Daniel Andre Tande wygrał pierwszy konkurs Pucharu Świata w Willingen i został nowym liderem cyklu Willingen Five. Świetnie spisali się Polacy - Dawid Kubacki był trzeci, Kamil Stoch - czwarty, a Stefan Hula - szósty.
Pierwsza seria konkursu, a jednocześnie druga runda Willingen Five, rozpoczęła się przy dziesiątej belce startowej i nieznacznym wietrze, ktorego siła jednak dość szybko rosła. Właśnie mocniejszemu podmuchowi (1,64 m/s) zawdzięczaliśmy pierwszy w konkursie skok za punkt K - na odległość 134,5 metra poleciał Yukiya Sato, który objął prowadzenie.

Metr dalej od Japończyka lądował Mackenzie Boyd-Clowes. Kanadyjczyk nie objął jednak prowadzenia, ponieważ startował w korzystniejszych warunkach (1,89 m/s), a ponadto lądował w kiepskim stylu - stąd strata ponad czterech punktów. Sędziów swoim stylem nie zachwycił też Dimitrij Wasiliew, ale odległość (136 m) w połączeniu z warunkami (1,64 m/s) wystarczyła, by sympatyczny Rosjanin wyszedł na minimalne prowadzenie.

"Dima" nie utrzymał się jednak długo na czele - jakieś dwie minuty później jedynka pojawiła się przy nazwisku Nejca Dezmana. Słoweniec poleciał na odległość 138,5 metra (wiatr 1,48 m/s), a po dodaniu niezłych not za styl wyprzedzał Rosjanina o 11,4 punktu. Wkrótce obaj mogli się cieszyć z awansu do drugiej serii.

Wreszcie doczekaliśmy się startu pierwszego z reprezentantów Polski. Jakub Wolny - niestety - nie zachwycił. 125 metrów przy wietrze 0,7 m/s w tym momencie wystarczało tylko na ósme miejsce, awans do finału nie był więc pewny. Po kilku minutach (i kilku słabszych skokach) ten awans stał się jednak faktem.

Na wspomniane słabsze skoki miał wpływ niezbyt mocny wiatr, który wkrótce przybrał na sile. Efektem były dalekie skoki Daniela Hubera (143,5 m), Timiego Zajca (142,5 m) i Tilena Bartola (145 m) - z tej trójki najwyższą notę uzyskał Austriak.

Do czołówki nie byli w stanie dołączyć dwaj kolejni Polacy - najpierw Maciej Kot uzyskał 132,5 metra, a następnie Piotr Żyła poleciał na odległość 139,5 metra. Obaj oczywiście weszli do drugiej serii, ale ich występy były niczym przy tym, co pokazał Stefan Hula - odległość 143,5 metra (wiatr 1,31 m/s) w świetnym stylu dała Polakowi drugie miejsce ze stratą 1,2 punktu do Hubera.

Austriaka wyprzedził za to następny z naszych reprezentantów - był to Dawid Kubacki, który po serii próbnej zaprezentował kolejny świetny skok - tym razem w bardzo dobrym stylu doleciał do 145. metra i prowadził. Po kilku minutach jeszcze dalej - na 148. metrze - lądował Daniel Andre Tande. Norweg jednak startował w korzystniejszych warunkach (1,65 m/s) i lądował w gorszym stylu - był więc drugi ze stratą 0,3 punktu do Polaka.

Blisko Polaka i Norwega był Andreas Wellinger - 143,5 metra przy wietrze 1,16 m/s dało Niemcowi notę o 1,7 punktu niższą od lidera. Wkrótce trzeba było dodać, że byłego lidera - tym został bowiem po chwili Kamil Stoch. Polak w świetnym stylu uzyskał 146 metrów, a niewielka liczba punktów odjętych za stosunkowo słaby wiatr (0,8 m/s) dała mu przewagę w wysokości 7,5 punktu nad kolegą z drużyny.

Kończący pierwszą serię Richard Freitag startował z belki dziewiątej - rozbieg został skrócony na prośbę trenera. Werner Schuster wiedział, co robi - jego podopieczny poszybował na odległość 149,5 metra (wiatr 1,41 m/s), a swoją próbę zakończył słabym lądowaniem. I to właśnie utracone punkty za styl zadecydowały o tym, że Kamil Stoch prowadził na półmetku konkursu!

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Kamil Stoch
Polska
146.0
135.9
2
Richard Freitag
Niemcy
149.5
132.2
3
Dawid Kubacki
Polska
145.0
128.4
4
Daniel Andre Tande
Norwegia
148.0
128.1
5
Andreas Wellinger
Niemcy
143.5
127.7
6
Daniel Huber
Austria
143.5
126.7
7
Stefan Hula
Polska
143.5
125.5
8
Tilen Bartol
Słowenia
145.0
125.1
9
Karl Geiger
Niemcy
143.0
121.7
 
Timi Zajc
Słowenia
142.5
121.7
11
Robert Johansson
Norwegia
140.0
119.8
12
Anze Semenic
Słowenia
141.5
119.0
13
Anders Fannemel
Norwegia
139.0
117.8
14
Piotr Żyła
Polska
139.5
116.6
15
Peter Prevc
Słowenia
142.0
116.1
16
Andreas Stjernen
Norwegia
137.0
116.0
17
Stephan Leyhe
Niemcy
140.0
115.1
18
Johann Andre Forfang
Norwegia
134.5
114.6
19
Nejc Dezman
Słowenia
138.5
113.5
20
Markus Eisenbichler
Niemcy
136.0
110.9
21
Halvor Egner Granerud
Norwegia
136.5
109.4
22
Jernej Damjan
Słowenia
133.0
108.0
23
Maciej Kot
Polska
132.5
106.1
24
Dimitry Vassiliev
Rosja
136.0
102.1
25
Yukiya Sato
Japonia
134.5
101.4
26
Kevin Bickner
USA
129.0
100.1
27
Alex Insam
Włochy
130.0
99.4
28
Antti Aalto
Finlandia
129.5
98.2
29
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
135.5
97.3
30
Jakub Wolny
Polska
125.0
94.8
 
Ulrich Wohlgenannt
Austria
128.5
94.8
32
Davide Bresadola
Włochy
129.0
94.3
33
Manuel Poppinger
Austria
125.0
92.2
34
Sebastian Colloredo
Włochy
125.5
89.6
35
Roman Koudelka
Czechy
126.5
89.0
36
Andreas Schuler
Szwajcaria
123.5
82.9
37
Florian Altenburger
Austria
115.5
81.1
38
Kento Sakuyama
Japonia
119.0
80.3
39
Killian Peier
Szwajcaria
120.0
79.2
40
Ziga Jelar
Słowenia
116.5
79.0
41
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
114.5
76.2
42
Ilmir Hazetdinov
Rosja
116.5
73.4
43
Yumu Harada
Japonia
112.5
73.1
44
William Rhoads
USA
117.5
71.1
45
Naoki Nakamura
Japonia
109.5
67.9
46
Tom Hilde
Norwegia
112.0
67.5
47
Michael Glasder
USA
109.0
62.7
48
Luca Egloff
Szwajcaria
106.0
57.4
49
Roman Sergeevich Trofimov
Rosja
104.0
55.5
50
Mikhail Maksimochkin
Rosja
86.0
21.4

Druga seria, podobnie jak pierwsza, rozpoczęła się przy dziesiątej belce startowej. Ponieważ na trzydziestym miejscu po pierwszej serii było sklasyfikowanych dwóch skoczków, to również w finale mieliśmy walkę o punkty. W tej rywalizacji dobrze poszło Jakubowi Wolnemu - 135,5 metra (wiatr 1,38 m/s) dało Polakowi prowadzenie, a w kolejnych minutach także istotny awans w stosunku do miejsca zajmowanego na półmetku.

Wolny długo utrzymywał się na czele, a z pierwszego miejsca zepchnął go dopiero kolega z reprezentacji - Maciej Kot. Zakopiańczyk co prawda nie lądował tak daleko (129,5 m przy wietrze 0,32 m/s), ale przewaga z pierwszej serii wystarczyła, by teraz to on prowadził (a także nieco awansował).

Przez chwilę mieliśmy na czele dwóch Polaków, ale ta sytuacja nie utrzymała się długo - wkrótce na odległość 133,5 metra poleciał Halvor Egner Granerud - Norweg prowadził.

Wkrótce zaczął się festiwal dalekich lotów - za ich sprawą kolejnymi liderami zostawali Markus Eisenbichler (139,5 m) i Johann Andre Forfang (144 m). Za ich plecami uplasował się Piotr Żyła (132,5 m).

Forfang bardzo długo utrzymywał się na pierwszym miejscu, awansując aż do najlepszej dziesiątki - podobnie zresztą jak inny Norweg, Robert Johansson (142,5 m). Pogromcą podopiecznych Alexandra Stockla okazał się Stefan Hula. Polak wylądował na 140. metrze (wiatr 0,86 m/s), a po uwzględnieniu wysokich not za styl prowadził.

Naszego zawodnika nie wyprzedził Daniel Huber (138,5 m), zrobił to natomiast Andreas Wellinger - 141,5 metra w dobrym stylu i przy wietrze 1,09 m/s wystarczyło, by pokonać Polaka o 3,7 punktu.

Na podium to mogło jednak Wellingerowi nie wystarczyć - po nim startowali jeszcze czterej skoczkowie, a każdy z nich prezentował świetną formę. Już pierwszy z nich, Daniel Andre Tande, zdecydowanie wyprzedził Niemca dzięki odległości 146,5 metra (wiatr 1,15 m/s). Dużo słabiej dmuchało pod narty Dawidowi Kubackiemu - 139,5 metra przy wietrze 0,53 m/s wystarczyło tylko na drugie miejsce.

Tande był już pewny miejsca na podium; my wiedzieliśmy, że przynajmniej jeden z Biało-Czerwonych również stanie na "pudle". Z lokaty w czołowej trójce mógł po chwili cieszyć się również Richard Freitag, ale 141,5 metra (wiatr 0,8 m/s) nie wystarczyło Niemcowi, by wyprzedzić Norwega.

Losy konkursu mógł zmienić już tylko Kamil Stoch. Nie pomagały mu w tym warunki - wiatr 0,8 m/s nie był szczególnie sprzyjający. 137,5 metra dało mu dopiero czwarte miejsce - Polak stracił więc prowadzenie w Willingen Five. Na pocieszenie mieliśmy drugie w karierze podium Dawida Kubackiego.

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Daniel Andre Tande
Norwegia
148.0
146.5
261.3
2
Richard Freitag
Niemcy
149.5
141.5
260.5
3
Dawid Kubacki
Polska
145.0
139.5
254.8
4
Kamil Stoch
Polska
146.0
137.5
254.5
5
Andreas Wellinger
Niemcy
143.5
141.5
252.6
6
Stefan Hula
Polska
143.5
140.0
248.9
7
Johann Andre Forfang
Norwegia
134.5
144.0
247.6
8
Robert Johansson
Norwegia
140.0
142.5
245.7
9
Daniel Huber
Austria
143.5
138.5
242.3
10
Tilen Bartol
Słowenia
145.0
135.0
235.4
11
Anders Fannemel
Norwegia
139.0
136.5
235.0
12
Markus Eisenbichler
Niemcy
136.0
139.5
233.0
13
Piotr Żyła
Polska
139.5
132.5
230.2
14
Karl Geiger
Niemcy
143.0
130.5
228.7
15
Anze Semenic
Słowenia
141.5
130.5
223.7
16
Stephan Leyhe
Niemcy
140.0
131.0
222.8
17
Halvor Egner Granerud
Norwegia
136.5
133.5
220.9
 
Timi Zajc
Słowenia
142.5
129.0
220.9
19
Andreas Stjernen
Norwegia
137.0
131.5
216.4
20
Peter Prevc
Słowenia
142.0
127.5
215.0
21
Maciej Kot
Polska
132.5
129.5
213.5
22
Nejc Dezman
Słowenia
138.5
126.0
213.2
23
Jakub Wolny
Polska
125.0
135.5
204.1
24
Jernej Damjan
Słowenia
133.0
122.0
197.9
25
Kevin Bickner
USA
129.0
124.5
197.5
26
Ulrich Wohlgenannt
Austria
128.5
130.0
197.4
27
Antti Aalto
Finlandia
129.5
120.5
184.5
28
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
135.5
122.0
183.6
29
Yukiya Sato
Japonia
134.5
114.5
176.8
30
Dimitry Vassiliev
Rosja
136.0
114.5
172.9
31
Alex Insam
Włochy
130.0
110.5
171.0
32
Davide Bresadola
Włochy
129.0
 
94.3
33
Manuel Poppinger
Austria
125.0
 
92.2
34
Sebastian Colloredo
Włochy
125.5
 
89.6
35
Roman Koudelka
Czechy
126.5
 
89.0
36
Andreas Schuler
Szwajcaria
123.5
 
82.9
37
Florian Altenburger
Austria
115.5
 
81.1
38
Kento Sakuyama
Japonia
119.0
 
80.3
39
Killian Peier
Szwajcaria
120.0
 
79.2
40
Ziga Jelar
Słowenia
116.5
 
79.0
41
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
114.5
 
76.2
42
Ilmir Hazetdinov
Rosja
116.5
 
73.4
43
Yumu Harada
Japonia
112.5
 
73.1
44
William Rhoads
USA
117.5
 
71.1
45
Naoki Nakamura
Japonia
109.5
 
67.9
46
Tom Hilde
Norwegia
112.0
 
67.5
47
Michael Glasder
USA
109.0
 
62.7
48
Luca Egloff
Szwajcaria
106.0
 
57.4
49
Roman Sergeevich Trofimov
Rosja
104.0
 
55.5
50
Mikhail Maksimochkin
Rosja
86.0
 
21.4

klasyfikacja Pucharu Świata »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
klasyfikacja Willingen Five »