Kruczek: Chciałbym, aby zrozumieli, że nic nie jest niemożliwe
Opublikowano: 28 kwietnia 2016, 07:49
Przed kilkoma dniami kadrę włoskich skoczków przejął Łukasz Kruczek. Niebawem polski szkoleniowiec rozpocznie przygotowania z nową drużyną.
Reprezentacja Włoch nie odnosi w skokach narciarskich wielkich sukcesów. Nie da się ukryć, że Łukasz Kruczek ma przed sobą trudne zadanie.
- Sytuacja włoskich skoczków nie jest zbyt dobra, ale kocham wyzwania. To powód, dla którego rozwinąłem się technicznie i na nowo odkrywałem rolę trenera w Polsce przez wiele lat - przyznaje były szkoleniowiec kadry Polski.
Kruczek zdaje sobie sprawę z tego, że musi wiele zmienić, aby odnieść dobre rezultaty z włoskimi skoczkami.
- Teraz musimy pracować dzień po dniu, krok po kroku, skok po skoku. Niedługo spotkam się ze skoczkami, by z niektórymi przeprowadzić testy, ale przede wszystkim chciałbym, aby zrozumieli, że nic nie jest niemożliwe: wyciągniemy maksimum wysiłku, podejmiemy wyzwanie, aby umocnić poziom naszych skoków - kontynuuje.
W zespole trenowanym przez Kruczka znajdzie się siedmiu skoczków. Polski szkoleniowiec ma swoją koncepcję na przygotowanie Włochów do sezonu.
- Myślę, że utworzymy wyjątkową grupę. Ustalimy plan pracy. Rozpoczniemy od FIS Cup, później przejdziemy do Pucharu Kontynentalnego, osiągając coraz lepsze miejsca - zaznacza Kruczek.
Szkoleniowiec nie zamierza trenować tylko na włoskich obiektach. Jego zdaniem należy przetestować różne skocznie, aby dobrze przygotować się do sezonu.
- Chcę stworzyć nowe bodźce, więc dobrze będzie udać się w różne miejsca i skakać na różnych obiektach. Powrócimy do Włoch na drugi etap przygotowań - kończy.
Autor: K. Kaźmierczak + D. Figiel
Źródło: Neveitalia.it
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (1)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
hej
29.04.2016, 10:08
Gdy w Polsce byla styropianowa spalona sportowo ziemia przyjechal tu Mikeska. Wyciagnal 16 letniego Malysza z klubu I dobral kilku starszych. I zaczal zdobywac punkty. Malysz w wielu 17 lat zajal 10 oraz 11 miejsce ma MS seniorow. Potem 8 razy stanal na podium I dwa sezony skonczyl w pierwszej 10 PS.. punktowali tez Mateja I Skupien. Mateja byl nawet 5 na MS w Trondheim
Panie Kruczek zero wympwek I do pracy. Pokaz ze poyrafisz kogokolwiek wytrenowac a nie tylko spijac smietane po trenerach klubowych