20.04.2016, 21:35
Życzę mu jak najlepiej ale zadanie ma trudne. Będzie mu jednak łatwiej niż w Polsce bo we Włoszech presji na wynik mieć nie będzie. Ja osobiście liczyłem że może jeszcze będzie trenerem indywidualnym Stocha.
Adrianicchi
20.04.2016, 20:58
szkoda ze nie Kazachstan ;c
Polonus
20.04.2016, 19:45
Z punktu widzenia Kruczka nie mozna było wybrać lepiej . Zawsze był dobry taktycznie. Ze względu na to kogo trenuje, przez kilka lat nikt nawet nie zauważy jego totalnego braku warsztatu. Zawsze będzie miał wytłumaczenie, że przecież Włosi to kompletne leszcze.
wielbiciel
20.04.2016, 15:37
piotr żyła to moim zdaniem najlepszy skoczek polski :(
żart
anonim
20.04.2016, 15:35
głosujcie na piotra żyłe
dobry kibic
20.04.2016, 15:33
Który z Polaków zasługuje na miano lidera po sezonie?
Stefan Hula
44%
Kamil Stoch
35%
Maciej Kot
11%
inny skoczek
6%
Dawid Kubacki
4%
głosów: 3063
mc15011
20.04.2016, 13:47
A co do stanowiska w FISie (asystent dyrektora PŚ) to chyba już został tylko jeden kandydat - Michael Neumayer.
mc15011
20.04.2016, 10:00
Wczoraj napisałem, że życzę Łukaszowi powodzenia. I to wczorajsze zdanie dalej podtrzymuje. Bo kryzys we włoskich skokach trwa od... zakończenia kariery przez Roberto Checona, czyli od 2003 roku - dlaczego? Bo jakikolwiek włoski skoczek od tamtego momentu nie pojawił się w PŚ w czołowej 30 PŚ na koniec sezonu i tak jest do dziś. Ok w sezonie olimpijskim pojawili się Colloredo i Morassi (który ma na koncie jedno miejsce na podium w PŚ!) ale oni nie byli w stanie powtórzyć wyników R.Checona. No i teraz jest naprawdę blado, bo ma w zasadzie tylko max 4 skoczków, którzy mogliby walczyć regularnie o punkty w PŚ. Alex Insam (który ma największy potencjał i może skakać tak jak Adam Małysz w latach 90-tych), Sebastian Colloredo (mimo wieku jest jeszcze w stanie walczyć o punkty), Davide Bresadola, który miejmy nadzieję wróci do dobrego skakania, bo ma potencjał no i jeszcze na siłę mogę tu dopisać Roberto Dellasegę - reszta jest przede wszystkim słaba, a Morassi już zakończył karierę bo miał fatalne wyniki. Jeżeli włoscy skoczkowie będą dobrze skakać za kadencji Kruczka, będą bardzo groźni w konkursach drużyn mieszanych (o ile się w PŚ pojawią), bo włoskie skoczkinie skaczą jak na razie bardzo dobrze, choć na razie mają tylko dwie zawodniczki skaczące na dobrym poziomie (mówię tu o Evelyn Insam, która utrzymuje w miarę dobry poziom, a to jest ważne (tj. siostra Alexa) i o Elenie Runggaldier, która w poprzednim sezonie wróciła do dobrego skakania - może to nie są takie skoki jak w 2011 roku gdzie zdobyła srebrny medal na MŚ) i musi się ktoś pojawić u Włoszek - te dwie zawodniczki nie będą skakać wiecznie.
MrZuo
19.04.2016, 23:58
@FIS
No właśnie ci którzy Kruczka nie lubili będą mieli świetne pole do popisu no bo z kim on ma pracować? Alex Insam to jedyny obiecujący Włoski skoczek - reszta albo słaba albo wiekowa. W najlepszym przypadku uda mu się przywrócić Colloredo i Bresadole do dobrej formy a z Insama wykrzesze jego zdolności i może u R. Dellasega wyrobi formę na punkty. Cecon cienki jest podobnie jak di Lenardo i Varesco. Nikogo więcej nie widzę a wymieniłem raptem 7 skoczków z czego szanse na dobre skoki ma tylko 3 no może 4 (R. Dellasega licząc). Życzę mu jednak jak najlepiej i by nasi rywalizowali z Włochami ale nie o wejście do 50 ani do 30 ale o Top 15 czy nawet i Top 10.
tomek44
19.04.2016, 23:58
A więc jednak Włochy... Ja osobiście typowałem na początku Finów. Do ogłoszenia że Mitter będzie ich nowym trenerem. Po tym wydarzeniu myślałem że Rosja. Jednak długo nic się nie działo po zwolnieniu Zupana więc dałem sobie z tym spokój. Tak rozmyślając nad pozostałymi reprezentacjami to pozostały tylko Szwajcaria i ewentualnie Kazachstan lub Korea Pd.(w przypadku Korei chodzi o zbudowanie jakiejkolwiek kadry na Igrzyska 2018-w końcu skaczą u siebie). Jednak biorąc pod uwagę czysto sportowe sprawy to tylko Szwajcaria wydawała się realna.
A tam dwa różne kierunki:trenowanie całej pierwszej kadry bądź indywindualny trener Ammana. Jednak świat mnie oszukał.
Szczerze to nie pomyślałbym o Włochach. Tam naprawdę jest źle. Jednak wydaje mi się że to było do naprawienia z obecnym trenerem.Zresztą nie mnie to oceniać czy poprzedni trener dałby radę czy nie.
Może udać im się zrobić fajną kadrę.Jeśli Coloredo będzie solidny(mam na myśli regularne punkty PŚ bo na to go stać),jeśli Insam będzie robił postępy,jeśli Bresadola wróci do swojej życiowej formy(chyba sezon 12/13) oraz jeśli otrząsną się Varesco i Federico Cecon (a dawano im szanse-temu nie można zaprzeczyć) w połączeniu z Łukaszem Kruczkiem to przy odrobinie szczęścia mogą mieć nawet 8.miejsce w Pucharze Narodów i zawodnika na finał w Planicy(w TOP 30). Na pewno jest dużo pracy przed nimi i myślę że tę szansę daną od losu można wykorzystać.
Oczywi cie gratuluję Łukaszowi objęcia tego stanowiska i życzę mu sukcesów z kadrą włoską.
PS.Jeśli komuś chciało się to wszystko czytać to przepraszam za wasz stracony czas xD
chłopak
19.04.2016, 21:56
Zostanie pewnie trenerowi Kruczkowi sentyment gdy będzie patrzył na skoki Polaków, życzę sukcesów.
FIS
19.04.2016, 21:09
Ciekawe, trudne wyzwanie, mimo świetnego trenera Włoscy skoczkowie z pewnością nie będą spisywali się diametralnie lepiej, a szkoda, bo autorytet Kruczka w świecie skoków narciarskich może ucierpieć. Może Alexa Insama uda się wyszlifować jak napisanie jest w poście niżej, jeszcze na dobrego skoczka, bo Colloredo już ma swój wiek.
SkoczassSKI
19.04.2016, 20:57
Zapewne i tak Włosi dalej będą skakać jak teraz.Chociaż ten Insam...
