Eisenbichler: Każdego dnia mam nowe wyzwania
Opublikowano: 13 grudnia 2016, 19:40
Markus Eisenbichler w niedzielę po raz pierwszy stanął na podium zawodów Pucharu Świata. Dla 25-letniego reprezentanta Niemiec to najlepszy wynik w karierze...
Mimo że Eisenbichler od dwóch lat pojawiał się w składzie niemieckiej reprezentacji, to występy 25-latka nie wzbudzały większych emocji. Zajął wprawdzie piętnaste miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ, ale wciąż brakowało znaczących sukcesów.
- Przez cały okres przygotowawczy dużo trenowałem i wyeliminowałem parę błędów. Trenerzy kadry B zwrócili mi uwagę na kilka istotnych rzeczy - przyznał Eisenbichler po niedzielnym konkursie.
Niemieckie media już wybiegają w przyszłość i liczą na udane występy Eisenbichlera podczas Turnieju Czterech Skoczni. Sam zawodnik przyznaje, że nie myślał jeszcze o tej ważnej imprezie.
- Nauczyłem się myśleć o konkursach z tygodnia na tydzień, a nie wybiegać daleko w przyszłość. Trzecie miejsce jest cudowne, ale jako profesjonalny sportowiec chcesz też wygrać... - dodał 25-letni Niemiec.
Także Werner Schuster w typowy dla siebie sposób uspokaja euforię w Niemczech.
- Markus jest w świetnej formie, ale stać go na jeszcze więcej. Musi jeszcze poprawić parę rzeczy, jeżeli chce należeć do światowej czołówki - zaznaczył Schuster.
- Dla mnie nic się nie zmienia. Każdego dnia mam nowe wyzwania - zakończył Eisenbichler.
Autor: Aleksandra Kruc
Źródło: Skispringen.com, Sport.de
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (4)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Fanka
14.12.2016, 13:44
@ Polonus
No właśnie, psychika. Wygląda na to, że chyba nad nią również popracował i widać pozytywne efekty. Przecież 2 lata temu też bardzo ładnie zaczął sezon (pamiętam, że w Engelbergu był 6. i 8.), a potem "coś się posypało" przed TCS. W Oberstdorfie przegrał w parze, w Ga-Pa i Innsbrucku nie zakwalifikował się do konkursów, w B'hofen również nie wszedł do finału. "Wrócił do żywych" podczas lotów w Vikersund i znowu do końca jego pierwszego pełnego sezonu w PŚ było całkiem dobrze, skoro ukończył cykl na 15. miejscu w generalce. Oby w tym sezonie już nie miał podobnych zawirowań.
Polonus
14.12.2016, 13:26
Gdyby nie jego skomplikowana psychika to już teraz stawiałbym dolce przeciw orzechom, że będzie najlepszym Niemcem w tym sezonie. A tak to się wstrzymam.
Fanka
14.12.2016, 08:20
@ fanka skokow
Tylko widzisz: Polacy rzeczywiście przez kilka lat chwalili się planowanymi sukcesami przed rozpoczęciem cyklu PŚ. Być może rzeczywiście we własnym gronie ich skoki wyglądały nieźle, ale dopóki nie skonfrontowano ich z innymi reprezentacjami, takie wypowiedzi mogły budzić niepotrzebne nadzieje.
Myślę, że w przypadku Markusa może być tak, jak niemieckie media przewidują (i czego bym mu życzyła, gdyż jego poczynania śledzę od ponad 2 lat i wierzyłam, że naprawdę ma duże możliwości, a wysoką formę wskazywał już w lecie, kiedy wygrał cykl Pucharu Kontynentalnego). Bo, chociaż w PŚ Markus jest drugim z Niemców (wciąż najwyżej sklasyfikowany jest Severin Freund po świetnym początku sezonu), to jednak Markus wydaje się być w tym momencie najmocniejszym punktem ekipy naszych zachodnich sąsiadów. Severin po początkowych znakomitych występach w Ruce (2. miejsce i zwycięstwo, czego wynikiem było objęcie prowadzenia w PŚ) wyraźnie osłabł - zapewne jest to skutek kontuzji, operacji biodra i przerwy w treningach.
Powodzenia Markus, bezpiecznych występów w kolejnych konkursach :-).
fanka skoków
13.12.2016, 21:06
czyli nie tylko Polacy mają tendencję do dmuchania balonika :)