Kuttin: "Nikogo wyróżniał nie będę!"
Opublikowano: 5 kwietnia 2004, 00:00
Cytowane słowa dotyczą oczywiście osoby Adama Małysza. Świeżo wybrany pierwszy szkoleniowiec naszej rodzimej kadry Heinz Kuttin zarzeka się, że Małysza faworyzował nie będzie, twierdzi również, że jego celem jest stworzenie ekipy silnej, dobrze zmotywowanej i nastawionej na sukces tak indywidualny jak i drużynowy.
W wywiadzie dla Gazety Wyborczej Kuttin bardzo ciepło wypowiada się o naszym najlepszym skoczku wszechczasów: "To nieprzeciętny talent i z takim zawodnikiem chciałby pracować zapewne niejeden trener", niemniej jednak nie pozostawia złudzeń, że dla niego najważniejsza jest drużyna, a największym błędem jaki trener może popełnić jest właśnie postawienie wszystkiego na jedną kartę nawet kosztem "słabszych" zawodników. "To niebezpieczna sytuacja, gdy w drużynie jest wielka gwiazda, a reszta znajduje się w cieniu. Sam odczułem to na własnej skórze. Byłem wtedy zawodnikiem i wiem, jak trenerzy byli zapatrzeni w Andreasa Goldbergera. Był zdecydowanie najlepszy z nas. Mógł dzięki temu robić, co chciał, i często odbijało się to na jakości treningów całej kadry. Trenerowi nie wolno patrzeć na pierwszego zawodnika, dla niego miarodajny powinien być wynik szóstego w kadrze. Bo jeśli ten szósty będzie skakał coraz lepiej, to ci przed nim poczują ciśnienie od dołu i też będą chcieli się poprawić. To taki czynnik motywujący. Gdy zaś zapatrzymy się na lidera, ani on sam, ani ci goniący go nie mają motywacji. On wie, że i tak zostanie najlepszy, a reszta czuje, że i tak nie znajdzie uznania w oczach trenerów” tłumaczył Gazecie Austriak.
Za największy sukces Heinza Kuttina, który zresztą utorował mu drogę do pierwszej kadry w Polsce, uważa się powszechnie "odkrycie" i "wstępne oszlifowanie" talentu Mateusza Rutkowskiego, tymczasem trener ceni bardziej swój nieco "mniejszy" sukces: "Cieszę się z tego, że Rutkowski pobił na mistrzostwach świata juniorów Morgensterna, ale nie wiem, czy nie bardziej ucieszył mnie srebrny medal drużyny. To był dowód, że wszyscy wspólnie pracowaliśmy ciężko i razem doczekaliśmy się efektów"
Jak widać Kuttin stawia na drużynę, czy faktycznie uda mu się wypracować taki poziom u naszych rodzimych zawodników by przynajmniej trzech znalazło się w czołowej trzydziestce klasyfikacji generalnej PŚ a cała reprezentacja znalazła w top-piątce najlepszych ekip świata (takie bowiem cele zostały wyznaczone Austriakowi przez PZN)? Plan górny i chmurny...więc może nie zapeszajmy...
Autor: Meg
Źródło: wiadomość na podstawie GW
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (8)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Andy
06.04.2004
Co sądzicie na temat Roberta Mateji? Dać mu jeszcze szansę?
Krzysio
05.04.2004
Tak powinno być od dawna. Trener powinien być oceniany za skoki wszystkich a nie tylko Małysza. Widać że Kuttin to mądry człowiek. Życzę mu jak najlepiej.
Bla bla bla
05.04.2004
No włacha, nie zapeszajmy /Meg/ hihi <hahaha>
Squeal
05.04.2004
Ba, żeby to tylko trener Tajner, to bym z nadzieją patrzył w przyszłość... Ale sam prezes Włodarczyk kiedyś stwierdził, że całe szkolenie jest pod Adama, "a jak się komuś to nie podoba, to trudno"...
Miejmy nadzieję, że nominacja Kuttina oznacza, że jednak co poniektórzy faktycznie się opamiętali... Czas już najwyższy...
Tajner musi odejść!!!
05.04.2004
dobrze gada kuttin,a tajner faworyzoawal rodzine i adasia
someone
05.04.2004
@Emu,dokładnie,przecież nawet kiedyś Mateja mówił,ze treningi są ustawiane pod potrzeby Adama.
Emu
05.04.2004
Bardzo mi się podoba to, co Kuttin mówi o niefaworyzowaniu lidera. Bo od dawna sądzę, że akurat był słuszny zarzut, że Tajner koncentrował się na Małyszu i zaniedbywał resztę zawodników. Skutki są, jakie są - Małysz to wielki talent i sobie poradzi (nie lubię go, ale źle mu przecież nie życzę), a reszta tylko w dół.
Henio
05.04.2004
Cała srebrna drużyna + S.Toczek ze wzgl na ciągłość szkolenia powinna dalej trenować z Kuttinem , pomimo iż Kowal i Stoch będąc jeszcze juniorami mogą starać się powtórzyć sukcesy ze Styrnu i prawdopodobnie ich cykl przygotowań do MŚJ będzie inny niż seniorów do kolejnej edycji PŚ.