Stoch: Każdy może odnieść sukces
Opublikowano: 26 stycznia 2018, 22:40
Nie ma wątpliwości, że najlepszym skoczkiem na Wielkiej Krokwi był w piątek Kamil Stoch. Polak pozytywnie wypowiada się o przebudowanej Wielkiej Krokwi i z optymizmem czeka na weekendowe konkursy.
Dla Stocha rozegrane dziś treningi i kwalifikacje były pierwszą okazją do rywalizacji na zakopiańskiej skoczni po przebudowie zeskoku.
- Wielka Krokiew zawsze była nam przyjazna, uwielbiam tutaj skakać. To, co dzieje się dookoła, jak i sam obiekt, to dla nas magia i dodatkowa energia. Przebudowana skocznia jest super - ocenił Stoch.
Polak był dziś bezkonkurencyjny w pierwszej serii treningowej (135,5 m) oraz w kwalifikacjach (137 m), a w drugiej rundzie treningu ustąpił tylko Richardowi Freitagowi. Forma lidera Pucharu Świata wciąż jest wysoka...
- Mam nadzieję, że rezerwy jeszcze są i że moje skoki mogą być dłuższe, ładniejsze. Z taką myślą będę przystępował do kolejnych dni - przyznał Stoch.
Skoczek z Zębu zaznacza jednak, że jego wysoka dyspozycja nie oznacza, że będzie cały czas wygrywał.
- W tym momencie jest wielu zawodników, którzy skaczą na podobnym poziomie. Wystarczy lepsza dyspozycja dnia, trochę szczęścia i każdy może odnieść sukces. Wynik nie zawsze jest taki, jak chcemy. Czasami trzeba przyjąć to, co się wydarzy, z pewną pokorą i podziękowaniem - zaznaczył, jednocześnie wskazując na szanse na dobry występ w sobotnim konkursie: - Mamy świetną drużynę, na wysokim poziomie. Każdy z nas wie, co ma robić, jak skakać. Nie potrzeba cudów - wystarczy, że każdy z nas zrobi, co do niego należy, i będzie w porządku - zakończył.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: TVP
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (1)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Janusz40
27.01.2018, 08:17
Najważniejszymi składnikami sukcesu są: dobre wybicie )z odpowiedniego miejsca) i przyjęcie optymalnej sylwetki w czasie lotu (która może być nawet zróżnicowana w zależności od kierunku i siły wiatru oraz od profilu zeskoku). Jest jednak jeszcze inny czynnik - lekceważony przez największych mistrzów - to szybkość na progu. Najwięksi ostatni mistrzowie (A. Małysz, S. Aman, K. Stoch) pomimo niższej od innych prędkości na progu i tak wygrywali (wygrywa). Gdyby jednak np. odepchnięcie od belki, odpowiednie "kanty" nart i sylwetka w czasie najazdu spowodowała zrównanie prędkości Kamila z tymi norweskimi - wówczas lał by ich (każdego) po kilkanaście metrów...