W jednym z konkursów w Vikersund Norwegowie wykorzystają przysługującą im kwotę narodową. Czekają nas istotne powroty - w Pucharze Świata ponownie pojawią się m.in. Rune Velta i Phillip Sjøen.
Na starcie w Vikersund zobaczymy Kennetha Gangnesa, Johanna Andra Forfanga, Andersa Fannemela, Daniela Andre Tande, Joachima Hauera, Andreasa Stjernena, Toma Hilde, Rune Veltę, Phillipa Sjøena, Roberta Johanssona, Halvora Egnera Graneruda, Joacima Ødegårda Bjørenga i Fredrika Bjerkeengena.

- Wspaniale będzie znów spróbować latać, ale z pewnością nie mogę oczekiwać wyników w czołówce. W tym roku nie prezentowałem najwyższego poziomu i teraz też tak nie będzie, ale cudownie będzie znów spróbować. Czuję trochę stresu, bo będę skakać na największej skoczni na świecie; nic nie może tego powstrzymać, muszę dać z siebie wszystko - powiedział mistrz świata z Falun.

- Cieszę się na Vikersund. Miło będzie znów "latać po niebie" i zobaczyć się z chłopakami - szczególnie że w tym sezonie wykonali fantastyczną robotę - stwierdził Sjøen.

Thomas Lobben, trener reprezentacji, przyznał, że celem jest, aby w piątek skoczkowie z grupy narodowej zdobyli punkty Pucharu Świata.

- To jest realne. Kilku zawodników jest na właściwej drodze ku temu. Dzisiaj mieliśmy pozytywny dzień treningowy na Holmenkollen.