Świetny skok Kamila Stocha w kwalifikacjach dał polskim kibicom i samemu zawodnikowi wiele powodów do optymizmu. Chwilę później, gdy utykający Stoch opuszczał wybieg skoczni, nie było już tak wesoło...
Jak poinformował trener Stefan Horngacher, Kamil Stoch po lądowaniu na 144. metrze poczuł ból w kolanie. Początkowe doniesienia były bardzo optymistyczne, ale w tej chwili jeszcze nic nie jest jasne.

- Kamil odczuwa lekki ból w kolanie, ale nasz fizjoterapeuta Łukasz Gębala pracuje nad tym, by ten ból zniwelować za pomocą zabiegów. Nie jest źle, ale z decyzją o starcie w sobotnich zawodach poczekamy do jutra; zobaczymy, jak Kamil będzie się czuł. Wierzę, że wszystko będzie OK - powiedział szkoleniowiec.

Przypomnijmy, że dwa lata temu na samym początku sezonu Stoch doznał poważnej kontuzji stawu skokowego. Wtedy też pierwsze informacje nie zapowiadały dłuższej przerwy - ostatecznie okazało się, że konieczna była operacja i kilkutygodniowa przerwa.

Lekkie przeciążenie ale sytuacja opanowana. Dawno nie maiłem okazji lądować telemarkiem przy takiej odległości. Stawy muszą sobie przypomnieć jak to jest ;) Jutro walczymy dalej...

Opublikowany przez Kamil Stoch - Oficjalna strona na 9 grudzień 2016