Kraft: Zwycięstwo w PŚ jest moim celem. Bez Iraschko-Stolz w Oslo
Opublikowano: 9 marca 2017, 12:55
Stefan Kraft opuścił Lahti jako podwójny mistrz świata. Do dwóch złotych krążków zdobytych w konkursach indywidualnych dorzucił jeszcze srebro i brąz wywalczone z drużyną. Teraz 23-latek marzy o Kryształowej Kuli.
Mistrzostwa świata w Lahti były niezwykle udane dla Stefana Krafta. Austriak wrócił z Finlandii z czterema medalami, ale nie zamierza spocząć na laurach i już szykuje się do zaciętego boju o Kryształową Kulę z Kamilem Stochem.
- Walka o zwycięstwo w Pucharze Świata jest teraz dla mnie głównym celem. Kamil Stoch jest w bardzo dobrej formie, ale ja również jestem w świetnej pozycji. Myślę, że to będzie bardzo zacięty wyścig to samego końca. Teraz ja jestem tym, który goni i bardzo lubię tę rolę - powiedział 23-latek, który do Polaka traci zaledwie sześćdziesiąt punktów.
Po powrocie z Finlandii Austriakowi udało się przez kilka dni odpocząć przed kolejnymi pucharowymi startami:
- Spędzenie kilku dni w domu było dla mnie bardzo ważne, aby przygotować się do finałowej fazy sezonu i walki o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Dużo się działo, ale to wszystko sprawiało mi radość. We wtorek odbyłem trening fizyczny, a potem tylko się relaksowałem i cieszyłem się czasem w zaciszu mojego domu.
Przed zawodnikami teraz dziesięć dni morderczego turnieju Raw Air. Format norweskiej imprezy nie zakłada ani jednego dnia wolnego od skoku, a do końcowej klasyfikacji liczyć będą się nawet kwalifikacje.
- Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o Raw Air, pomyślałem, że to będzie bardzo trudne, ale i fajne wyzwanie. Lubię skocznie w Norwegii, jak i cały ten kraj. Nadchodzące dni będą męczące, ale wiem czego oczekiwać. Wciąż czuję, że jestem w formie i dobrze przygotowany - stwierdził wicelider klasyfikacji generalnej.
Poza Stefanem Kraftem do rywalizacji w Raw Air przystąpią Michael Hayboeck, Gregor Schlierenzauer, Andreas Kofler, Markus Schiffner oraz Manuel Fettner.
W Oslo poza konkursami panów zaplanowano również finałowe zawody Pucharu Świata pań. Niestety ze względu na kontuzję w Norwegii nie wystąpi Daniela Iraschko Stolz. W zawodach na Holmenkollen Austrię będą reprezentowały Jacqueline Seifriedsberger i Chiara Hoelzl.
- Odniosłam kontuzję podczas długiego skoku treningowego w Planicy. Na początku nie przejęłam się tym i kontynuowałam treningi, ale potem pojawiła się opuchlizna. Badania w Innsbrucku wykazały, że oderwał się fragment chrząstki. Razem z lekarzami zdecydowaliśmy się leczyć te kontuzję bez operacji, a to oznacza dla mnie koniec sezonu - wyjaśniła 33-latka.
Autor: Martyna Szydłowska
Źródło: FIS
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (8)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
zielu
10.03.2017, 07:21
@Rafał fan skoków
Aigner powinien skakać w COC, bowiem jest jednym z moich faworytów w Typerze:) A tak poważnie, to Aigner jest mocniejszym zawodnikiem nie tylko od Koflera lecz też od Schiffnera.
Fanka
09.03.2017, 17:49
Dlaczego ma nie mowic, co jest jego celem? Wie, ze jest w swietnej formie, ostatnio stale wyprzedza w zawodach K. Stocha I chociaz jeszcze zajmuje drugie miejsce w PS, to zapewne niedlugo sie to zmieni.
PS. Przypomnijcie sobie, co mowil S. Freund przed sezonem 2014/2015 :-).
Rafał fan skoków
09.03.2017, 17:33
Zamiast Koflera powinien byc Aigner.
sss
09.03.2017, 17:27
Martwi mnie brak Hoelwartha no ale nic zobaczymy jak w Zakopanem w zeszlym roku skoczy mysle ze faworytem raw air jest:
1.Fettner
2 .Kobayashi
3 .Nurmsalu
Polacy gdzies w 4 dziesiatce
Areq
09.03.2017, 15:04
@Polonus
Nigdzie nie powiedział, że wygra PŚ, więc nie wiem gdzie Ty widzisz wyłączenie jego realizmu. Powiedział że czuje się w dobrej formie i chce wygrać.
Polonus
09.03.2017, 14:35
Polakom się włączył.
Pytanie czy jemu się wyłączył.
O takich rzeczach mówi się po, a nie przed.
Risen
09.03.2017, 14:17
Bez wątpienia jest mocny i wydaje się być pewnym faworytem. Nawet wyniki ankiety po prawej to sugerują. Polakom włączył się realizm :D
Polonus
09.03.2017, 13:28
Musi się mocno czuć.
Adam, jak doganiał Hannawalda czy Jacobsena, to nie ogłaszał wszystkim dookoła, że chce ich wyprzedzić.
Stoch miesiąc temu też się z niczym nie obnosił, mimo że miał przyzwoitą przewagę.