Michael Hayboeck wygrał pierwszy konkurs Pucharu Świata w Engelbergu. Polacy nie utrzymali wysokich pozycji zajmowanych po pierwszej serii i stracili drugie miejsce w Pucharze Narodów...
Konkurs zaczął się przy bardzo silnym wietrze w plecy (nawet 2 m/s) i długim rozbiegu (21. belka). Na pierwszy skok za czerwoną linię nie musieliśmy długo czekać - pół metra za punktem K wylądował powracający do rywalizacji w Pucharze Świata Tom Hilde. Norweg nie wyprzedził jednak Dienisa Korniłowa (123,5 m, jednak w gorszych warunkach).

Otwierający konkurs Rosjanin prowadził przez kilka minut - do czasu, gdy na zeskoku wylądował Cene Prevc. Słoweniec poleciał na odległość 123 metrów, a pierwsze miejsce dała mu rekompensata za wiatr 2,19 m/s.

W całkiem niezłych warunkach przyszło startować pierwszemu z Polaków. Klemens Murańka przy wietrze 1,13 m/s w plecy poleciał na odległość 122,5 metra - to dawało dopiero ósmą lokatę - bez szans na awans do drugiej serii. Lepiej poszło Aleksandrowi Zniszczołowi - 123 metry przy podmuchach 1,85 m/s wystarczyły na piątą lokatę.

Do skóry wciąż prowadzącego Cene Prevca (który zresztą zapewnił sobie pierwsze punkty Pucharu Świata w tym sezonie) próbował dobrać się Noriaki Kasai (123,5 m), jednak Japończyk musiał uznać wyższość Słoweńca. Lepsze rezultaty uzyskiwali za to Vojtech Stursa (128 m), Taku Takeuchi (129,5 m) i wreszcie - co nas bardzo cieszyło - Stefan Hula (131 m) którzy kolejno obejmowali prowadzenie.

Za skoczkiem ze Szczyrku plasowali się m.in. Anders Fannemel (131,5 m, ale w lepszych warunkach) i Jewgienij Klimow (132,5 m, jednak w słabym stylu). Dużo lepszy rezultat uzyskał za to Daiki Ito (135 m), który został nowym liderem. W tym samym miejscu wylądował Stephan Leyhe, jednak Niemiec był drugi - startował przy lżejszym wietrze w plecy.

Na prowadzenie wyszedł za to inny podopieczny Wernera Schustera. Richard Freitag doleciał do 140. metra (tylny wiatr 1 m/s). Tak daleko nie lądował Piotr Żyła (130,5 m przy słabszym wietrze - trzynasty).

Kolejny na liście startowej Dawid Kubacki musiał - za sprawą wiatru - poczekać na zielone światło. Gdy drugi raz usiadł na belce (obniżonej zresztą do bramki dwudziestej), udało się wystartować - odległość 135,5 metra z obniżonymi notami za styl (lekko skrócony lot) wystarczyła na trzecie miejsce.

Tuż po Polaku na rozbiegu pojawił się Michael Hayboeck, który od wczoraj świetnie spisywał się na nowej Titlis. I tym razem Austriak nie zawiódł - 138 metrów (wiatr 1,13 m/s w plecy) dało mu prowadzenie z przewagą dokładnie sześciu punktów nad Freitagiem.

Przez pewien czas nikt nie mógł zbliżyć się do Hayboecka - choć rezultaty na miarę czołowej dziesiątki uzyskiwali Vincent Descombes Sevoie (129 m), Peter Prevc (128,5 m), Andreas Kofler (128 m), gorzej za to spisywali się Andreas Stjernen (tylko 123 m) czy Markus Eisenbichler (123,5 m).

Gdy Kamil Stoch usiadł na belce, zielone światło wciąż się nie zapalało - a wreszcie zmieniło się na czerwone. Polak musiał zejść na bok, belka powróciła do bramki 21., a po kilku chwilach zwycięzca z Lillehammer ruszył. Doleciał do 134 metra, do prowadzenia więc sporo brakowało (12,2 punktu straty do Hayboecka).

Austriaka nie wyprzedzili także Stefan Kraft (129 m - dwunasty), Severin Freund (128,5 m - osiemnasty), Maciej Kot (125,5 m - dopiero 22. lokata), Daniel Andre Tande (132,5 m - piąty) i kończący serię Domen Prevc (132 m - ósmy).

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Michael Hayboeck
Austria
138.0
156.3
2
Richard Freitag
Niemcy
140.0
150.3
3
Daiki Ito
Japonia
135.0
148.4
4
Dawid Kubacki
Polska
135.5
147.8
5
Daniel Andre Tande
Norwegia
132.5
146.2
6
Peter Prevc
Słowenia
128.5
146.1
7
Kamil Stoch
Polska
134.0
145.1
8
Domen Prevc
Słowenia
132.0
145.0
9
Stephan Leyhe
Niemcy
135.0
142.9
10
Andreas Kofler
Austria
128.0
142.5
11
Stefan Hula
Polska
131.0
141.6
12
Anders Fannemel
Norwegia
131.5
139.9
13
Vincent Descombes Sevoie
Francja
129.0
139.1
14
Stefan Kraft
Austria
129.0
138.7
15
Manuel Fettner
Austria
125.0
137.0
16
Evgeniy Klimov
Rosja
132.5
136.7
17
Taku Takeuchi
Japonia
129.5
136.5
18
Vojtech Stursa
Czechy
128.0
135.6
19
Andreas Wellinger
Niemcy
131.5
135.5
20
Severin Freund
Niemcy
128.5
135.2
21
Karl Geiger
Niemcy
126.0
134.0
22
Cene Prevc
Słowenia
123.0
133.7
23
Markus Eisenbichler
Niemcy
123.5
133.3
24
Maciej Kot
Polska
125.5
132.9
25
Noriaki Kasai
Japonia
123.5
132.7
26
Jurij Tepes
Słowenia
128.5
132.5
27
Piotr Żyła
Polska
130.5
131.8
28
Denis Kornilov
Rosja
123.5
131.6
29
Markus Schiffner
Austria
128.0
130.7
30
Tom Hilde
Norwegia
125.5
130.2
31
Andreas Stjernen
Norwegia
123.0
130.1
32
Aleksander Zniszczoł
Polska
123.0
130.0
33
Gabriel Karlen
Szwajcaria
123.0
128.0
34
Robert Johansson
Norwegia
122.5
127.7
35
Simon Ammann
Szwajcaria
125.0
127.5
 
Kento Sakuyama
Japonia
123.5
127.5
37
Lukas Hlava
Czechy
122.5
127.2
38
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
122.5
126.2
39
Michael Glasder
USA
120.5
122.5
40
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
118.5
122.0
41
Kevin Bickner
USA
123.0
121.9
42
Ville Larinto
Finlandia
121.5
120.0
43
Klemens Murańka
Polska
122.5
119.8
44
Jakub Janda
Czechy
117.5
118.2
45
Nejc Dezman
Słowenia
117.5
117.7
46
Jan Matura
Czechy
118.0
116.9
47
Roman Sergeevich Trofimov
Rosja
119.5
116.6
48
Killian Peier
Szwajcaria
114.0
111.5
49
William Rhoads
USA
102.0
86.6
50
Tomas Vancura
Czechy
110.5
78.5

Drugą serię otworzył skaczący z 21. belki Tom Hilde. Norweg nie zachwycił - uzyskał 124,5 metry, dlatego startujący tuż po nim Markus Schiffner (128 m) nie miał problemu z objęciem prowadzenia. Jeszcze lepiej spisał się Piotr Żyła (129 m), który mógł mieć nadzieję na pewien awans w stosunku do lokaty zajmowanej na półmetku.

Wkrótce mieliśmy na czele dwóch Polaków - Żyłę wyprzedził Maciej Kot. Trzeci zawodnik klasyfikacji generalnej Pucharu Świata doleciał do 132. metra i plasował się 10,5 punktu przed kolegą z reprezentacji.

Taka sytuacja na szczycie tabeli wyników nie utrzymała się jednak długo - na 137. metrze wylądował bowiem Markus Eisenbichler. Mimo niskich not za kiepskie lądowanie (choć i tak zbyt wysokich) Niemiec objął prowadzenie z sześciopunktową przewagą nad Kotem. Po chwili przed Polakiem, a za kolegą z drużyny, znalazł się Severin Freund (131 m).

Eisenbichler awansował do czołowej piętnastki, po czym wyprzedził go - zaledwie o 0,1 punktu - Stefan Kraft (130 m). Kolejne skoki były za to krótkie - niezłe lokaty stracili Vincent Descombes Sevoie (124 m) czy Anders Fannemel (114 m). Miejsca w zapleczu czołowej dziesiątki nie utrzymał także Stefan Hula (125,5 m - w tym momencie ósmy).

Z pozostaniem w TOP10 najmniejszego problemu nie miał za to Andreas Kofler. Sympatyczny Austriak przy tylym wietrze 1,34 m/s poleciał na odległość 139,5 metra. Nisko ocenione lądowanie nie przeszkodziło mu w objęciu prowadzenia z przewagą niemal dziesięciu punktów nad Kraftem.

Dwa metry bliżej, ale w gorszych warunkach (1,51 m/s), lądował Domen Prevc. Młody Słoweniec wyszedł na prowadzenie, którego nie pozbawił go Kamil Stoch. Niestety - odległość 127,5 metra (wiatr 1,67 m/s) wystarczyła na piąte miejsce.

Za młodym Prevcem uplasował się też ten starszy - Peter nie tylko lądował blisko (126,5 m), ale na dodatek zaliczył upadek przy lądowaniu. Efektem była dopiero 21. lokata.

Niezły skok oddał Daniel Andre Tande - 133 metry jednak również nie wystarczyło, by wyprzedzić Prevca. Za Słoweńcem - i to daleko - plasował się także Dawid Kubacki (119 metrów i zaledwie dziewiętnaste miejsce).

Podium dla lidera Pucharu Świata stało się faktem po skoku Daiki Ito (129 m), a jego marsz w górę tabeli wyników przedłużył Richard Freitag (126,5 m). Słoweńca mógł pokonać już tylko Michael Hayboeck. I zrobił to - jak przystało na skoczka, który doskonale czuł się na Titlis już od pierwszych treningów, doleciał do 134. metra. To dało mu zwycięstwo z przewagą 3,1 punktu nad Prevcem.

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Michael Hayboeck
Austria
138.0
134.0
304.7
2
Domen Prevc
Słowenia
132.0
137.5
301.6
3
Andreas Kofler
Austria
128.0
139.5
293.7
4
Daniel Andre Tande
Norwegia
132.5
133.0
288.9
5
Daiki Ito
Japonia
135.0
129.0
284.2
6
Stefan Kraft
Austria
129.0
130.0
283.9
7
Markus Eisenbichler
Niemcy
123.5
137.0
283.8
8
Richard Freitag
Niemcy
140.0
126.5
282.3
9
Kamil Stoch
Polska
134.0
127.5
281.5
10
Severin Freund
Niemcy
128.5
131.0
279.2
11
Manuel Fettner
Austria
125.0
128.5
278.2
12
Maciej Kot
Polska
125.5
132.0
277.8
13
Taku Takeuchi
Japonia
129.5
129.0
275.7
14
Stephan Leyhe
Niemcy
135.0
125.0
274.8
15
Andreas Wellinger
Niemcy
131.5
127.5
273.4
16
Stefan Hula
Polska
131.0
125.5
270.2
17
Vojtech Stursa
Czechy
128.0
128.5
269.0
18
Evgeniy Klimov
Rosja
132.5
125.0
268.6
19
Vincent Descombes Sevoie
Francja
129.0
124.0
268.4
20
Piotr Żyła
Polska
130.5
129.0
267.3
21
Noriaki Kasai
Japonia
123.5
127.5
266.8
22
Dawid Kubacki
Polska
135.5
119.0
265.0
23
Markus Schiffner
Austria
128.0
128.0
264.7
24
Karl Geiger
Niemcy
126.0
123.5
263.6
25
Jurij Tepes
Słowenia
128.5
124.5
260.4
26
Peter Prevc
Słowenia
128.5
126.5
258.5
27
Tom Hilde
Norwegia
125.5
124.5
257.7
28
Denis Kornilov
Rosja
123.5
125.0
257.6
29
Anders Fannemel
Norwegia
131.5
114.0
251.2
30
Cene Prevc
Słowenia
123.0
117.5
249.9
31
Andreas Stjernen
Norwegia
123.0
 
130.1
32
Aleksander Zniszczoł
Polska
123.0
 
130.0
33
Gabriel Karlen
Szwajcaria
123.0
 
128.0
34
Robert Johansson
Norwegia
122.5
 
127.7
35
Simon Ammann
Szwajcaria
125.0
 
127.5
 
Kento Sakuyama
Japonia
123.5
 
127.5
37
Lukas Hlava
Czechy
122.5
 
127.2
38
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
122.5
 
126.2
39
Michael Glasder
USA
120.5
 
122.5
40
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
118.5
 
122.0
41
Kevin Bickner
USA
123.0
 
121.9
42
Ville Larinto
Finlandia
121.5
 
120.0
43
Klemens Murańka
Polska
122.5
 
119.8
44
Jakub Janda
Czechy
117.5
 
118.2
45
Nejc Dezman
Słowenia
117.5
 
117.7
46
Jan Matura
Czechy
118.0
 
116.9
47
Roman Sergeevich Trofimov
Rosja
119.5
 
116.6
48
Killian Peier
Szwajcaria
114.0
 
111.5
49
William Rhoads
USA
102.0
 
86.6
50
Tomas Vancura
Czechy
110.5
 
78.5

klasyfikacja Pucharu Świata »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »