Z każdym dniem dociera do nas coraz więcej reakcji na zawieszenie kariery przez Gregora Schlierenzauera. Głos w sprawie tej decyzji zabrał ostatnio Toni Innauer...
Od czwartku w świecie - przynajmniej austriackich - skoków narciarskich jest tylko jeden temat. Decyzja 26-letniego Tyrolczyka znalazła się na ustach wszystkich.

- To dla niego bardzo trudne - skomentował sytuację Toni Innauer. - Treningi nie doprowadzą ciebie szybko do sukcesu. Dla niego to zupełnie nowe doświadczenie i na pewno jest nim nieco przytłoczony - dodał.

Być może sukcesy Schlierenzauera przyszły o kilka lat za wcześnie. Przez kilka sezonów był w czołówce klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, kroczył od zwycięstwa do zwycięstwa. Jest rekordzistą w liczbie wygranych konkursów PŚ - na swoim koncie ma 53 triumfy. Odnosząc kolejne sukcesy bił kolejne rekordy.

- Gregor nie miał nigdy w karierze poważnych kontuzji. Nie upadł także bardzo nisko. Po raz pierwszy ma poczucie bycia daleko od czołówki. To wstrząsnęło nim bardzo mocno – ocenił Innauer.

Schlierenzauer swój pierwszy konkurs PŚ wygrał w wieku szesnastu lat. W ostatnich kilku latach jego forma jednak znacznie spadła, a on musiał pogodzić się z tym, że nie jest już liderem reprezentacji.

- Od wczesnych lat musiał brać udział w zawodach. Jest przemęczony. Wysiłek nie prowadzi do szybkiego sukcesu. To jest dla niego nowe doświadczenie, które zbyt wiele od niego wymaga – zakończył.