Derek
31.01.2017, 19:56
Kryterium mądrości i roztropności Kamila Stocha można skwitować powiedzeniem: "żyj dobrze i daj żyć innym". Jak za dużo chcesz, będziesz milcząco odrzucony. To można przenieść na inne sfery życia społecznego.
Fanka
31.01.2017, 12:47
W sumie zawsze jest ciekawiej, gdy wygrywa więcej zawodników z większej liczby państw. Porównajcie sobie chociażby dwa minione sezony: 2014/2015 i 2015/2016. Ten pierwszy o przebiegu (a zwłaszcza finale), którego Hitchcock by nie wymyślił, kiedy po I serii "wirtualnym" zdobywcą KK jest inny zawodnik, niż ten, który ją ostatecznie zdobywa. I sezon 2015/2016 w nieprawdopodobny sposób zdominowany przez wygrywającego wszystko P. Prevca. Oczywiście cieszymy się, gdy to nasz ulubieniec (nieważne oczywiście, kto) rządzi na skoczniach całego świata, ale jakakolwiek monotonia jest po prostu zabójcza dla tak pasjonującej dyscypliny, jaką są skoki narciarskie.
Flo
31.01.2017, 12:41
Dzięki:)
IsacN
31.01.2017, 12:38
"Stoch poniżej oczekiwań"...
P iotrek, dawaj z ciupagą...
Jaaa
31.01.2017, 11:43
Paradoksalnie dla skoków i każdego zawodnika najlepiej jest jak wygrywają zawodnicy z rożnych krajów bo to przyciąga kibiców, oglądalność i sponsorów w wielu krajach, a nie czarujmy się największy rynek dla sponsorów skoków to rynek Niemiecki i gdyby Niemcy zdołowali do poziomu Finlandii to skończyłaby się oglądalność w Niemczech i ... skończyły by się pieniądze w skokach i tak niewielkie w porównaniu z piłką ale jednak.
kolos
31.01.2017, 10:44
raff94
Jakie porównanie do Małysza??
raff94
31.01.2017, 10:08
kolos
I dalej te bezsensowne porównania do Małysza...
Gość
31.01.2017, 09:29
@kolos
Brak charakteru? Nie bądź śmieszny.
Może ma się wypowiadać jak większość "kibiców"? "nie wygrałem, jestem cieniasem, powinienem siedzieć w domu, bo tylko pieniądze marnuję" ?? Bo takie wypowiedzi się słyszy od pseudokibiców. Nieważne, że ktoś wygrałby 10 razy z rzędu, jakby raz zajął drugie już jest to odbierane jako porażka. Nie uważasz, że to jest chore? Poza tym spróbuj się postawić w miejscu takiego zawodnika, który ma presję, żeby zawsze i wszędzie być najlepszym. Prędzej czy później, a raczej prędzej zapewne skończył byś ze sznurem na klamce.
kolos
31.01.2017, 07:43
Derek
Takie wypowiedzi Stocha to nie rozsądek tylko zupełny brak charakteru i mentalności mistrza.
Adam Małysz nigdy by się nie wypowiedział w ten sposób...
Derek
31.01.2017, 00:10
Jako kibic skoków jestem fanem Kamila i to nie tylko za jego sukcesy ale, przede wszystkim za to, że to jest bardzo mądry, rozsądny chłopak. Tak jak tu się wypowiada, że skoki nie są tylko dla niego, że nie chce być trwałym dominatorem a lubi być wśród najlepszych i jest. Wielu z nich nie jest tak dojrzałych tak poprawnych emocjonalnie i intelektualnie jak on. To jest naprawdę wielka postać w dużej "rodzinie" skoczków narciarskich a szerzej, wśród sportowców. Ileż to naszych gwiazd sportów, w tym zimowych czasem w wypowiedziach puszcza bomby, że aż w pięty idzie. Kamil nigdy nie popełnia nietaktów.
Jaro
31.01.2017, 00:02
Szczęsny to już naprawdę przegina z tymi zdrobnieniami. Honza to po naszemu Jaś, Jasiek albo Janek. Wyobrażacie sobie, by komentator mówił "A teraz skacze Piotruś Żyła, a potem Maciuś Kot, a na końcu Kamilek Stoch"? Szczęsny byłby dużo lepszym komentatorem, gdyby po prostu siedział cicho i dał mówić Rudzińskiemu (który też nie jest idealny, ale jednak dużo lepszy).
Ja
30.01.2017, 22:47
@Flo
Czesi tak zdrabniają imię Jan.
Ukazał się gdzieś ostatnio nawet wywiad z Janem Mazochem , gdzie ten tłumaczył,że po upadku w Zakopanem nie reagował na pytania lekarzy, bo mówili "Janek" dopiero gdy przyjechał ktoś z rodziny i zawołał "Honza" zorientował się ,że o niego chodzi i dał znak że kojarzy.
Ewa
30.01.2017, 22:39
Bo Jan u Czechów to Honza
moscovium
30.01.2017, 22:36
@Flo
To wymysł Sebusia Szczęsnego
Flo
30.01.2017, 22:23
Może to nie dobre miejsce na to pytanie ale zawsze zapominam a bardzo mnie ciekawi.
Dlaczego na Jana Maturę często komentatorzy mówią Honse Matura?