Nie wiemy jeszcze, czy kilkudniowe treningi w Szczyrku i Wiśle pozwoliły podnieść formę naszym skoczkom. Możemy być jednak pewni, że Polacy przyjechali do Austrii z pozytywnym nastawieniem.
Kamil Stoch twierdzi, że po treningach w Polsce ponownie odnalazł radość ze skakania:

- Była dobra pogoda i dobra atmosfera, sprzyjająca dobrej pracy. Cieszę się, bo w końcu przestałem męczyć się skokami, a zacząłem się nimi bawić. Ostatnie treningi były naprawdę bardzo przyjemne. Cieszę się, że znalazłem to, czego tak długo szukałem - mówił optymistycznie w przeddzień mistrzostw świata na Kulm.

Polski mistrz olimpijski zapewnia, że nie może się doczekać lotów na ponownie przebudowanym mamucie w Bad Mitterndorf:

- Nie mam żadnych obaw czy uprzedzeń. Pójdę sobie polatać. Będę się cieszyć tym, że tutaj jestem i że mam okazję skakać na tym obiekcie.

Z przebiegu treningów w Beskidach zadowolony jest również Łukasz Kruczek:

- Skocznie były świetnie przygotowane - trzeba podziękować za to ekipom. Trafiliśmy na super warunki, przez cztery dni praktycznie nie było wiatru, a jak już był to do metra na sekundę z tyłu - cieszył się szkoleniowiec. - Wyglądało to okej. Udało się ustabilizować to, z czym mieliśmy problemy wcześniej. Chłopcy byli zadowoleni ze skoków, które oddawali, i przyjechali na mistrzostwa z podniesioną głową. Śmiało można wracać do startów i w pełni rywalizować.

Kruczek dodaje, że na mistrzostwa świata dla skoczków przygotowano nowe stroje - choć nie zabrakło pewnych problemów:

- Są nowe kombinezony, zrobione na ostatnią chwilę, bo długo czekaliśmy na materiał. Udało się wszystko spiąć - powiedział.

Jakie oczekiwania ma szkoleniowiec przed mistrzostwami? Odpowiedź nie zaskakuje, zarówno w kontekście Polaków, jak i walki o złoty medal:

- Skakać swoje, konsekwentnie realizować założenia techniczne. Zawody pokażą, jak to przełoży się na wyniki - skomentował, odnosząc się do swoich podopiecznych. Z kolei o walce o podium powiedział: - Może być pewne przetasowanie. Peter Prevc jest jednak znakomitym lotnikiem i nie sądzę, żeby ktoś nagle mógł skakać lepiej od niego. To jeden z murowanych faworytów - zakończył niezbyt odkrywczo.