Kraft: Spełniło się jedno z moich marzeń
Opublikowano: 16 stycznia 2016, 20:21
Brązowym medalistą mistrzostw świata w lotach narciarskich w Bad Mitterndorf został Stefan Kraft. 22-letni Austriak pierwszy raz w tym sezonie stanął na podium.
Ubiegłoroczny triumfator Turnieju Czterech Skoczni po pierwszym dniu rywalizacji zajmował trzecie miejsce i tę pozycję udało mu się utrzymać po sobotniej serii konkursu na Kulm.
- Spełniło się jedno z moich marzeń, aby wywalczyć w swoim kraju medal mistrzostw świata. To był mój cel na ten sezon - powiedział Kraft.
Już w pierwszej sobotniej serii konkursowej warunki atmosferyczne na skoczni były zmienne. Momentami wiatr pod narty był bardzo silny, o czym przekonał się chociażby Peter Prevc, który ustanowił nowy rekord skoczni w Bad Mitterndorf (244 metry). Sędziowie zdecydowali się na odwołanie finałowej serii.
- Oddałem bardzo dobry skok. Jestem w naprawdę dobrej formie. Do pierwszego miejsca straciłem 10,9 punktu - na mamuciej skoczni to niewiele - dodał Austriak.
Z występu swoich podopiecznych może być zadowolony szkoleniowiec reprezentacji Austrii Heinz Kuttin. Poza Kraftem dobry wynik osiągnął Michael Hayboeck, który awansował z szesnastej na jedenastą pozycję.
- Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy z postawy całej drużyny - ocenił trener. - Cieszymy się z medalu, bo jedynie trzech zawodników może je wywalczyć i w tym gronie znaleźliśmy się my. To był nasz cel na mistrzostwa - dodał.
Były szkoleniowiec reprezentacji Polski zwrócił też uwagę na warunki atmosferyczne. Aż sześciu skoczków poszybowało poza linię oznaczającą wielkość skoczni (225 metrów).
- Stefan został nieco skrzywdzony, bo puszczono go w gorszych warunkach i nie miał szans daleko odlecieć. Jest jednak rewelacyjny. Wszystko wynika z jego postawy i pełnej koncentracji. Wyciągnął 100% z tego, co mógł - skomentował Kuttin.
Autor: Klaudia Kaźmierczak
Źródło: Krone.at, ORF
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (1)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
haahahahah
17.01.2016, 00:58
skrzywdzony? tfu chyba kpisz
wszyscy inni są krzywdzeni przez niego, ja nie uznaje żadnego jego sukcesu, zawsze mu muszą pomóc,
19,5 za lądowanie na 2 nogi, oczywiście..