila, bo myśleliśmy, że będzie trzeci. Ale super, najważniejsze, że ktoś od nas jest na podium. Dawid świetnie tutaj skakał, należy mu się. Nie ma w tym niespodzianki - zakończył piąty obecnie zawodnik klasyfikacji Willingen Five.