Mimo że Goran Janus powołał Petra Prevca na zawody Pucharu Świata w Wiśle, ubiegłoroczny zdobywca Kryształowej Kuli zdecydował, że rezygnuje ze startu.
- Musi trochę odpocząć skoków - powiedział asystent Gorana Janusa, Jan Grilic. - Peter potrzebuje świeżości. Skoki są dobre, ale nie poukładało mu się tak, jak by mogło. Trochę się od tego zdystansuje, zrzuci ciężar z ramion. Nie chodzi o trening, bo jest dobrze przygotowany. Po prostu głowa jest pełna wszystkiego. W dwóch ostatnich konkursach miał też pecha do warunków. I jak mu po takich zawodach wyjaśnić, że nie mógł dobrze skoczyć? - tłumaczył decyzję Grilic.

Asystent Gorana Janusa poinformował jednocześnie, że doradzili Petrowi cztery-pięć dni wolnego.

W miejsce Petra Prevca do reprezentacji wskoczył Bor Pavlovčič, który będzie rywalizował o pucharowe punkty obok Domena Prevca, Jurija Tepeša, Cene Prevca, Jerneja Damjana, Anže Semeniča i Aljaža Osterca.