Stoch: Mówię mu: wygrałeś. A on patrzy zdziwiony...
Opublikowano: 19 listopada 2017, 18:35
Nigdy wcześniej Kamil Stoch nie zaliczył tak dobrej inauguracji sezonu. Drugie miejsca w konkursach drużynowym i indywidualnym sprawiły, że Polak z optymizmem może myśleć o rywalizacji w Pucharze Świata...
To były bardzo udane dni dla polskich skoczków - wczoraj nasz zespół zajął drugie miejsce w drużynówce, dziś mieliśmy czterech zawodników w czołowej dziesiątce konkursu indywidualnego. Wisienką (czy też truskawką, jak mawiają niektórzy) na torcie była druga lokata Kamila Stocha w niedzielę.
- To nie jest odkrywcze stwierdzenie, ale ten weekend był bardzo udany. Na brawa zasługują wszyscy - cała nasza drużyna, sztab szkoleniowy i kibice - podkreślił Stoch, który tradycyjnie zaznaczył, jak istotne są dla niego konkursy w Polsce: - Mieliśmy świadomość, że nic się nie stanie, gdy nie odniesiemy sukcesu. Z drugiej strony przed własną publicznością chce się jak najwięcej uzyskać, skakać jak najdalej. Pojawiła się możliwość, żeby stanąć na podium w konkursie drużynowym i indywidualnym - to dlaczego nie skorzystać z takiej szansy?
Na półmetku niedzielnej rywalizacji Stoch był dopiero ósmy. W finale poleciał jednak na odległość 129,5 metra, dzięki czemu wyprzedzał kolejnych skoczków, którzy po pierwszej serii plasowali się wyżej.
- Pierwszy skok nie był najczystszy, trochę go spóźniłem, brakowało też dobrych warunków. Drugi był jednym z najlepszych moich skoków w Wiśle. Może nie postawiłem wszystkiego na jedną kartę, ale chciałem, żeby ten skok wyszedł od serca. Nie koncentrowałem się na niczym, poszło z automatu - tłumaczył.
Ostatecznie Polak musiał uznać wyższość Junshiro Kobayashiego, który odniósł pierwsze pucharowe zwycięstwo w karierze:
- Kobayashi jest nową twarzą w ścisłej czołówce Pucharu Świata, ale przez całe lato skakał dobrze, w poprzednim sezonie też pokazywał się z dobrej strony - nie jest to więc ktoś znikąd. To pozytywna niespodzianka. Na początku nie wiedział, co się dzieje. Mówię mu: "wygrałeś, chłopie". A on patrzy na mnie zdziwiony - opowiadał z uśmiechem.
Za tydzień kolejne konkursy Pucharu Świata - tym razem na skoczków czeka fińska Ruka. Jak po udanych zawodach w Wiśle podejdzie do tych startów Stoch?
- Taki początek to duży zastrzyk energii. Można było się przepalić, poskakać przy dużej presji. Teraz będzie już łatwiej. Mam nadzieję, że w Finlandii warunki będą dobre. Na nic więcej nie mogę liczyć - zakończył.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: TVP, Eurosport
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (3)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
abc
20.11.2017, 21:04
Szkoda, że nie można łapkować, lajkować (cokolwiek) czyichś komentarzy :3
J.A.Forfang
20.11.2017, 19:30
Hajto na komentatora skoków! Poradziłby sobie, a z Błachutem jaki stworzyłby duet.
Funemanka
19.11.2017, 19:08
Piękna aluzja do Hajty :>