-rose-
24.01.2017, 14:43
@Jaro
Na stronie eurosportu jest o tym informacja. Zerwał więzadła w kolanie i już jest po operacji, ale wiadomo - pół roku bez skakania na bank.
Jaro
24.01.2017, 14:39
Podobno Freund właśnie zakończył sezon z powodu kontuzji. Coś wiadomo na ten temat?
summo
23.01.2017, 22:54
skoki dotad az nie zaczna odbywac sie w kontrolowanych warunkach w krytym pomieszczeniu nigdy sprawiedliwe nie beda. ale o taka skocznie dlugo bedzie ciezko moze kiedys gdzies w azji powstanie cos takiego bo tam jest na to kasa a azjaci czasem maja rozmach :)
Zastanawia mnie tez jedna kwestia a mianowicie czemu nie zrobia scian po obu stronach skoczni tak aby calkiem wyeliminowac wiatr boczny ktory najciezej uwzglednic w przelicznikach a najczesciej to on najbardziej dokucza i miesza
marmi
23.01.2017, 22:42
@summo: tu już mocno przerysowałeś, bo to nie byłoby możliwe ze względu na dopuszczalne widełki wiatru.
Ale rozumiem co masz na myśli (niech to będzie 120 i 140m) i dlatego po przemyśleniach nie jestem za tym aby korekty z tytułu wiatru powiększać...
xxx
23.01.2017, 18:40
Stephan Leyhe wygrał kwalifikacje a nie Richard Freitag
summo
23.01.2017, 18:02
gdyby przeliczniki byly bardziej dokladne to zdarzaly by sie sytuacje w ktorych jeden zawodnik skaczac w okropnych warunkach 100metrow wyprzedzil by zawodnika skaczacego 141metrow w doskonalych warunkach. A gdyby tak jeszcze skaczacym 141 bylby Polak a 100 zawodnik innej narodowosci to wtedy by wszyscy mieli pretensje do systemu
marmi
23.01.2017, 16:00
@robson121
Należy jednak pamiętać, że przed wprowadzeniem przeliczników mniejsze były widełki siły wiatru, przy których puszczano zawodników przez co właśnie trudniej było rozegrać pełny konkurs (w połączeniu z koniecznością restartu serii w przypadku trwałej zmiany warunków). Nie wiem czy w starym systemie obydwaj byliby puszczeni, gdyby warunki jednego były w pobliżu jednej z granic wyznaczonych widełek to zapewne tak...
Cygan
23.01.2017, 12:21
A nawet nie pare lat, tylko w poprzednim sezonie ;)
Cygan
23.01.2017, 12:17
@Bzyk Z tego co kojarzę, parę lat temu Dawid zajął 7. miejsce na PŚ w Kuopio.
Bzyk
23.01.2017, 12:13
Ktoś mi powie jaki jest najlepszy indywidualny wynik Dawida w PŚ? Wiem że często dobijał się do dziesiątki, ale tak wysoko go nie kojarzę.
robson121
23.01.2017, 11:31
Jestem absolutnie za przelicznikami. Dajmy na to inny przykład z wczorajszego konkursu. Kot skoczył bodajże 124,5 (ale pewności nie mam) mając dodanych około 15 punktów, czyli skakał w beznadziejnych warunkach. Skaczący chwilę po nim Descombes skoczył chyba metr dalej mając dodane zaledwie 5 punktów, czyli wiatr wiał mu dużo słabiej niż Maćkowi. Jeżeli nie byłoby tych przeliczników Kot przegrałby z Francuzem skacząc w o wiele gorszych warunkach. Przeliczniki sprawiają, że konkurs jest bardziej sprawiedliwy niż byłoby bez przeliczników. A i z przelicznikami zdarzały się takie kwiatki jak Nurmsalu w pierwszej dziesiątce. :))
Fanka
23.01.2017, 10:11
Tak sie zlozylo, ze zarowno w sobote, jak I w niedziele, mialam miejsce obok grupki kibicow niemieckich. Poniewaz nie byli na serii probnej, poinformowalam ich, ze R. Freitag ja wygral. Na co jeden z tych kibicow odpowiedzial, ze dobrze, ale on chcialby, zeby dzisiaj wygral Polak. A po zakonczeniu konkursu gratulowal zwyciestwa Kamila, a ja - miejsc na podium Andiego i Richarda.
I niech to bedzie podsumowanie pieknego weekend pod Tatrami.
48
23.01.2017, 09:38
@-rose- Dzięki za info
marmi
22.01.2017, 23:03
Zgadza się, poprawa powinna polegać na ich powiększeniu gdyż obecnie niedostatecznie rekompensują zmianę wiatru. Być może przy małej różnicy wiatru jest w miarę w porządku ale przy dużej się nie sprawdza. Trzeba byłoby albo wprowadzić dynamicznie zwiększającą się rekompensatę (jeśli np. za 0,1m/s daje się gdzieś 1pkt. to za 1m/s nie 10pkt ale np. 15) albo zmniejszyć widełki wiatru przy których puszcza się zawodników. To ostatnie mogłoby jednak utrudnić rozegranie w pełni niektórych konkursów.
W takim systemie, który byłby bardziej sprawiedliwy Stoch wygrałby dzisiaj bardziej zdecydowanie i co niektórzy tutaj powinni się z tym pogodzić.
Z drugiej strony nie wiadomo czy korzystne byłoby wprowadzenie tego bo utrudniałoby bardziej odbiór zawodów przez widzów.
Biorąc pod uwagę za i przeciw ja jestem za zostawieniem tego jak jest. Dzięki temu pozostaje jeszcze element losowości i szczęścia nieodłączny w skokach a jednocześnie nie skazuje się bardzo dobrego skoczka na brak awansu do konkursu bądź 2. serii z powodu złych warunków.
grgdf
22.01.2017, 23:02
wg mnie przeliczniki muszą być - jest to jakaś minimalna rekompensata za gorsze warunki. Mimo wszystko potrzebny jest jakiś nowy system, który byłby bardziej dokładny, który "badałby" sytuację na skoczni w trybie ciągłym, a nie w wybranych miejscach
SkaczJaKamil
22.01.2017, 22:54
Co to znaczy dopracować system. Aktualnie punkty pomiaru są w tych samych miejscach dla wszystkich, przeliczniki są takie same dla wszystkich.
Bardzo dobrze, że są te przeliczniki, które w jakimś stopniu (jednakowym dla wszystkich) niwelują różnice w warunkach wietrznych, których jako kibice nie dostrzegamy zarówno oglądający na żywo jak i ci przed telewizorami. Pozdrawiam
-rose-
22.01.2017, 22:53
@48
Adam Małysz mówił, że rozmawiał z Walterem Hofferem i on stwierdził, że nie ma możliwości powrotu do braku przeliczników, ale sam wie, że należy poprawić ich działanie, aby były jak najbardziej miarodajne.
48
22.01.2017, 22:16
Żal mi w sumie Wellingera ale cóż to świadczy o przelicznikach wiatrowych które są największą gupotą w skokach narciarskich niech je zlikwidują albo dopracują ten system.
iza
22.01.2017, 21:58
też się bardzo cieszę że Niemcy i Polacy spisali się najlepiej dziękujem