Przed nami najważniejsze rozstrzygnięcia TCS - czas na Bischofshofen
Opublikowano: 5 stycznia 2016, 09:37
Gdy zbliża się Święto Trzech Króli, kibice skoków narciarskich wiedzą, że niebawem zapadną ostateczne rozstrzygnięcia w Turnieju Czterech Skoczni. Przed nami wielki finał prestiżowej imprezy w Bischofshofen!
Chociaż na czele klasyfikacji generalnej ze sporą przewagą plasuje się Peter Prevc (Słoweniec ma niemal dwadzieścia punktów więcej od Severina Freunda), to ostateczne rezultaty nie są jeszcze przesądzone. Lider musi pozostać skoncentrowany do ostatniego skoku, bowiem jedna słabsza próba może zniweczyć cały wysiłek włożony w starty na przestrzeni tych kilku dni.
O ile jednak nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, Prevc powinien utrzymać się na czele klasyfikacji 64. Turnieju Czterech Skoczni i odnieść największy sukces w karierze - tym bardziej, że ostatnio prezentował naprawdę wyśmienitą formę, a obiekt w Innsbrucku (którego najbardziej się obawiał) ma już za sobą.
Jednak rywalizacja w Bischofshofen będzie interesująca nie tylko ze względu na walkę o zwycięstwo, ale również o podium TCS. O ile drugie miejsce wydaje się być zarezerwowane dla Severina Freunda, to o trzecią lokatę zaciekle rywalizują Kenneth Gangnes i Michael Hayboeck. Norweg ma tylko 1,2 punktu przewagi nad Austriakiem - a to praktycznie żadna różnica.
Pełne składy drużyn na ostatnie zawody TCS poznamy po godzinie 13 - wtedy odbędzie się odprawa techniczna. Wiemy, że Polacy pojawią się tu w takim składzie jak w Innsbrucku - chociaż Łukasz Kruczek i Maciej Maciusiak zastanawiali się nad dokonaniem zmiany w drużynie. W Bischofshofen powalczą więc Kamil Stoch, Stefan Hula, Dawid Kubacki, Maciej Kot i Andrzej Stękała.
Zawodnicy pojawią się na skoczni o 15:00 - wtedy ma rozpocząć się pierwsza seria oficjalnego treningu. Z kolei o 17:00 wystartuje walka w kwalifikacjach - te ograniczą liczących się w dalszej walce skoczków do pięćdziesięciu, a także wyłonią pary systemu KO na jutrzejszy konkurs.
Puchar Świata Bischofshofen
15:00
oficjalny trening (dwie serie)
17:00
konkurs indywidualny
Pogoda w Bischofshofen nie powinna znacząco odbiegać od tego, co widzieliśmy na wcześniejszych trzech arenach. Temperatury będą wahać się w granicach zera (-2 do 1°C), a prędkość wiatru ma osiągać do 1 m/s (w porywach do 2 m/s). Niektóre prognozy wskazują również na możliwe niewielkie opady śniegu.
Środowy konkurs w Bischofshofen pokażą na żywo TVP1 i Eurosport 1; na antenie tej drugiej stacji będzie można obejrzeć również wtorkowe kwalifikacje - w przypadku tej imprezy szczególnie istotne, bo decydujące o parach systemu KO w pierwszej serii konkursu. Kibice, którzy nie będą mogli oglądać zawodów w TV, z pewnością chętnie skorzystają z internetowej usługi Eurosport Player oraz z licznych powtórek, które pokazywać Eurosport.
Jak zawsze do dyspozycji użytkowników naszego portalu pozostaje relacja LIVE, dzięki której będzie można śledzić wyniki serii treningowych, próbnej, kwalifikacji i konkursu.
Rywalizacja toczy się nie tylko na skoczni. Nie słabnie popularność Typera - naszego konkursu dla kibiców skoków narciarskich! Wszystkich, którzy jeszcze nie wytypowali wyników zawodów w Typerze, zapraszamy do wzięcia udziału w zabawie! Na zgłoszenie swoich typów macie jeszcze trochę czasu - przyjmowanie ich zamykamy na dziesięć minut przed rozpoczęciem zawodów.
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (5)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Sebek99pl
05.01.2016, 17:48
@GRUBY
Dirk Else to żaden mistrz w porównaniu do innego Niemca, który zwał się Kai Bracht ;)
darek
05.01.2016, 12:27
Rekord punktowy trzeba i tak liczyc 2 razy, raz przed era punktów za wiatr i teraz...
kzez1986
05.01.2016, 11:39
Ciekawe zawody. Jest to duża skocznia, na której można dużo stracić lub zyskać, o czym nie raz się przekonaliśmy.
jacob1998
05.01.2016, 11:10
Dla mnie liczy się tylko to czy Prevc pobije rekord punktowy Loitzla 1123.7
GRUBY
05.01.2016, 09:58
A ja coś po ostatnich mizeriach którzy niektórzy jeszcze przeżywają a ja już machnąłem ręką na polską przeciętność dodam coś takiego żeby zamiast minorowej miny na twarzy pojawiło się zjawisko potocznie nazywane rogalem (nie tym do jedzenia).Otóż zanim Carl Nordin zdobywał swoje szczyty i góry przenosił swoimi skokami na które wszyscy zwracali uwagę i transmitowali (nawet specjalnie szwedzkie stacje przerywały programy żeby zobaczyć skok wybitnego mistrza sportów zimowych) to podobne zjawisko obserwowaliśmy w Polsce i Niemczech.Początkowo w Niemczech, wszystkie stacje nawet te nie transmitujące skoki narciarskie przerywały wszelkie programy,filmy i inne rzeczy żeby zobaczyć skok zawodnika niemieckiego DIRKA ELSE.I własnie Dirk Else stał się modny na tyle że w Polsce również do takich sytuacji dochodziło.Nie Schmitt czy Hannawald albo inny niemiecki skoczek tylko własnie Dirk Else przyciągał zawsze tłumy przed telewizory.Jego mistrzowskie popisy także później polska telewizja pokazywała z treningów specjalnie przerywając wszelakie programy żeby zobaczyć skok treningowy Dirka Else.Teraz gdy mamy w prawdzie Roberta i innych sportowców ale w zimowej scenerii samą posuchę to może warto też iść tą samą drogą i gdy zbliża się jakiś trening przerywać wszelkie ralacje, filmy i inne programy żeby zobaczyć ten jedyny skok w wykonaniu kolejnego mistrza czyli MARTI NOMME a później ponownie wracać do swoich transmisji filmow i innych rzeczy.Z pewnością z takieg obrotu sprawy będzie zadowolony Wawrzyniak, "Waldek kiepski" Mila,Tonio Jastrząb (czytaj syn prezesa mistrza który błysnął wielką ostatnio mądrością że Zakopane jest ważniejsze od zawodów rangi mistrzowskiej, mieć takiego prezesa to istny skarb!) i Mietek spod budki z piwa z wielkim oczekiwaniem będą czekać na popisy mistrza Marti Nomme i polskiego speca od biegów narciarskich który teraz odnosi wielkie sukcesy czyli Jana Antolca zajmującego 3 miejsce od końca, trzymającego się lidera ( to nic że będąc zdublowanym na trasie biegów) ale takie są fakty i należy do tego zjawiska z odpowiednim optymizmem podchodzić.