Podobnie jak w 2014 roku podium konkursu w Sapporo opanowali Słoweńcy. Piękne zwycięstwo na Okurayamie odniósł Peter Prevc, który wyprzedził swojego brata Domena i Roberta Kranjca. W czołowej trzydziestce znalazło się czterech Polaków, wśród których najwyżej uplasował się Maciej Kot...
Zawody rozpoczęły się przy piętnastej belce startowej - aż o cztery pozycje wyższej niż podczas serii próbnej. Warunki zmieniły się bowiem dość istotnie - wiatr wiał w plecy z siłą ok. 0,6 m/s. Te podmuchy nie ułatwiały zadania reprezentantom gospodarzy z początku listy startowej - uzyskiwane przez nich odległości były dalekie od idealnych.

W tej fazie rywalizacji najlepiej spisał się Junshiro Kobayashi - 117,5 metra dało mu prowadzenie ze sporą przewagą, jednak wkrótce musiał ustąpić pierwszego miejsca Borowi Pavlovcicowi. Słoweniec przekroczył czerwoną linię, skacząc na odległość 121,5 metra, i mógł liczyć na pierwsze punkty Pucharu Świata.

Do punktu K sporo zabrakło Andrzejowi Stękale - po skoku na odległość 114 metrów był szósty. Jeszcze gorzej poszło Klemensowi Murańce, który wskutek dyskwalifikacji (nieregulaminowy kombinezon) nawet nie miał szasy zjechania po rozbiegu.

Gdy na belce usiadł Robert Kranjec, wiedzieliśmy, że możemy oczekiwać dalekiego skoku - Słoweniec doskonale spisywał się podczas treningów i nie zawiódł również tym razem - 131,5 metra dawało mu zdecydowane prowadzenie.

Umiarkowanie dobrze spisał się Dawid Kubacki - 117,5 metra w tym momencie wystarczyło na siódmą lokatę, która jeszcze nie gwarantowała awansu do finału. Pewność występu w drugiej serii już wkrótce miał za to Maciej Kot - 122,5 metra dawało mu drugie miejsce. Z tego samego (choć po słabszym skoku - 120 m) mógł cieszyć się Stefan Hula (ósmy).

Kranjec długo pozostawał na prowadzeniu, natomiast przetasowania dokonywały się na drugim miejscu - za Słoweńcem plasowali się Stephan Leyhe (123,5 m), Daiki Ito (125 m) i Anze Lanisek (127 m). Do tej grupy nie dołączył niestety Kamil Stoch - 121 metrów wystarczyło na dziewiątą lokatę, która jednak dawała awans do finału.

Sytuacja na czele przez jakiś czas nie ulegała zmianom - do momentu skoku Domena Prevca. Słoweniec wyszedł na drugie miejsce lotem na odległość 129,5 metra - tym sposobem na czele było aż trzech podopiecznych Gorana Janusa.

Gdy wydawało się, że Dawid Kubacki nie wejdzie do finału i zajmie - co tu ukrywać - frustrujące 31. miejsce, prezent Polakowi zrobił Daniel Andre Tande - Norweg zawalił swoją próbę i uzyskał tylko 111,5 metra. Niewiele brakowało, a w drugiej serii zabrakłoby także Johanna Andre Forfanga (115 m).

Dalekich skoków doczekaliśmy się ponownie w końcówce rundy - do czołówki dołączali Severin Freund (128 m), Kenneth Gangnes (128,5 m) i Peter Prevc (131,5 m) - ten ostatni objął prowadzenie, wyprzedzając na półmetku Roberta Kranjca i swojego brata Domena.

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Peter Prevc
Słowenia
131.5
147.0
2
Robert Kranjec
Słowenia
131.5
141.4
3
Domen Prevc
Słowenia
129.5
141.0
4
Kenneth Gangnes
Norwegia
128.5
139.7
5
Severin Freund
Niemcy
128.0
139.0
6
Anze Lanisek
Słowenia
127.0
135.5
7
Daiki Ito
Japonia
125.0
131.9
8
Noriaki Kasai
Japonia
124.5
131.7
9
Stephan Leyhe
Niemcy
123.5
130.6
10
Roman Koudelka
Czechy
124.0
129.5
 
Simon Ammann
Szwajcaria
126.0
129.5
12
Richard Freitag
Niemcy
123.0
128.3
13
Andreas Wellinger
Niemcy
123.0
127.2
14
Maciej Kot
Polska
122.5
125.6
15
Andreas Kofler
Austria
122.5
125.3
16
Taku Takeuchi
Japonia
121.0
124.2
17
Joachim Hauer
Norwegia
122.0
124.0
18
Bor Pavlovcic
Słowenia
121.5
123.8
19
Anders Fannemel
Norwegia
121.0
122.2
20
Kamil Stoch
Polska
121.0
121.6
21
Ryoyu Kobayashi
Japonia
121.5
121.4
22
Andreas Stjernen
Norwegia
120.0
120.8
23
Andreas Wank
Niemcy
117.5
118.2
24
Philipp Aschenwald
Austria
119.0
117.9
25
Stefan Hula
Polska
120.0
117.7
26
Vincent Descombes Sevoie
Francja
118.0
115.2
27
Junshiro Kobayashi
Japonia
117.5
115.0
28
Jaka Hvala
Słowenia
116.5
114.1
29
Johann Andre Forfang
Norwegia
115.0
113.6
30
Dawid Kubacki
Polska
117.5
111.6
31
David Siegel
Niemcy
115.5
111.3
32
Andrzej Stękała
Polska
114.0
107.3
33
Markus Schiffner
Austria
112.5
104.7
34
Manuel Fettner
Austria
112.0
104.5
35
Daniel-Andre Tande
Norwegia
111.5
104.3
36
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
111.0
103.9
37
Tomas Vancura
Czechy
111.0
102.4
38
Naoki Nakamura
Japonia
109.5
100.7
39
Kevin Bickner
USA
110.0
99.0
40
Clemens Aigner
Austria
109.5
98.2
41
Ville Larinto
Finlandia
107.0
97.6
42
Kenshiro Ito
Japonia
108.5
97.2
43
Yukiya Sato
Japonia
108.0
96.1
44
Killian Peier
Szwajcaria
107.0
95.5
45
Elias Tollinger
Austria
108.0
95.1
46
Kento Sakuyama
Japonia
107.0
94.7
47
Shohei Tochimoto
Japonia
108.5
93.7
48
Roman Sergeevich Trofimov
Rosja
100.0
79.7
49
Klemens Murańka
Polska
DSQ
DSQ
50
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
DSQ
DSQ

Przed drugą serią rozbieg wydłużono do szesnastej bramki, a jako pierwszy z takiego najazdu startował Dawid Kubacki. Polak spisał się nieco lepiej niż niespełna godzinę wcześniej - 121,5 metra. Z pierwszego miejsca nie cieszył się długo - tuż po nim skakał Johann Andre Forfang, który uzyskał znacznie lepszy rezultat (126 m).

Mimo to Kubacki nieco awansował w stosunku do miejsca zajmowanego na półmetku - za nim uplasowali się Jaka Hvala (114,5 m) i Junshiro Kobayashi (109 m). Przed wszystkimi po swoim drugim skoku (123,5 m) sklasyfikowany został za to Stefan Hula.

Również zawodnik ze Szczyrku poprawił swoją lokatę, bowiem słabsze wyniki zanotowali Philipp Aschenwald (118 m), Andreas Wank (124,5 m, ale w słabszym stylu), Andreas Stjernen (120 m) i Ryoyu Kobayashi (121,5 m). Huli nie wyprzedził także Kamil Stoch, który po lądowaniu na 122. metrze był trzeci.

Hula wciąż piął się w górę tabeli - za nim plasowali się także Anders Fannemel (120 m) i Bor Pavlovcic (112,5 m). Sytuacja na prowadzeniu zmieniła się dopiero po próbie Joachima Hauera (123,5 m). Skok Norwega był jednak tylko uwerturą do występu Taku Takeuchiego - 130 metrów (w nieco korzystniejszych warunkach, trzeba dodać) dało Japończykowi pierwsze miejsce ze sporą przewagą.

Na prowadzenie po swoim skoku nie zdołał co prawda wyjść Maciej Kot, jednak 125,5 metra mogło dawać satysfakcję - zajmowana w tym momencie druga lokata dawała gwarancję miejsca w czołowej piętnastce. Dobre próby na miarę czołowych pozycji oddawali także Andreas Wellinger (127 m) i Richard Freitag (127,5 m - co po konkursie nie miało znaczenia, bo Niemca zdyskwalifikowano za nieregulaminowy kombinezon).

Najlepszą dziesiątkę po pierwszej serii otwierał Roman Koudelka - i Czech zrobił to w dobrym stylu. 131 metrów dawało mu prowadzenie z przewagą prawie sześciu punktów nad Takeuchim, a po słabszej próbie Stephana Leyhe (126 m) nawet nieco awansował.

Noriaki Kasai w swojej karierze zaprezentował już wiele fantastycznych skoków - a dzisiaj dołożył do nich kolejny. 133,5 metra w świetnym stylu dało doświadczonemu zawodnikowi pierwsze miejsce. Blisko tego osiągnięcia był Daiki Ito, jednak 133 metry nie wystarczyły do objęcia prowadzenia - tracił do Kasaiego 0,4 punktu. Minimalnie za Japończykami plasował się Anze Lanisek - w niezłych warunkach (już tylko 0,18 m/s w plecy) i bardzo dobrym stylu lądował na 132 metrze.

Gdy do zeskoku zbliżał się Severin Freund, wydawało się, że Niemiec może wyprzedzić Kasaiego i Ito. Tak się jednak nie stało - odległość 133,5 metra była świetna, ale podopieczny Wernera Schustera popełnił błąd przy lądowaniu i upadł (zresztą nie pierwszy raz w sezonie). W efekcie był ósmy.

Na prowadzenie zdołał za to wyjść Kenneth Gangnes - 131,5 metra dało Norwegowi dokładnie punkt przewagi nad Kasaim (choć ostatecznie trzeci zawodnik klasyfikacji generalnej PŚ został zdyskwalifikowany za nieregulaminowy kombinezon). Przed nami pozostawały jednak jeszcze próby trzech Słoweńców, którzy mieli szansę na opanowanie całego podium.

Zaczęło się dobrze - Domen Prevc pofrunął na odległość 134,5 metra (wiatr 0,07 m/s pod narty), prowadził i mógł się cieszyć z drugiego indywidualnego podium w karierze. Młodziutkiego kolegi nie zdołał wyprzedzić Robert Kranjec (131,5 m, wiatr 0,2 m/s w plecy), który był drugi.

Słoweńskie podium przypieczętował Peter Prevc - 136,5 metra w rewelacyjnym stylu (3 x 19,5 oraz 2 x 20 punktów) dawało liderowi Pucharu Świata kolejną wspaniałą wygraną!

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Peter Prevc
Słowenia
131.5
136.5
299.0
2
Domen Prevc
Słowenia
129.5
134.5
282.8
3
Robert Kranjec
Słowenia
131.5
131.5
281.9
4
Noriaki Kasai
Japonia
124.5
133.5
277.3
5
Daiki Ito
Japonia
125.0
133.0
276.9
6
Anze Lanisek
Słowenia
127.0
132.0
276.6
7
Roman Koudelka
Czechy
124.0
131.0
270.5
8
Taku Takeuchi
Japonia
121.0
130.0
264.8
9
Stephan Leyhe
Niemcy
123.5
126.0
260.2
10
Severin Freund
Niemcy
128.0
133.5
259.4
11
Andreas Wellinger
Niemcy
123.0
127.0
257.4
12
Maciej Kot
Polska
122.5
125.5
256.0
13
Simon Ammann
Szwajcaria
126.0
126.0
254.7
14
Joachim Hauer
Norwegia
122.0
123.5
252.5
15
Andreas Kofler
Austria
122.5
121.5
251.3
16
Stefan Hula
Polska
120.0
123.5
248.7
17
Andreas Wank
Niemcy
117.5
124.5
248.0
18
Kamil Stoch
Polska
121.0
122.0
246.7
19
Johann Andre Forfang
Norwegia
115.0
126.0
246.5
20
Ryoyu Kobayashi
Japonia
121.5
121.5
244.5
21
Anders Fannemel
Norwegia
121.0
120.0
242.3
22
Andreas Stjernen
Norwegia
120.0
120.0
241.8
23
Vincent Descombes Sevoie
Francja
118.0
120.5
237.7
24
Philipp Aschenwald
Austria
119.0
118.0
236.9
25
Dawid Kubacki
Polska
117.5
121.5
235.2
26
Bor Pavlovcic
Słowenia
121.5
112.5
230.1
27
Jaka Hvala
Słowenia
116.5
114.5
221.1
28
Junshiro Kobayashi
Japonia
117.5
109.0
211.8
29
Kenneth Gangnes
Norwegia
128.5
DSQ
139.7
30
Richard Freitag
Niemcy
123.0
DSQ
128.3
31
David Siegel
Niemcy
115.5
 
111.3
32
Andrzej Stękała
Polska
114.0
 
107.3
33
Markus Schiffner
Austria
112.5
 
104.7
34
Manuel Fettner
Austria
112.0
 
104.5
35
Daniel-Andre Tande
Norwegia
111.5
 
104.3
36
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
111.0
 
103.9
37
Tomas Vancura
Czechy
111.0
 
102.4
38
Naoki Nakamura
Japonia
109.5
 
100.7
39
Kevin Bickner
USA
110.0
 
99.0
40
Clemens Aigner
Austria
109.5
 
98.2
41
Ville Larinto
Finlandia
107.0
 
97.6
42
Kenshiro Ito
Japonia
108.5
 
97.2
43
Yukiya Sato
Japonia
108.0
 
96.1
44
Killian Peier
Szwajcaria
107.0
 
95.5
45
Elias Tollinger
Austria
108.0
 
95.1
46
Kento Sakuyama
Japonia
107.0
 
94.7
47
Shohei Tochimoto
Japonia
108.5
 
93.7
48
Roman Sergeevich Trofimov
Rosja
100.0
 
79.7
49
Klemens Murańka
Polska
DSQ
 
DSQ
50
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
DSQ
 
DSQ

klasyfikacja Pucharu Świata »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »