Maciej Kot odniósł w Pjongczangu swoje drugie zwycięstwo w karierze. W czołowej dziesiątce konkursu znalazło się jeszcze dwóch innych Polaków - Kamil Stoch i Dawid Kubacki...
Na półmetku rozgrywanego na normalnej skoczni drugiego konkursu w Pjongczang prowadzi Peter Prevc. Najlepszy z Polaków, Maciej Kot, zajmuje czwartą lokatę, Kamil Stoch jest dopiero osiemnasty.

Konkurs rozpoczął się przy czternastej belce dobrym skokiem Alieksandra Bażenowa, który w swojej próbie uzyskał odległość 97,5 metra. Następnie na starcie pojawił się pierwszy z reprezentantów gospodarzy - Hyun-Ki Kim - lądując dziesięć metrów bliżej od Rosjanina. Kolejni zawodnicy, podobnie jak Koreańczyk, nie mogli doszybować do punktu K. Dopiero Kaarel Nurmsalu przy sprzyjających warunkach oddał imponującą próbę na 107. metr. Estończyk nie krył swojej radości. Skaczący po nim Alieksiej Romaszow uzyskał 102 metry.

Kolejnym zawodnikiem, któremu udało się pokonać granicę setnego metra, był Halvor Egner Granerud (102,5 m), dzięki czemu Norweg rozdzielił Estończyka i Rosjanina. Zmiana lidera nastąpiła dopiero po próbie Clemensa Aignera, który lądował na 108. metrze, wykorzystując sprzyjające warunki. Skaczący po nim Mackenzie Boyd-Clowes uzyskał odległość o metr krótszą.

Walczący o dołączenie do składu na mistrzostwa świata w Lahti Anze Lanisek oddał kolejny imponujący skok, lądując na 109. metrze i obejmując pozycję lidera. Tym samym dwudziestolatek spisał się o wiele lepiej od skaczącego przed nim Cene Prevca (89 m).

Czterokrotny mistrz olimpijski Simon Ammann uzyskał 99 metrów. Skaczący przed dwójką Polaków Jernej Damjan (102 m) i Taku Takeuchi (104 m) od razu zakwalifikowali się do drugiej serii. Stefan Hula ze względu na zbyt silny wiatr pod narty został nawet zdjęty z belki. Kiedy pojawiło się zielone światło, Polak uzyskał jedynie 88 metrów (choć, jak się później okazało, ta próba została unieważniona). Również Jan Ziobro musiał zejść z belki startowej. Przy słabszym wietrze zakopiańczyk uzyskał 92 metry, przekreślając swoje szanse na kolejne pucharowe punkty. Skaczący w podobnych warunkach co Polacy Roman Koudelka próbą na odległość 98 metrów od razu zapewnił sobie awans do drugiej serii. Kolejni zawodnicy - weteran Noriaki Kasai (95 m) i Jurij Tepes (84,5 m) podzielili los polskich skoczków i pożegnali się z konkursem.

Kolejną odległość poza setny metry uzyskał Robert Johansson (102,5 m). Po Norwegu na belce pojawił się trzeci z Polaków - Dawid Kubacki, który w niezłym stylu poleciał na odległość 101,5 metra. Skok ten dał mu wówczas czwarte miejsce za Anze Laniskiem, Clemensem Aignerem i Mackenzie Boyd-Clowesem.

Bardzo dobrą próbę oddał Karl Geiger - uzyskał 107 metrów. Niemiec przegrywał wówczas tylko z Anze Laniskiem. Jewgienij Klimow uzyskał identyczną odległość, jednak ze względu na warunki jego nota była uszczuplona o większą liczbę punktów niż w przypadku Niemca, uplasował się więc kilka lokat niżej. Jednocześnie zostaliśmy poinformowani że Stefan Hula otrzymał prawo oddania skoku raz jeszcze ze względu na lód, który znajdował się w torach.

Jedynie 97,5 metra uzyskał Vincent Descombes Sevoie, co przekreśliło jego szanse na występ w finale. Utrzymującego się bardzo długo na pozycji lidera Anze Laniska pokonał dopiero jego rodak Peter Prevc. Dominujący w ubiegłym sezonie skoczek lądował - podobnie jak Lanisek - na 109. metrze, jednak wyprzedził swojego młodszego kolegę o ponad sześć punktów.

Kolejny z Polaków, Piotr Żyła, skokiem na odległość 106,5 metra pewnie awansował do drugiej serii. Skaczący po podopiecznym Stefana Horngachera Austriacy - Manuel Fettner i Michael Hayboeck - uzyskali odpowiednio 97 i 99,5 m. W bardzo dobrym stylu na odległość 108,5 metra poleciał Maciej Kot, który przedzielił prowadzących Słoweńców.

Kolejny na starcie był Andreas Wellinger. Niemiec w nieco gorszych warunkach uzyskał 99 metrów, plasując się mniej więcej w połowie stawki. Sześć metrów dalej poleciał Domen Prevc.

Skoki czołowej trójki klasyfikacji generalnej zaczął imponująco Daniel Andre Tande. Norweg poszybował na odległość 111,5 metra, jednak za sprawą odjętych punktów za wiatr uplasował się za Petrem Prevcem. Z belki ze względu na silny wiatr pod narty został zdjęty Stefan Kraft. Jury zdecydowało się wówczas obniżyć rozbieg do trzynastej pozycji. Austriak w swojej próbie lądował na 106. metrze, co uplasowało go wówczas na trzecim miejscu - za Prevcem i Tande. Niestety skok nie wyszedł Kamilowi Stochowi - Polak uzyskał 100 metrów w nie najlepszym stylu, przez co zajął dalekie osiemnaste miejsce.

Nie był to jednak ostatni skok pierwszej serii, bo swoją próbę powtarzał Stefan Hula. Trzydziestolatek uzyskał 95 metrów, jednak nie ustał swojej próby i zajął 46. miejsce.

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Peter Prevc
Słowenia
109.0
128.2
2
Daniel Andre Tande
Norwegia
111.5
125.6
3
Stefan Kraft
Austria
106.0
125.4
4
Maciej Kot
Polska
108.5
125.1
5
Anze Lanisek
Słowenia
109.0
121.7
6
Karl Geiger
Niemcy
107.0
119.6
7
Clemens Aigner
Austria
108.0
118.5
8
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
107.0
117.5
9
Domen Prevc
Słowenia
105.0
116.4
10
Piotr Żyła
Polska
106.5
115.5
11
Dawid Kubacki
Polska
101.5
114.6
12
Kaarel Nurmsalu
Estonia
107.0
114.0
13
Andreas Wank
Niemcy
102.0
113.7
14
Evgeniy Klimov
Rosja
107.0
113.0
15
Taku Takeuchi
Japonia
104.0
112.9
16
Andreas Wellinger
Niemcy
99.0
110.1
17
Roman Koudelka
Czechy
98.0
107.4
18
Kamil Stoch
Polska
100.0
107.3
19
Michael Hayboeck
Austria
99.5
107.2
20
Robert Johansson
Norwegia
102.5
106.8
21
Jernej Damjan
Słowenia
102.0
106.4
22
Stephan Leyhe
Niemcy
101.0
106.2
23
Markus Schiffner
Austria
100.5
105.9
24
Halvor Egner Granerud
Norwegia
102.5
105.4
25
Andreas Stjernen
Norwegia
100.5
104.8
26
Manuel Fettner
Austria
97.0
102.7
27
Jakub Janda
Czechy
99.5
102.0
28
Denis Kornilov
Rosja
99.5
101.6
29
Alexey Romashov
Rosja
102.0
99.7
30
Ville Larinto
Finlandia
99.0
98.3
31
Simon Ammann
Szwajcaria
99.0
96.0
32
Stefan Huber
Austria
94.0
95.8
33
Vincent Descombes Sevoie
Francja
97.5
95.3
 
Aleksandr Bazhenov
Rosja
97.5
95.3
35
Noriaki Kasai
Japonia
95.0
94.4
36
Jan Ziobro
Polska
92.0
91.0
 
Kento Sakuyama
Japonia
93.0
91.0
38
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
91.5
88.5
39
Anze Semenic
Słowenia
92.0
85.0
40
Philipp Aschenwald
Austria
89.0
81.8
41
Junshiro Kobayashi
Japonia
86.0
79.7
42
Cene Prevc
Słowenia
89.0
78.9
43
Ryoyu Kobayashi
Japonia
84.5
76.7
44
Hyun-Ki Kim
Korea Pd.
87.5
76.4
45
Jarkko Määttä
Finlandia
78.0
71.9
46
Stefan Hula
Polska
95.0
70.9
 
Kevin Bickner
USA
85.0
70.9
48
Jurij Tepes
Słowenia
84.5
70.8
49
Lukas Hlava
Czechy
83.0
67.6
50
Seou Choi
Korea Pd.
74.0
53.5

Drugą serię rozpoczął Ville Larinto z czternastej belki startowej. Fin w swojej próbie uzyskał 99 metrów, czyli tyle co w pierwszej serii. Drugi dobry skok oddał Alieksiej Romaszow, który uzyskał 103 metry. Również jego rodak Dienis Korniłow miał powody do zadowolenia, kiedy w dobrym stylu lądował na 106. metrze. Skaczący po nich Jakub Janda oddał dużo słabszą próbę - 92,5 metra. Tym samym Czech uplasował się na ostatnim miejscu.

Manuel Fettner lądował na 105. metrze, jednak to nie wystarczyło do pokonania Korniłowa. Rosjanina wyprzedził Andreas Stjernen po skoku na odległość 102,5. Dwa metry dalej poszybował Halvor Egner Granerud, zostając nowym liderem. Do setnego metra nie udało się dolecieć Markusowi Schiffnerowi (100,5 m), który przez to przesunął się kilka lokat w dół. Po skoku na odległość 102 metrów prowadzenie objął Stephan Leyhe. Skaczący po nim Jernej Damjan lądował metr przed punktem K.

Dużo dalej od rywali poszybował Robert Johansson, wyrównując najdłuższy skok pierwszej serii (111,5 m). Norweg miał problemy przy lądowaniu, przez co otrzymał niższe noty, mimo to wyraźnie odskoczył rywalom w klasyfikacji.

Podrażniony nieudanym skokiem w pierwszej serii Kamil Stoch w finale osiągnął 107,5 metra. Polak nie otrzymał najwyższych not ze względu na problemy przy lądowaniu, ale i tak wyprzedził Norwega o siedem punktów. Skaczący po nim Roman Koudelka uzyskał w swojej próbie 103,5 m. Polaka z dużą przewagą wyprzedził już Andreas Wellinger po skoku na odległość 112 metrów. Dużo słabiej spisał się Taku Takeuchi (93 m). Zgoła odmiennie zaprezentował się Jewgienij Klimow, lądując na 106. metrze. Rosjanin przegrywał wówczas tylko z Wellingerem i Stochem. Swoją próbę totalnie zepsuł Kaarel Nurmsalu, Estończyk uzyskał jedynie 85,5 m.

Jako drugi z Polaków na belce startowej pojawił się Dawid Kubacki, który uzyskał 105,5 metra i uplasował się za czołową trójką. Dużo słabszy skok oddał Piotr Żyła - zaledwie 96,5 m. Widocznie pogarszające się warunki miały zapewne swój udział w rozczarowującej próbie Domena Prevca - 92,5 m. Miejsca w pierwszej dziesiątce nie zdołał obronić również Mackenzie Boyd-Clowes. Kanadyjczyk lądował na 91. metrze. Niewiele dalej skoczył Clemens Aigner (94,5 m), a Karl Geiger uzyskał zaledwie 88 metrów. W tym momencie wciąż na prowadzeniu był Andreas Wellinger przed Kamilem Stochem i Jewgienijem Klimowem. W czołówce nic nie zmienił również Anze Lanisek, który uzyskał ledwie 92 metry.

Dopiero Maciej Kot ożywił zgromadzonych na obiekcie Alpensia kibiców. Polak poszybował w ładnym stylu na odległość aż 110,5 metra i objął prowadzenie. Skaczący po nim Stefan Kraft uzyskał 107 metrów, plasując się za Polakiem. Również Daniel Andre Tande nie zdołał pokonać Kota. Norweg skoczył 104,5 metra i spadł za Andreasa Wellingera. Na górze pozostał już tylko Peter Prevc. Słoweniec uzyskał 102 metry i nie zdołał pokonać Kota. Ostatecznie Prevc zajął nielubiane czwarte miejsce.

Tym samym Maciej Kot po raz drugi w swojej karierze wygrał zawody Pucharu Świata, wyprzedzając Stefana Krafta i Andreasa Wellingera.

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Maciej Kot
Polska
108.5
110.5
256.2
2
Stefan Kraft
Austria
106.0
107.0
252.2
3
Andreas Wellinger
Niemcy
99.0
112.0
240.8
4
Peter Prevc
Słowenia
109.0
102.0
240.0
5
Daniel Andre Tande
Norwegia
111.5
104.5
238.8
6
Kamil Stoch
Polska
100.0
107.5
231.7
7
Evgeniy Klimov
Rosja
107.0
106.0
230.5
8
Dawid Kubacki
Polska
101.5
105.5
228.3
9
Andreas Wank
Niemcy
102.0
103.0
226.3
10
Robert Johansson
Norwegia
102.5
111.5
224.6
11
Roman Koudelka
Czechy
98.0
103.5
221.9
12
Stephan Leyhe
Niemcy
101.0
102.0
218.8
13
Michael Hayboeck
Austria
99.5
104.5
217.9
14
Anze Lanisek
Słowenia
109.0
92.0
217.4
15
Clemens Aigner
Austria
108.0
94.5
217.0
16
Halvor Egner Granerud
Norwegia
102.5
104.5
216.4
17
Andreas Stjernen
Norwegia
100.5
102.5
215.9
18
Piotr Żyła
Polska
106.5
96.5
213.0
19
Denis Kornilov
Rosja
99.5
106.0
212.9
20
Manuel Fettner
Austria
97.0
105.0
212.8
21
Taku Takeuchi
Japonia
104.0
93.0
208.0
22
Alexey Romashov
Rosja
102.0
103.0
205.3
23
Jernej Damjan
Słowenia
102.0
97.0
205.2
24
Domen Prevc
Słowenia
105.0
92.5
204.8
25
Karl Geiger
Niemcy
107.0
88.0
204.7
26
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
107.0
91.0
204.2
27
Markus Schiffner
Austria
100.5
97.0
203.6
28
Ville Larinto
Finlandia
99.0
99.0
198.5
29
Jakub Janda
Czechy
99.5
92.5
194.6
30
Kaarel Nurmsalu
Estonia
107.0
85.5
189.3
31
Simon Ammann
Szwajcaria
99.0
 
96.0
32
Stefan Huber
Austria
94.0
 
95.8
33
Vincent Descombes Sevoie
Francja
97.5
 
95.3
 
Aleksandr Bazhenov
Rosja
97.5
 
95.3
35
Noriaki Kasai
Japonia
95.0
 
94.4
36
Jan Ziobro
Polska
92.0
 
91.0
 
Kento Sakuyama
Japonia
93.0
 
91.0
38
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
91.5
 
88.5
39
Anze Semenic
Słowenia
92.0
 
85.0
40
Philipp Aschenwald
Austria
89.0
 
81.8
41
Junshiro Kobayashi
Japonia
86.0
 
79.7
42
Cene Prevc
Słowenia
89.0
 
78.9
43
Ryoyu Kobayashi
Japonia
84.5
 
76.7
44
Hyun-Ki Kim
Korea Pd.
87.5
 
76.4
45
Jarkko Määttä
Finlandia
78.0
 
71.9
46
Stefan Hula
Polska
95.0
 
70.9
 
Kevin Bickner
USA
85.0
 
70.9
48
Jurij Tepes
Słowenia
84.5
 
70.8
49
Lukas Hlava
Czechy
83.0
 
67.6
50
Seou Choi
Korea Pd.
74.0
 
53.5

klasyfikacja Pucharu Świata »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »