Stękała: Kamil zawsze jest dla mnie napędem
Opublikowano: 30 marca 2016, 19:47
Jego kolegą i jednocześnie autorytetem jest Kamil Stoch. Uważa, że rozpoznawalność przychodzi w parze z sukcesami. O kim mowa? O Andrzeju Stękale...
Można chyba stwierdzić, że w reprezentacji Polski zakopiańczyk jest jednym z wygranych minionego sezonu. Dwudziestolatek przebojem wdarł się do Pucharu Świata i wydaje się, że zostanie w nim na dłużej.
- Ostatnio miałem taki przypadek, że gdy byłem w sklepie, podeszła do mnie pani, żeby zrobić sobie zdjęcie. Ale jakoś bardzo rozpoznawalny nie jestem. Dotychczasowe osiągnięcia na to nie pozwalają, jednak będę dążyć do tego, by skakać super; jeśli tak się stanie, rozpoznawalność przyjdzie z tym w parze - przyznaje młody zawodnik z Dzianisza.
Stękale zamiłowanie do zimowego sportu zaszczepiło kuzynostwo - bracia Krzysztof i Grzegorz Miętusowie. Wiele polskich talentów w skokach narciarskich przepada między wiekiem juniorskim a seniorskim, jednak Stękała stał się znany szerszej publiczności dopiero po ukończeniu dwudziestu lat.
- Czekałem, czy dostanę się do kadry, ale jednocześnie wiedziałem, że jeśli tak się stanie, to będę robić wszystko, żeby dobrze skakać. Na nic innego nie patrzyłem. Ciągle chciałem tylko skakać, skakać i jeszcze raz skakać. Jak widać, to daje dobre efekty - komentuje.
Sezon 2015/2016 był dla Stękały debiutancką zimą w Pucharze Świata; zdobycie 105 punktów do klasyfikacji generalnej pozwoliło mu na zajęcie 34. miejsca.
- Zima była naprawdę męcząca - moja pierwsza aż tak wyczerpująca. Teraz odpoczywam, jednak niezależnie od tego, jak było trudno, za mną pełno wspaniałych chwil, których za nic nie chciałbym oddać - ocenia skoczek.
Przełomowym momentem w sezonie dla Stękały były zawody na rodzimej skoczni - Wielkiej Krokwi w Zakopanem. W indywidualnym konkursie na zakopiańskim obiekcie zajął siedemnaste miejsce.
- To nie do zapomnienia, ale nie tylko ze względu na miejsce; także dlatego, że to właśnie tam nabrałem pewności, że potrafię bardzo dobrze skakać. Wsparcie od kibiców, trenerów, całego sztabu oczywiście bardzo mi w tym pomagało - zaznacza.
Reprezentant Polski w wywiadach przyznaje, że motorem napędowym dla niego są nie tylko dobre skoki, ale także... Kamil Stoch. Dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi po swoich sukcesach stał się autorytetem dla wielu młodych skoczków.
- Kamil zawsze jest dla mnie napędem. To naprawdę fajnie, że kiedy idę na skocznię, gdzieś tam przybijemy piątkę, mrugnie w moją stronę. Widać, że cieszy go, że ja dobrze skaczę. Kamil jest niesamowitym skoczkiem. Samo to, że ktoś taki wie, kim jest Andrzej Stękała, już mnie motywuje - kończy Stękała.
Autor: Klaudia Kaźmierczak
Źródło: Gazeta Pomorza - Słupsk
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (2)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
hgytrdthdhtyj
30.03.2016, 20:35
No
as
30.03.2016, 20:26
To zdjęcie rozwala :)