Kruczek: Zawodnicy pokazali, że potrafią walczyć
Opublikowano: 25 stycznia 2016, 18:45
Stoch w dziesiątce, sześciu Polaków z punktami - taki bilans indywidualnego konkursu w Zakopanem cieszy kibiców, skoczków, dziennikarzy i trenerów - z Łukaszem Kruczkiem na czele...
- Myślę, że konkurs mógł się podobać - nie było słabszych skoków, zawodnicy pokazali, że potrafią walczyć - ocenił szkoleniowiec kadry A. - Gdybyśmy rozmawiali dwa tygodnie temu, to może bralibyśmy to w ciemno. Teraz pozostaje lekki niedosyt. Nie do końca mieliśmy szczęście, zwłaszcza w drugiej serii, kiedy kręciło wiatrem - dodał.
Na półmetku rywalizacji w czołowej dziesiątce plasowało się dwóch Polaków, później jednak Kamil Stoch i Maciej Kot nieco spadli w tabeli wyników - stąd ten niedosyt:
- Aspiracje mieli wyższe, szczególnie że były dobre pozycje wyjściowe. Tu musiało się wszystko dobrze poukładać. Po Kamilu poprawiły się warunki, obniżono belkę - a tutaj jedna belka to prawie sześć punktów. Jeżeli więc warunki nie ulegają bardzo dużym zmianom, to jest to praktycznie przekreślenie szans.
Trener - co nie dziwi - pozytywnie ocenia przebieg minionego weekendu, podczas którego nasi skoczkowie wreszcie się odrodzili:
- To jeden z najlepszych konkursów tego sezonu. Brawa dla zawodników, którzy wywalczyli dzisiaj pucharowe punkty. To był dla nas udany weekend, na pewno najlepszy w sezonie. Niech to będzie punkt wyjścia do drugiej części - zakończył Kruczek.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: TVP
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (3)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
barnaba
26.01.2016, 18:33
I fajnie, ktoś z kadry B był w I dziesiątce PŚ? Bo jeśli nie, to chyba żadne porównania nie mają sensu. Zamienić trenera jednych ciułaczy punktów, dla których sukcesem jest 15 miejsce na trenera drugich? Można, tylko po co?
Co innego, gdyby komuś z trenerów kadry B, juniorów lub klubowych udało się wychować zawodnika, który stawałby regularnie na podium, albo regularnie mieścił się w pierwszej szóstce. To mógłby być następca Kruczka.
andbal
25.01.2016, 21:36
No podsumujmy pierwszą część sezonu. Punktowało 8miu Polaków - w tym 3ch kadry A Kruczka i 5ciu kadry B Maciusiaka. Czyli 1:0 dla Maciusiaka. Policzmy punkty zdobyte.
Kadra A:
Stoch - 159
Żyła - 26
Murańka - 23
Razem kadra A - 208 punkty
Kadra B:
Hula - 93
Kot - 73
Kubacki - 38
Stękała - 22
Wolny - 5
Razem kadra B -231 punkty.
2:0 dla Maciusiaka do przerwy.
W Zakopanem punktowal tylko Stoch z kadry A i pieciu podopiecznych Maciusiaka. Do Japonii pojechało 2ch zawodników kadry A i 4ch kadry B.
Dawid123456
25.01.2016, 21:17
Trochę z innej beczki, ale czy redakcja mogłaby uzupełnić ranking CRL? Nie ma w nim uwzglenionego drugiego konkursu w Sapporo.