killersn
12.01.2018, 09:42
FIS wprowadza coraz więcej niejasnych i dziurawych przepisów. Tak jak już ktoś tutaj wspomniał to trener najlepiej zna zawodnika i tylko on powinien decydować czy zawodnik moze startować na mamucie czy nie oczywiście z zachowaniem warunkow z regulaminu... to raz. Dwa to jak w życiu bywa robienie tzw "wyjątków" z regulaminu sprawia dużo niepotrzebnych dyskusji i kontrowersji oraz wartośc regulaminowa tego sportu na przyklad traci bardzo na wartości, a powinno być twardo traktowane albo spełniasz warunki i skaczesz, albo przysłowiowy wypad.
Swoją drogą ja uważam ze skoro wczesniej robiono wyjątki od regulaminu a teraz nie to ja osobiście uważam ze kiedys kos witając sie z kims cos musial "podać do reki" :-]
marmi
12.01.2018, 09:39
Dzięki @Wojciechowski
Czyli Sakala na zasadzie prawa nabytego przed wejściem w życie obecnych przepisów.
Przypadek Tarmana - kuriozum.
Co do Muminowa mam jeszcze jedną teorię/pomysł. Wtedy w Vikersund była też drużynówka. Co prawda Kazachstan w niej nie wystąpił, ale może początkowo miał wystąpić/został zgłoszony? Skoczkowie byli już na miejscu więc pozwolono im skakać mimo, że start w drużynie odwołali (może się okazało, że któryś z drużyny miał kontuzję, zachorował, nart mu nie dowieźli itd.). Coś jak Tarman, tyle że on był u siebie w domu można powiedzieć, więc to słaby argument, no a z Kazachstanu do Vikersund "kawałek" to szkoda by na darmo lecieli...
Skoro już wówczas pozwolono Kazachom startować to już nabyli to prawo niejako dożywotnio tak jak Sakala...
Labrador_Retriever
12.01.2018, 02:13
@Jaro - ponadto dla widza też było frustrujące, gdy oglądał rywalizację, emocjonował się nią, a nagle zmieniali belkę i wszystko zaczynało się od początku.
Jaro
12.01.2018, 02:03
@CoToSieWyrabia
Zapomnij. Tamtych konkursów nieraz nie dało się oglądać - skoczyło 30, przerwa, narady, zmiana belki, wszyscy muszą skakać od nowa. Konkursy trwały po 3-4 godziny, a często i tak kończyły się na jednej serii. A czas telewizyjny kosztuje. Opinia kibiców nie ma tu ŻADNEGO znaczenia. Najmniejszego. Liczy się tylko opinia stacji telewizyjnych, które nie chcą godzinami pokazywać pustej skoczni i zatroskanej twarzy Hofera. I akurat w tej kwestii zgadzam się z telewizją. Ja też nie chcę tego oglądać. Konkursy mają iść szybko i sprawnie, a jak ktoś jest dobry (np. Stoch), to sobie poradzi z każdej belki i w każdych warunkach.
troolol
12.01.2018, 01:13
Ciekawe czy stefan skoczy ponad 220m?
troolol
12.01.2018, 00:55
Szkoda że nie ma tkachenki. Mógłby rekord marata przebić:)
Szymon
12.01.2018, 00:01
@CoToSieWyrabia
Popieram. Żadne punkty za wiatr i tak nie oddadzą faktycznych warunków. Z belką tez powinno być jak kiedyś. Powinna być zmieniana naprawdę tylko w nagłych sytuacjach i ci co skakali z innej powinni powtórzyć skok. Źle się ogląda konkursy gdzie ktoś np. Ktoś skacze 116 i wyprzedza kogoś kto skoczył 125...
Summo
11.01.2018, 23:45
Sezonie*
Summo
11.01.2018, 23:45
Namiesza ale gdzie? Bo chyba nie w czołówce. Ale przy tym co pokaxywal w zeszlym zesonie to mysle miejsce w przedziale 15- 30 moze byc
CoToSieWyrabia
11.01.2018, 23:42
My tu gadu gadu, wszystko fajnie pięknie, ale ja muszę wypowiedzieć się o jednej rzeczy która mnie wręcz irytuje. Dzisiejsze skoki to kpina, oglądam tylko z sentymentu bo wychowałem się na Małyszu. Jak jeszcze jakimś cudem zrozumiem te bonifikaty punktowe które i tak według mnie są zbędne, bo to jest taki sport, to są skoki i jeden ma takie warunki a drugi takie i tyle, a nie jakieś kalkulacje punktowe, no ale ok niech będzie. Najgorszym krzywdzeniem i skandalem jest obniżanie belki lub podwyższanie dla tego czy tamtego. Przecież to nie ma nic wspólnego już z rywalizacją, co z tego że mu jakieś tam punkty dadzą za to że mu obniżyli, jeśli z belki o jeden wyższej można polecieć o ładnych pare metrów dalej bo w skokach jedna belka robi różnicę. Kiedyś czyli w normalnych czasach gdy organizatorzy zmieniali belkę to ci którzy już skakali musieli powtórzyć skok, i to było fer. Teraz nic nie jest fer, obniżą ci belkę w dół i leć sobie... Niedługo wprowadzą bonifikaty za te nowe cacko które pokazuje czy zawodnik trafił w próg czy nie za późno czy nie za wcześnie, a więc jak będzie trafione to punkty ekstra, a jak spóźnione to zabiorą ci punkty haha. Według mnie dzisiejsze skoki to nie rywalizacja, a wypatrzenie wyników, bo jak są różnice np 0,5 pkt między zawodnikami to wtedy wygra ten który miał mniej czy więcej pkt za belkę czy wiatr. Ostatnio chyba w kwalifikacjach do trunieju 4 skoczni, Niemiec Fraitag wygrał mimo że skoczył o 10 metrów bliżej, haha to są jakieś ponure żarty, już kij z odległością, ważne są bonifikaty. I co on czuł się najlepszy bo skoczył 10 metrów mniej i wygrał? Niech stare czasy wrócą !
kibic (fan Zografskieg)
11.01.2018, 23:34
Oj, bicker namiesza, może będzie nawet 29!
Wojciechowski
11.01.2018, 23:02
@Szymon
Nie, w mistrzostwach świata nie ma żadnych takich przeszkód. Ogólnie ten przepis, który niby daje większe poczucie "bezpieczeństwa" nie obowiązuje w:
- MŚ w lotach,
- treningach i testach skoczni,
- konkursach drużynowych PŚ na "mamutach",
- Raw Air (przynajmniej na to wychodzi).
No i punktów PŚ czy LGP nie ma też Sakala. Ogólnie cyrk.
fridayy
11.01.2018, 22:48
a gdzie Mateja ?
Szymon
11.01.2018, 22:12
Dziwna sytuacja z tym Lindvikiem, chociaż jeżeli jest taki przepis to dobrze ze go egzekwują. Jedynym zawodnikiem tutaj który nie ma punktów ani w pś ani w lgp jest Muminov. Ale w takim razie czemu dopuścili jego i Sokolenke do lotów w zeszłym sezonie? A ten przepis dotyczy także mśwl? Bo przecież w sezonie 15/16 Tomas Vancura wystartował w kulm i to zajął miejsce w 30.
Sam przepis może ma trochę sensu, żeby uniknąć startu niedoświadczonych zawodników i ich ewentualnych upadków, ale i tak uważam ze o tym czy zawodnik jest gotowy na skoki na mamucie powinien decydować trener.
Nem
11.01.2018, 22:05
JANNE!!
Thunder
11.01.2018, 22:02
fajna godzina kwalifikacji, których nie obejrzę :)
???
11.01.2018, 21:19
W FISie pracują idioci.
&qu ot;W lotach bywają jednak wyjątkowe sytuacje. Tak było z Tarmanem w marcu w Planicy. Był na miejscu i dopiero wtedy padło pytanie o jego udział w zawodach. Nie miał on punktów Pucharu Świata lub Letniej Grand Prix. Dostał jednak pozwolenie na występ w treningach, na których był bacznie obserwowany przez sędziów. Ci stwierdzili wówczas, że nie ma przeciwwskazań. Stąd jego start. Lindvik jednak nie będzie mógł wystąpić w Bad Mitterndorf - powiedział Nilgen, który porozumiał się odnośnie do tej sytuacji z Walterem Hoferem, dyrektorem Pucharu Świata w skokach."
xxx
11.01.2018, 21:15
A ja liczę na życiówkę Stefka Huli :D
Wojciechowski
11.01.2018, 21:14
@marmi
A Muminowa dopuścili już w Raw Air (dlaczego, tego nikt nie wie, w każdym razie podstaw regulaminowych nie było żadnych), więc teraz byłoby głupio mu odmówić. Tak przypuszczam.
Wojciechowski
11.01.2018, 21:13
@marmi, Pawmak
Ten przepis istnieje od sezonu 2015/2016. Czyli Sakala zdążył zadebiutować na "mamucie" przed jego wprowadzeniem i pewnie dlatego teraz też mu pozwalają.
Wkf
11.01.2018, 21:13
Kevin Bickner na liście startowej? Lepiej uważać, bo młody może nieźle odlecieć, a przez to namieszać w klasyfikacji konkursu. :)
marmi
11.01.2018, 21:00
@Jaro
Zawsze tak tutaj było dla skoczków, którzy wcześniej na mamucie nie skakali.
Widocznie redakcja ma bazę dotyczącą skoków na mamutach, (ale już nie na innych skoczniach) z której łatwo rekordowy skok każdego zawodnika wyciągnąć. Dla debiutantów trzeba się pewnie przekopywać przez bazę wyników np. FIS. Dzięki, że to sprawdziłeś i podałeś :) Nie wątpię, że Wolny wyjedzie stamtąd ze znacznie dłuższym rekordem.
Co ciekawe taki Nomme przynajmniej teoretycznie mógł skoczyć na dużej skoczni dalej niż te 136,5m w Vikersund. Ciekawe czy ten jego rekord się zgadza z rzeczywistością...
@Szar yObywa tel
Czyli na jakich zasadach?
Pawmak
11.01.2018, 20:55
Uzasadnienie do Tarmana było takie, że "był na miejscu". Lindvik też by dał radę, bo raz był blisko punktów, a ostatnio bryluje w PK. I w ogóle ciekawe, od kiedy ten regulamin obowiązuje, ale bez względu na to, obchodzi/stosuje się go uznaniowo...
Wolny rekord ma ze skoczni dużej, no ale takich tu nie podają zazwyczaj niestety.
Jaro
11.01.2018, 20:51
A Wolny czemu ma puste miejsce w tabelce? Przecież jakiś rekord musi mieć. Na szybko sprawdziłem wyniki na stronie FiS i wychodzi mi, że jego najlepszy skok to 143,5 metra z Klingenthal (14 września 2014).
marmi
11.01.2018, 20:40
Przejrzałem wyniki obu skoczków i potwierdzam: Sakala swoją jedyną przygodę z PŚ zaliczył w kwalifikacjach do Vikersund 2015, gdzie oczywiście odpadł. Jakim cudem go dopuszczono wówczas i teraz? Po co istnieją przepisy, których sam FIS nie przestrzega?
Podobnie z Muminowem, startował co prawda wielokrotnie, ale nigdy do 30. nie wszedł.
Zobaczymy czy wystartują w kwalifikacjach, bo już i takie kwiatki były, że federacja zabrała skoczka bez prawa startu, który potem nie wystartował. Niemniej obydwaj już startowali wcześniej więc chętnie bym przeczytał informację jakim prawem startowali na mamucie wcześniej i teraz. Najlepiej od kogoś z FIS...
???
11.01.2018, 20:33
Ja akurat popieram Rumunów.Kilka federacji powinno przejąć ich metody,które w ostatnich dniach zastosowali.
Jak dla mnie to mogliby startować na Kulm Stoch,Kasai,Forfang,Johansson, Fannemel i jeszcze kilku.
Bo co do reszty to nie oszukujmy się-jest to zwykły szrot,który będzie nas tylko męczył swoimi "wyczynami".
SzaryObywatel
11.01.2018, 20:31
Sakala i Muminov zapewne będą dopuszczeni do startu na takich zasadach jak w zeszłym sezonie Rok Tarman w Planicy
tomek44
11.01.2018, 20:26
No i w końcu loty!Loty to jest jeden z powodow dla ktorych warto ogladac ten sport.Oby tylko organizatorzy dali polatac tutaj i zeby warunki dopisaly przez te 2 dni.No i patrzac w miare obiektywnie na forme to zyciowki pominni poprawic:
-Sakala(142 m-troche nie przystoi)
-Nomme(136,5m-li cze na przelamanie)
-Peier(188m-j est w calkiem niezlej formie i na 200 go stac)
-Wolny musi ten rekord wyrobic
-Paschke(201,5m-je sli chce utrzymac ta forme to musi ten rekord pobic)
-J.Kobayashi(219,5m -kap italna forma nie trzeba nikomu mowic)
zzz
11.01.2018, 20:21
O znów Bickner na lotach, się nie mogę doczekać!
Wojciechowski
11.01.2018, 20:19
Muminowa dopuścili raczej dlatego, że skoro dopuścili go już rok temu w Vikersund, to byłoby równie kuriozalne, żeby teraz mu zabronić.
smykson
11.01.2018, 20:11
A co to Kuba Wolny nie ma rekordu nawet ze skoczni normalnej?
Pawmak
11.01.2018, 20:11
F. Sakala nigdy nie był na LGP nawet powołany, Muminow też nie punktował.
hobbit
11.01.2018, 20:11
Czemu nie było testu skoczni dzisiaj?
IchBinDa
11.01.2018, 19:59
no więc te jaja w GaPa to dopiero wierzchołek góry lodowej... u konkurencji niedługo powinien być artykuł na ten temat.
Sweet
11.01.2018, 19:47
wiemy jakie jaja byly u rumunow byli w gapa i kazali im wyjechac do domu
Sweet
11.01.2018, 19:46
Kamil z 3 m/s pod narty i dobra belka zrobi rekord swiata tylko niech tego nie robi lepiej bo nogi skatuje sobie i bedzie po sezonie
Sweet
11.01.2018, 19:44
???
Nie trzydniowa lecz 10 dniowa ;)
???
11.01.2018, 19:43
No to Noriaki.Czas na ciebie.
Jutro zaczynasz trzydniową ucztę.
Pawmak
11.01.2018, 19:41
No fakt, ale nie w konkursie (tu może być podobnie). Zresztą ciekawe, od kiedy ta zasada jest.
W ogóle Jaroslav to właśnie na Kulm wygrał 2 z 3 swoich konkursów w PŚ.
Hololomat
11.01.2018, 19:40
Sakala wydaje mi się że punktował w LGP, Nomme na pewno tego dokonał.
Punkty w LGP również upoważniają do startu na mamucie zimą
IchBinDa
11.01.2018, 19:39
z innej beczki: jakby ktoś zastanawiał się, jak to jest, że rumuńscy skoczkowie, mimo talentu, który pokazywali wielokrotnie w zawodach dziecięcych i juniorskich, dostępu do nowoczesnych skoczni w Rasnovie i pieniędzy z OMV, w ogóle się nie rozwijają, to niech zerknie okiem, jakie inby odchodzą w ich kadrze: https://www.facebook.com/torok .eduard/posts/1956887377660307
Filipos
11.01.2018, 19:37
Nomme zdobył punkt w LGP kilka lat temu, więc pozwala mu to na start w lotach i dożywotnio w PŚ
zztop17
11.01.2018, 19:32
Sakala skakał już w Vikersund 2015
Pawmak
11.01.2018, 19:25
Tak czy inaczej dopuszczają ich do lotów - podobnie jak Sakalę czy Nommego, choć nigdy nie punktowali w PŚ (a z tego powodu nie zgodzono się na Lindvika). Sakala (zresztą w ogóle debiutant w PŚ) to może uznali, że ma latanie w genach, skoro jego ojciec był mistrzem świata w lotach ;)
kamilo
11.01.2018, 19:09
A w Kazachstanie znowu Muminov i Zhaparov... Czemu nie Tkachenko?