msd123
11.02.2016, 17:12
Ciekawe jak Kubacki odnajdzie się na mamucie. Swoją drogą wczoraj źle policzyli mu punkty. Co bardziej dziwne, była korekta po 2 skoku Prevca. Oczywiście na jego korzyść. Tak przypadkiem...
Andrzej
11.02.2016, 17:09
Po 20 będzie lista startowa. Jutro obejrzymy wszystkich, więc będzie ciekawie. 120 m różnicy?
Anna
11.02.2016, 17:07
Oby Stekala odnalazł się na lotach. Jeszcze nie skakał na mamutach
Andrzej1985
11.02.2016, 17:05
Wiadomo jakie są prognozy pogody na piątek, sobotę i niedzielę?
Andrzej1985
11.02.2016, 17:04
Ja już nie mogę doczekać się lotów. Oby pogoda dopisała. Licze na rekord Polski. Przy wietrze z przodu to i rekord świata może paść
Anna
11.02.2016, 17:02
Szkoda Kluska.
Ads
11.02.2016, 17:01
Żyła lubi tu latac
stefek
11.02.2016, 16:51
Szkoda, że Murańka nie jest w najlepszej formie, jemu te loty szły jako tako.
Łukasz94
11.02.2016, 15:44
Jakim cudem 80 osób wytypowało FC w Eau Clair ?!!!
fan skoków85
11.02.2016, 15:40
Zresztą pierwszy występ na mamucie Kłuska też blado wypadł- Oberstdorf 2013, wtedy pojechał z Murańką, Zniszczołem i 2 innymi drbiutantami: Ziobrą i Biegunem. Nie wypadł zbyt imponująco, a raczej słabo i do drużyny się nie załapał.
Oczywiście może to być kwestia rozskakania się na mamutach, to z czym miał m.in. problem Maciek Kot. Fakt Kot nauczył się latać dopiero podczas szóstego występu na mamucie, a Kłusek miał dopiero 2 próby, ale na tę chwilę zdecydowanie lepszym lotnikiem jest Kot. Nie mówię, że ma imponujący rekord życiowy, choć wśród Polaków jest w czołówce. Za to Kłuska bije... Artur Kukuła, który miał jeszcze mniej okazji do skakania na mamutach.
Tak, czy inaczej również myślę, że mimo wszystko to Kłusek powinien dostać szansę w Vikersund, może się nauczy, poza tym chyba w Skandynawii ogólnie lepiej się prezentował od Kota.
mc15011
11.02.2016, 15:08
Co do Kłuska - startował w zeszłym roku na mamucie właśnie w Vikersund. To właśnie tam skoczył te 180 metrów. Czy stać go na więcej? Nie wiem. Bo sam w którymś wywiadzie powiedział, że nie czuje się lotnikiem. Bo potem skoki kwalifikacyjne lub konkursowe to potwierdziły, gdzie za każdym razem spadał z progu na bulę. Natomiast Maciek Kot ma bardzo przyzwoity "Personal Best" - 211,5 metra też z Vikersund ale z 2013 roku.
Polonus
11.02.2016, 14:49
@fan skoków 1985
A gdzie niby ten biedny Kłusek miał poprawiać ten rekord. Na HS17 w Szcyrku?:)
Ilekroć jechali na mamuta tylekroć Kłuska tam nie było:)
Ja rozumiem, że na mamuty jada najlepsi. Ale nie można mieć pretensji do tych, którzy na mamutach nie startowali albo startowali bardzo rzadko, o to, że mają krótsze rekordy życiowe.
Maciek, jak na skoczka, który brał udział w dużej ilości konkursów na mamutach ma rekord życiowy, nazwijmy to łagodnie, umiarkowanie budzący respekt.
fan skoków85
11.02.2016, 14:41
@Polonus
Nie za każdym razem wyglądały w Vikersund występy Kota fatalnie, tylko raz w 2012 roku, kiedy pojechałem tam jako regularnie punktujący w PŚ, a na MŚL i tydzień wcześniej w Oberstdorfie skakał słabo, kiepsko lub fatalnie (niech każdy wstawi sobie co mu pasuje). Rok później były 16. i 14. miejsca- raczej należy uznać za dobre wyniki. Zresztą ogólnie Maciek przełamał się, co do lotów w Planicy w 2012 roku. Przypominam, że na MŚL w Harrachovie 2014 zajął 10. miejsce. Prędzej nie-lotnikiem nazwałbym Kłuska. Rekordy życiowe obu, to 211,5 metra Maćka Kota (6. Polak w historii za: Stochem, Żyłą, Małyszem, Murańką i Zniszczołem), a Kłuska 180 metrów (26. wynik wśród Polaków, ciekawe, że m.in. za Kukułą, a wspólnie z Dawidem Kanikiem).
To taka moja uwaga, co do lotów Kota.
Co do całej reszty się zgadzam i też raczej uważałem że to Bartek, a nie Maciek powinien jechać.
Polonus
11.02.2016, 14:06
@Bartt
Lubię Kota. Doceniam też jego serię 12,12, 13.
Ale od powrotu do Europy nie wykonał jeszcze żadnego dobrego skoku. Ponadto loty to nie jest, zdecydowanie, jego bajka.
Nie chcę być złym prorokiem, ale nie spodziewałbym się po maćku specjalnie dużo punktów w ten weekend. Ja to się nawet nie spodziewam żadnego. I dlatego byloby dużo lepiej gdyby w sobotę i niedzielę skakał w Zakopcu, a dopiero potem, jesli wróci do formy z Japonii, wrócił też do PŚ.
Polonus
11.02.2016, 13:59
Moim zdaniem na pewno pierwszym do odesłania był Maciek, a nie Kłusek. kot w Vikersund już skakał i wyglądało to za każdym razem fatalnie.
Być może do Norwegii powinien też pojechać Murańka. Wtedy można by usprawiedliwić nieobecność Kłuska. Ale jeśli podmieniamy tylko jednego skoczka to nie powinien nim być tym razem Kłusek.
Bartt
11.02.2016, 13:35
@ gość, dziwna? Dziwne to by było odesłanie do domu skoczka który w trzech poprzednich konkursach zajmował miejsca 12, 12 i 13 i dwukrotnie był najlepszym z Polaków, tylko dlatego, że nie wyszedł mu jeden konkurs. Kot ma w tym sezonie ponad 100 pkt a Kłusek 0 (zresztą w ogóle nigdy w karierze nie zdobył punktów), moim zdaniem mówi to samo za siebie.
Bartek
11.02.2016, 13:03
Decyzja jak najbardziej zrozumiała.Żyła jest dobrym lotnikiem,ale podczas MŚwL nawet nie załapał się do drużyny na konkurs indywidualny i drużynowy,więc nie wiadomo czego się spodziewać po jego lotach w Vikersund.
Jeśli chodzi o Stocha to z takim wybiciem z progu jakie on ostatnio prezentuje nie wróżę mu świetnych wyników.Mam nadzieję że nie będzie takiej wpadki jak na MŚwL na Kulm.
Chociaż przynajmniej wiadomo że wszyscy Polacy wystartują w pierwszym konkursie bo nie będzie kwalifikacji.
Jestem bardzo ciekawy debiutu Stękały na mamucie.Hula może ustanowi nowy rekord życiowy (chociaż może być różnie).Kot i Kubacki może powalczą o 30 (choć Kot po konkursach w Oslo (bardziej kwalifikacjach)i Trondheim nie daje powodów do optymizmu jeśli chodzi o swoją formę).Szkoda bo po konkursach w Zakopanem i w Sapporo wydawało się że wraca do takiej formy chociażby sprzed dwóch sezonów.
mc15011
11.02.2016, 12:34
Heh był wybór między Kotem, Kłuskiem i... Stochem kto pojedzie na CoC do Zakopca. No i padło na tego najmłodszego. Chyba zdecydował fakt, że Bartek praktycznie w każdym swoim skoku na mamucie spadałby z progu na bulę. Natomiast jeśli chodzi o Kota to stać go na dużo lepsze skoki, a mamut w Vikersund nie wybacza błędów. To samo się tyczy Stocha.
fan skoków85
11.02.2016, 12:13
@redakcja
Nie piszcie, że Kłusek w 2 konkursach w Skandynawii nie zdobył punktu, jak miał w Oslo zdobyć?? Jeszcze rozumiem gdyby nie zakwalifikował się do konkursu.
gość
11.02.2016, 12:11
Dziwna decyzja z zatrzymaniem Kota a odesłaniem Kłuska, który w każdej serii wypadał kilka pozycji lepiej od Kota.....
Wojciechowski
11.02.2016, 11:57
Najpierw musi do niej wejść. ;)
A nie jestem wcale przekonany, że tak będzie...
Paula1
11.02.2016, 11:40
Żyła pewnie spali w drugiej serii