Kot: Miałem pecha do warunków, trzeba skorygować przeliczniki
Opublikowano: 15 lutego 2017, 22:05
Pierwszy konkurs Pucharu Świata w Pjongczangu nie był dla naszych skoczków zły - punktowało pięciu Polaków, dwóch było w dziesiątce, jeden na podium. Pewien niedosyt jednak jest - choć z różnych powodów.
Kamil Stoch stanął dziś na najniższym stopniu podium - co przy świetnej formie Stefana Krafta i Andreasa Wellingera chyba było najlepszym możliwym wyczynem. Polak uzyskał dziś 126,5 oraz 134 metry, a do zwycięzcy stracił ponad 25 punktów. Trzeba jednak przyznać, że nie miał szczęścia do warunków - w pierwszej serii miał najbardziej niekorzystny wiatr ze wszystkich...
- Najpierw staram się podsumować swoją pracę, dopiero później analizuję to, co dzieje się dookoła - mówił Stoch, nie zrzucając winy na warunki. - Pierwszy skok to była katastrofa - był totalnie spóźniony, odbiłem się prawie z buli. Drugi był już taki, jakie oddawałem wczoraj w skokach treningowych i dzisiaj w serii próbnej - takie chciałbym oddawać tutaj cały czas - ocenił lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Stoch już po raz kolejny w ostatnich tygodniach musiał uznać wyższość Stefana Krafta, który niebezpiecznie zbliża się w klasyfikacji generalnej PŚ, a jednocześnie staje się czołowym faworytem do medali na mistrzostwach świata w Lahti.
- Stefan od jakiegoś czasu skacze bardzo dobre, ale uważam, że nie tylko on jest na bardzo wysokim poziomie - jest wielu takich zawodników, również nasza drużyna jest w czołówce. Jedyną receptą jest skupienie się na swojej pracy. Zobaczymy, jak będzie - stwierdził dyplomatycznie Polak.
Siódme miejsce w środowym konkursie zajął Maciej Kot - taką lokatę dały mu skoki na odległość 131 i 127 metrów. Zakopiańczyk, w przeciwieństwie do Stocha, zwraca uwagę na pomiar wiatru.
- Skoki były dobre, podobnie jak wczoraj, ale miałem pecha do warunków - zwłaszcza w drugiej serii. Myślę, że trzeba trochę skorygować przeliczniki za wiatr, bo to nie do końca tutaj działa - ocenił, kontynuując wątek ruchów powietrza: - Obok skoczni (w mieście, koło hotelu) wieje bardzo mocno; zastanawialiśmy się nawet, czy uda się dzisiaj poskakać. Skocznia jest jednak bardzo dobrze położona - jest w niecce, z jednej strony otacza ją skała, a od tyłu są siatki ochronne, które wyhamowują wiatr. Trochę tego wiatru jednak dzisiaj przedarło się, co utrudniło nam życie.
Kot jednak również nie narzeka, a stara się dostrzec pozytywy tej sytuacji:
- Wszystko jest dobrą nauką. Wszystko trzeba analizować, zapisywać, zapamiętywać. Trzeba być gotowym na wszystko. Jeśli za rok będą takie warunki, to będziemy mądrzejsi o ten jeden konkurs; będziemy wiedzieć, na czym się koncentrować, jeżeli wiatr wieje mocno z tyłu, kiedy jest trochę z boku, jak smarować narty przy tej temperaturze i wilgotności powietrza... - tłumaczył.
Zawodnik AZS Zakopane opuścił piąte miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - na szóstą lokatę zepchnął go Andreas Wellinger. O formę zakopiańczyka jednak nie ma co się martwić - jak sam zapewniał:
- Moja dyspozycja od dwóch tygodni jest niezmienna; skoki są na dobrym, stabilnym poziomie - choć nie doskonałe, jeszcze jest nad czym pracować.
Kot zwrócił też uwagę na fantastyczną dyspozycję dzisiejszego triumfatora:
- Stefan Kraft wczoraj i dziś skakał w trochę innej lidze - skocznia bardzo mu pasuje, Austriak skacze tu bardzo daleko bez względu na warunki. Ciężko z nim będzie tutaj wygrać... w tym roku! - zaznaczył na koniec.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: TVP
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (4)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Lili22
15.02.2017, 23:30
Maciek jeszcze wiele osiągnie w tym sezonie i w przyszłych. Tego mu z całego serca życzę. I wierzę, że jutro może spokojnie powalczyć o drugie w karierze zwycięstwo. Wytrwały, ambitny... Potrzeba jeszcze troszkę szczęścia do warunków. Lubię Go, i życzę także udanych skoków na MŚ w Lahti ;-)
M.
15.02.2017, 23:15
Bo wiatr za założył Komitet Obrony Austriaków.
Sweet
15.02.2017, 22:50
walter ciekawa dlaczego stoch zawsze ma najtrudniejsze warunki albo jako jedyny musi czekac .
Jaro
15.02.2017, 22:50
Kot zdobył w tym sezonie więcej punktów (783), niż Robert Mateja przez całą karierę (754). Ot, taka ciekawostka.