Wczoraj kadry A i B (oprócz Kamila Stoch i Dawida Kowala, których w Zakopanem zatrzymała szkoła) polskich skoczków narciarskich udały się na zgrupowanie do Predazzo (Włochy), gdzie będą trenować na dużej skoczni. W roli trenera kadry A zadebiutuje Heinz Kuttin, a kadry B - Stefan Horngacher. Jednak nie wszystko już wiadomo. Mimo iż zarząd PZN przyjął, że asystentem Kuttina będzie Zbigniew Klimowski, a Horngachera - Łukasz Kruczek, to sprawa jest jeszcze nie do końca wyjaśniona. "Czekamy jeszcze na rozmowę z Horngacherem. W Predazzo zajęcia prowadzić będzie cała czwórka szkoleniowców, tam dojdzie do ostatecznych ustaleń, które muszą być jeszcze akceptowane przez PZN" - powiedział wiceprezes PZN, Leszek Nadarkidwicz.
Trener Klimowski powiedział: "Będziemy trenować w Predazzo do niedzieli. Potem wrócimy do kraju, gdzie 8 maja w Chorzowie na Stadionie Śląskim odbędzie się mecz piłkarski reprezentacja skoczków kontra drużyna artystów polskich" W połowie maja skoczkowie pojadą na zgrupowanie do Tunezji, potem przewidziane są treningi na igelitach w Predazzo i Oberstdorfie, od 15 czerwca nasza kadra ma skakać na Wielkiej Krokwi.