Dobre wiadomości z Lillehammer - wszystko wskazuje na to, że prace fizjoterapeuty nad kolanem Kamila Stocha przyniosły pozytywne efekty, a Polak pojawi się dziś na skoczni...
Po wczorajszym skoku kwalifikacyjnym, w którym Stoch lądował na 144. metrze, zawodnik poczuł ból kolana. Od tego momentu był pod opieką fizjoterapeuty kadry, Łukasza Gębali, a decyzja odnośnie startu w dzisiejszym konkursie została odłożona na dzisiaj.

Najnowsze wiadomości docierające z Lillehammer są optymistyczne - jak donosi Sebastian Szczęsny z Telewizji Polskiej, Kamil zaliczył trening imitacyjny na sali gimnastycznej. Ponieważ wszystko było w porządku, Polak wystartuje w serii próbnej. Jeśli również ten test wypadnie pomyślnie, zobaczymy go na starcie konkursu.

- Kamil czuje się całkiem dobrze i chce startować w zawodach. Ma za sobą dużo zabiegów z naszym fizjoterapeutą, konsultowaliśmy się też z lekarzem kadry i zdecydowaliśmy, że może wystąpić w serii próbnej. Po niej zdecydujemy, czy będzie mógł skakać w pierwszej serii konkursowej - poinformował trener Stefan Horngacher.