Po dość rozczarowującym dla podopiecznych Heinza Kuttina Turnieju Czterech Skoczni Stefan Kraft zajął drugie miejsce w konkursie Pucharu Świata w Wiśle. Austriak przegrał tylko z Kamilem Stochem...
Jeszcze tydzień wcześniej Kraft zmagał się z grypą żołądkową, w Wiśle jednak pokazał już w pełni swoje możliwości. Austriak był najlepszy spośród "reszty świata", przegrywając jedynie z triumfatorem Turnieju Czterech Skoczni Kamilem Stochem.

- Jestem bardzo zadowolony z tego wyniku. To był znakomity dla mnie konkurs - przyznał Kraft. - Po Turnieju chciałem powrócić do grona najlepszych i znowu jestem na podium.

Dla niektórych skocznia w Wiśle jest jedną z ulubionych, inny zawodnicy mają problemy z odpowiednim wyjściem z progu. Te nie ominęły w sobotnim konkursie i Krafta.

- W drugim skoku za późno się wybiłem, ale i tak przeciwko Kamilowi nie miałem szans, ponieważ jest w niesamowitej formie - dodał Kraft. - Jedno jest pewne: dałem z siebie wszystko. Czuję się bardzo dobrze, bo wiem, że w każdych zawodach mogę walczyć o podium - zakończył Austriak.