Flutter
25.03.2016, 01:03
Ja to zycze schlieriemu brazowego medal bo 1 miejscem juz sie serio znudzil.
hej
23.03.2016, 18:43
Nad Austria nie ciazy zasne fatum. Po prostu staraja sie ribic dobre wyniki I tyle. Jak sie skacze na calego to o wypadwk nie trudno jak u Morgensterna czy Mullera. Schlieren to zwykly wypadek w sporcie ekstremalnym taka zwykla glupota jak u Kubicy.
mc15011
23.03.2016, 18:10
@Fanka
Bo Schlieri oddał bardzo mało skoków na igielicie - dlatego tak mocno wyskoczył z dobrymi wynikami w Zakopcu po kontuzji.
Celuniaa
23.03.2016, 11:07
Biedny :( Pecha ma i skoda chłopaka ale mam nadzieję że szybko wróci do zdrowia. Bardzo życzę mu złota na IQ zgadzam się ze słowami mc 15011. Jak nikt zasługuje na ten medal za 10 lat ciężkiej pracy i osiągnięć, jest wielkim sportowcem i tego nikt mu nie zabierze. :)
Fanka
23.03.2016, 09:51
@ mc 15011
Wrócił nawet trochę wcześniej, bo w sierpniu - na LGP w Zakopanem. Od razu wygrał kwalifikacje i jeden z konkursów.
Pozostaje życzyć podobnie udanego powrotu.
Co nie zmienia faktu, że nad Austrią chyba zawisło jakieś fatum :-(.
HKS
22.03.2016, 21:45
@mc15011
Moim zdaniem ta kontuzja jest dla niego korzystna, bo pozbył się oczekiwań na kolejny sezon i nie musi planować kiedy wrócić do treningów - po prostu musi to zrobić wtedy jak mu kolana pozwoli;)
mc15011
22.03.2016, 20:27
@HKS
Nie musisz mi to mówić, bo Schlieri przez to samo przechodził 7 lat temu i tak jak mówisz wrócił do skakania gdzieś w okolicach września/października - w tak samo w dobrej formie jak w sezonie poprzednim, no tyle tylko, że się pojawił jeszcze mocniejszy Simon Ammann i wiadomo się stało na olimpiadzie w Whistler. Tyle tylko, że teraz Gregor jest w zupełnie nowej dla siebie sytuacji i jeszcze nie wiadomo co będzie dalej. Najpierw to niech się Gregor wyleczy, potem wróci na skocznie i się oskacze, a później w sezonie 2017/2018 powalczy o indywidualne złoto (i miejmy nadzieję je wywalczy bo on na indywidualne złoto zasłużył jak nikt inny) i wtedy będzie miał do wyboru: albo będzie dalej kontynuował karierę, albo tą karierę zakończy będąc na szczycie i już na pewno nie wróci do skakania: tak jak Weissflog czy Małysz.
HKS
22.03.2016, 17:02
@Aga
A wymienisz mi jakiegoś sportowca, który zerwał w lutym-marcu i nie wrócił na kolejny sezon? Może jakieś jednostkowe przypadki. Nie jestem lekarzem ale to też zależy od tego czy są zerwane tylne czy przednie, czy jest jeszcze coś więcej uszkodzone, zależy od wieku poszkodowanego itd.
Sprawę Wolnego pomijam bo to jest parodia. Fenninger zerwała tuż przed sezonem (i to chyba było "cięższe" zerwanie) i teraz jest już w pełni sprawna z perspektywy zwykłego Kowalskiego. Oczywiście wykonuje ćwiczenia, które mają ją uchronić przed nawrotem kontuzji i nie wraca jeszcze na narty ale bazę siłowo kondycyjną sobie spokojnie wykonuje. Bardzo bym się zdziwił jakby Schlieri nie mógł skakać w listopadzie.
Aga
22.03.2016, 16:31
@HKS
Rehabilitacja przy zerwaniu więzadła krzyżowego to nawet 8 miesięcy. Nawet jeśli jeszcze w tym roku wróciłby do skoków to odbudowa formy również zajęłaby mu trochę czasu.
Generalnie więc sezon stracony.
Zresztą mi to wsio, i tak go nie lubię.
HKS
22.03.2016, 15:55
@mc15011
Czemu niby ma mieć przyszły sezon stracony? Mamy marzec, a Schlieri to nie jest 80-latek... Może już wrócić na skocznie we wrześniu jak rehabilitacja będzie korzystna a w listopadzie na pierwszy śnieg już powinien spokojnie wejść. Z jakimś przygotowaniem siłowym i kondycyjnym nie powinno być problemu bo pewne ćwiczenia pewnie będzie wykonywał już od czerwca.
grt
22.03.2016, 15:49
Życze szybkiego powrotu do zdrowia.
Enc0re
22.03.2016, 15:09
Myślę, że wróci w przyszłym sezonie, ale będzie skakać na luźno, bez presji wyniku. Tak na oskakanie, przyzwyczajenie się na nowo do skoczni. A w kolejnym sezonie już na całego i wróci wielki Gregor :) Sezon 2017/18 może być naprawdę ciekawy, bo wielu skoczkom rośnie forma .
hej
22.03.2016, 14:33
No to bedzie swoezutki na MS jak Ammann w 2002 na igrzyskach
xxx
22.03.2016, 14:27
Niektórzy mówią że to karma za cwaniakowanie i faworyzowanie.
mc15011
22.03.2016, 14:09
No to w zasadzie następny sezon też może zapisać za stracony. Tym bardziej, że Gregor ma pecha, bo zerwał w tym samym kolanie więzadło krzyżowe - a tego paskudnego urazu nabawił się po sezonie 2008/2009, gdzie miał testować sprzęt na następny sezon. Mam taką nadzieję, że nie zakończy kariery i w sezonie 2017/2018 wróci w wielkim stylu do skakania i wywalczy indywidualny złoty medal olimpijski, bo tylko tego mu brakuje w bogatej kolekcji.
Fanka
22.03.2016, 12:31
Przykra informacja (i do tego przed Świętami), tym bardziej, że już raz kontuzję i operację tego kolana miał - w 2009 r. po upadku na skoczni.
Pozostaje życzyć szybkiego powrotu do zdrowia i - miejmy nadzieję - na skocznię.
Szkoda też udziału w "Wings for Life Run" - dochód ma być przeznaczony na badania nad urazami rdzenia kręgowego - a jest to poważny uraz, któremu uległ inny austriacki skoczek L. Mueller.
Trzymam kciuki za powodzenie leczenia. Gregor, do zobaczenia na skoczni!