Dalekie i równe skoki podczas sobotniego konkursu dały niemieckim zawodnikom wygraną w Zakopanem. Zespół Wernera Schustera na kolejny drużynowy triumf czekał nieco ponad rok...
Poprzednim razem niemiecka ekipa stanęła na najwyższym stopniu podium 9 stycznia 2016 roku w Willingen. W Klingenthal zdecydowanie pokonali ich Polacy, jednak na naszym terenie to podopieczni Wernera Schustera znów okazali się najlepsi.

- Wspaniale, że udało nam się wygrać tutaj w Polsce, szczególnie że wasza drużyna wygrała u nas, w Niemczech. To był bardzo dobry konkurs dla naszej drużyny. Skakałem jako pierwszy i to nie było dla mnie łatwe, szczególnie, że wczoraj skoki treningowe były bardzo złe, a Werner zdecydował, że będę skakać - skomentował Markus Eisenbichler, który dwukrotnie latał dziś za barierę 130. metra. - Uważam, że wyszło dobrze - może nie były to moje najlepsze próby, ale były solidne, a myślę, że to ważne. Pozostali nasi zawodnicy oddali bardzo dobre skoki.

Fascynującą walkę o zwycięstwo Niemcy toczyli nie tylko z Polakami, ale też ze Słoweńcami i - do pewnego momentu - z Norwegami i Austriakami. Od pierwszego skoku drugiej serii kontrolowali jednak sytuację...

- Poziom był niezwykle wysoki za sprawą Polaków i Słoweńców, w pierwszej serii również Norwegów, ale potem Fannemel popełnił błąd. Rywalizacja jest teraz bardzo zacięta. Cieszymy się, że udało nam się wygrać, mimo że nie ma tutaj z nami Severina - zakończył Eisenbichler.


fot. Martyna Szydłowska


fot. Martyna Szydłowska


fot. Martyna Szydłowska


fot. Martyna Szydłowska


fot. Martyna Szydłowska