Polacy po pierwszych skokach
Opublikowano: 13 maja 2016, 08:44
Polscy skoczkowie od wtorku przebywają na zgrupowaniu w Szczyrku, oddali już pierwsze skoki pod okiem nowego szkoleniowca Stefana Horngachera. Wczoraj spotkali się z mediami, by podzielić się swoimi wrażeniami.
Zawodnicy wszystkich kadr zebrali się wczoraj na kompleksie skoczni Skalite - najpierw przeprowadzili rozgrzewkę i trening imitacyjny, a następnie przyszła pora na skoki. Skoczkowie kadr A i B trenowali na normalnym obiekcie (HS-106), natomiast juniorzy i kobiety - na skoczni średniej (HS-77).
Dla Piotra Żyły wręcz rewolucyjnym krokiem jest zmiana pozycji najazdowej, z której dotychczas słynął. W przyszłym sezonie nie zobaczymy już "garbika"...
- Nowy trener ma swoje metody; trzeba było się z nim dogadać, czy zostanę w tej pozycji, czy mam ją zmienić. Nie miałem za bardzo pola do manewru, bo Stefan nie akceptował mojej pozycji dojazdowej. Teraz będziemy więc pracować nad nową techniką, żebym mógł aktywnie i stabilnie dojechać do progu.
Podczas pierwszych skoków wiślanin nie miał łatwo...
- Na sucho nie było żadnych problemów, ale na skoczni pierwszy trening przysposobił mi dość ciekawych wrażeń. Nie spodziewałem się aż takich problemów. Gdy ruszyłem z belki to prawie się wywaliłem, ale potem było już OK - stwierdził zadowolony Żyła.
Na poprawę formy pod okiem nowego szkoleniowca liczy Kamil Stoch. Również tutaj głównym problemem jest pozycja na rozbiegu:
- Musimy zmienić nasze myślenie o odbiciu. Odrobinę zmienia się moja pozycja dojazdowa, aczkolwiek staram się wrócić trochę do tego, co było dwa-trzy lata temu. Gdy moja pozycja uciekła, miałem dużo problemów. Muszę cofnąć się i poszukać pozycji z igrzysk, która dawała mi najlepszy kierunek i największą moc, a co za tym idzie - dalekie skoki.
Podwójny mistrz olimpijski z Soczi przybliżył nieco kulisy współpracy ze Stefanem Horngacherem:
- Trener jest bardzo pozytywnym człowiekiem, otwartym na dyskusję, a ja bardzo to sobie cenię. Dyscypliny nie trzeba wprowadzać. Zasady są bardzo proste: każdy ma wykonywać zadania, a jeśli komuś się nie chce, to nikt go do niczego nie będzie zmuszał, ale miejsca dla niego w kadrze nie będzie.
O zmianach w treningu (i ich skutkach) opowiadał z kolei Dawid Kubacki:
- Szczególnie na początku zmiana całego procesu treningowego dawała mocno w kość i to było czuć w mięśniach. Nie mieliśmy też prawie czasu na odpoczynek po minionym sezonie zimowym, niemniej jednak robimy to wszystko w określonym celu. Do nowego planu musimy się odpowiednio wdrożyć i być miesiąc do przodu - zaznaczył. - Nasze przyzwyczajenia zostały w dużym stopniu przewrócone do góry nogami. Każde ćwiczenie jest inne. To zupełnie nowy sposób treningu i myślę, że dla każdego było to zaskoczeniem. Postaramy się jak najwięcej wyciągnąć z nowego planu. Już po pierwszych skokach mogę powiedzieć, że ma to sens i zaczyna powoli funkcjonować. Trzeba jednak jeszcze dalej popracować nad tym - dodał.
O tym, dlaczego przygotowania do kolejnego sezonu rozpoczęły się tak wcześnie, opowiedział sam Horngacher:
- Na początku jest zawsze wiele rzeczy do zrobienia: kwestie organizacyjne, to, że nikt nie rozumie w stu procentach jak wykonać ćwiczenie. Po miesiącu treningów wszyscy są już na dobrej drodze i plan działania jest jasny. Właśnie dlatego zaczęliśmy tak wcześnie. Najtrudniej było wprowadzić nowy trening siłowy, ale polscy zawodnicy to profesjonaliści i ze wszystkim dali sobie szybko radę - chwalił naszych skoczków Austriak.
Zgrupowanie w Szczyrku nasi skoczkowie zakończą dzisiaj, a już w przyszłym tygodniu czeka ich kolejny obóz treningowy - tym razem w Hinzenbach.
Źródło: informacja prasowa PZN, fot. Alicja Kosman
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (12)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
hej
14.05.2016, 12:16
Jesli Asia nadal trenuje to bez obaw. Powinna byc w klubie u Kazimierza Bafii czyli trenera ktory ja ksztaltowal jako skoczkinie w dawnym klubie. Trenujac z nim ma wielki szanse zlapac forme i zaczac skakac na poziomie. Teraz wszystko od niej zalezy czy zechce sobie pomoc czy wybrala inna droge zycia. W obu przypadkach zycze powodzenia
ENIU
14.05.2016, 09:49
@MKŁJ
Zbyt słaby sezon
MKŁJ
13.05.2016, 21:46
Dlaczego Joanny Szwab nie ma w kadrze kobiet ? Kontuzja, koniec kariery ?
Zaskoczony
13.05.2016, 18:58
@RotsiAuki
No też mnie to zaskoczyło, zawsze myślałem że takie platformy robi jekiś zaprzyjaźniony pan" Zdzichu złota rączka" a tu sie okazuje, że jest to profesjonalny sprzet
RotsiAuki
13.05.2016, 18:26
o, slatnar produkuje deskorolki
asd
13.05.2016, 18:22
juz sie nie moge doczekac nowego sezonu
hej
13.05.2016, 17:22
Do krze
To tradycyjne newsy sponsorowane o tej porze roku. Nie ma wynikow to belkot o oczach ...ma tyle kasy ze taki zabieg mu moga na poczekaniu zrobic ale widocznie tego nie potrzebuje
kzez1986
13.05.2016, 16:45
Czytaliście to? http://eurosport.onet.pl/zimow e/skoki-narciarskie/dramat-kle mensa-muranki-tylko-przeszczep -uratuje-oko-polskiego-skoczka /20pz9f
hej
13.05.2016, 14:27
Najlepsze jest to ze nastepne treningi spedza z dala od dzialaczy oraz natretnych dziennikarzy z kamerami. Skupia sie na treningu a nie na pokazach cyrkowych dla gawiedzi I glowkowaniu coby tu do kamery powiedziec... oby w przyszlym sezonie Horngacher zakazal te wywiady w trakcie konkursow I tuz po wyladowaniu. Dziwne ze na murawy pilkarskie nikt z mikrofonami nie wbiega a skoczkom nie pozwala sie skupic na wyniku
hej
13.05.2016, 14:13
Kto projektowal te ubiory I dobieral kolory. Bleeeee ...
Janeman
13.05.2016, 10:49
I jak narazie jestem zadowolony Z nowego trenera . "Nie miałem za bardzo pola do manewru, bo Stefan nie akceptował mojej pozycji dojazdowej" i " każdy ma wykonywać zadania, a jeśli komuś się nie chce, to nikt go do niczego nie będzie zmuszał, ale miejsca dla niego w kadrze nie będzie" - te dwa zdania mowią wszystko. Właśnie na to liczyłem , Kruczek moim zdaniem jest bardzo dobrym trenerem, ale zbyt ugodowym człowiekiem i pozwolił na to żeby w kadrach każdy zawodnik i każdy podlegly trener robil wszystko po swojemu.
og
13.05.2016, 10:34
ma ktoś linka do zdjęć w dobrej roździelczości bo na tych nic nie widać ;D