Murańka: Słabo nastawiłem się na te zawody
Opublikowano: 22 stycznia 2016, 23:15
Klemens Murańka w Zakopanem nie spisywał się tak dobrze jak podczas mistrzostw świata w lotach. Zakopiańczyk źle skakał na treningach, poległ także w kwalifikacjach...
- Wtopa - skwitował krótko swój występ. - Psychicznie słabo nastawiłem się na te zawody. Nie wiem, co powiedzieć. Jest bardzo źle - mówił rozczarowany.
Postawa Murańki zaskakuje i rozczarowuje tym bardziej, że jeszcze niedawno forma była dużo lepsza.
- Na mistrzostwach świata w lotach i późniejszych treningach skakałem bardzo dobrze. Fizycznie jest super, psychicznie kiepsko. To nie były moje skoki. Idąc na górę czułem, że coś nie gra. Do głowy wdzierały mi się niepotrzebne myśli. Miałem za dużo przemyśleń i zepsułem skok - tłumaczył.
- Jest mi bardzo przykro, nie poszło po mojej myśli. Co zrobić, taki sport... Trzeba iść dalej i nie poddawać się. Będzie lepiej - zakończył z lekkim optymizmem.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: wiadomość własna
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (3)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
aaa
23.01.2016, 09:07
pamiętaj o rzeczach poza sportowych - kontuzje (Wolny), choroby (Murańka), sytuacja w rodzinie. Jak Stoch się hajtnął to lepiej zaczął skakać, jak Murańka to gorzej... Dziecko w domu... wiesz... na wyniki wpływają też relacje z najbliższymi. Murańka nigdy nie był milusiński... Ojciec wtrącał się w karierę od maluczkiego, stąd te zadry z Kruczkiem etc... Za dużo skupia się na rzeczach poza sportowych i głowa siada.
Maqur
23.01.2016, 08:47
Muranka to najwiekszy zawód tego sezonu, miał być pewnym punktem kadry tak jak pod koniec zeszlego sezonu, jednak posypał sie tak bardzo że nawet w Zakopanym brak go w 50 ... , Wogule polska złota kadra juniorów którzy już powinni regularnie zaczynać punktować w pś, sie rozsypała, przez chwile dobrze skakał Biegun, potem Muranka, potem Zniszczoł ( który w tym momencie jest chyba na dnie skoków ... ) Wolny miał pecha z tą kontuzja i może on bedzie robił systematyczny progres, ale to Muranka miał być najlepszym i dostawał najwiecej szans, a tutaj zamiast progresu to regularny regres...
Oj klemens, klemens
22.01.2016, 23:17
A to on nie miał kończyć kariery po Soczi?