Heinz Kuttin: U Adama widać poprawę
Opublikowano: 23 lutego 2004, 00:00
Wynik polskich skoczków we wczorajszym konkursie drużynowym na pewno nie był szczytem marzeń kibiców Adama Małysza i spółki. Ósme miejsce na dziesięć drużyn i przegrana nawet z Rosją to niezbyt dobry rezultat. O tym, co było przyczyną tak kiepskich występów Polaków na mamucie w Planicy mówi Adam Małysz: "Robert skoczył bardzo słabo, totalnie zepsuł skok. Wojtek zepsuł skok pierwszy, teraz też nie skoczył na swoje możliwości. Jedynie Mateusz oddał pierwszy skok bardzo dobry, drugi był średni - też nie dał z siebie wszystkiego, na co go stać. Nasz występ na tych MŚ oceniam jako średni". A co na to Robert Mateja, najsłabsze ogniwo w polskiej kadrze? "Przez cały sezon ciężko pracowałem, podniosłem swoją moc. Spodziewałem się dużo lepszych wyników. Ale trudno, tak to jest... Trzeba żyć dalej" - mówi Mateja.
A jak Adam Małysz ocenia swój występ na Letalnicy? Nie najlepiej, ale i nie najgorzej: "Dzisiejsze skoki były lepsze niż te wczorajsze. Były zupełnie inne. Cieszę się z tego, że spokojnie mogłem tu sobie poskakać". Z kolei trener Tajner twierdzi, że powrót Adama na szczyt to już tylko kwestia czasu: "Adam może w każdej chwili zaskoczyć". Polo ustosunkował się także do coraz częściej pojawiających się wezwań do dymisji: "Wiem,że niektórzy domagają się mojej głowy. Po tych mistrzostwach pewnie będą jeszcze bardziej stanowczy. Ale Adam naprawdę wychodzi z dołka. Jeszcze będziemy mieli powody do radości".
Również Heinz Kuttin jest dobrej myśli: "U Adama widać poprawę. Już teraz było lepiej niż ostatnio. W nadchodzący weekend w Salt Lake City może będziemy mieli wreszcie powody do radości. Myślę, że sporo da mu kilka dni przerwy przed wylotem do USA. Jeśli nie bęzie w trójce na skoczniach olimpijskich, to może się to stać podczas któregoś z ostatnich konkursów w Skandynawii. Nie sądzę, żeby na powrót formy Adama trzeba było czekać do przyszłego sezonu" - zakończył optymistycznie trener kadry B.
Kuttin nie jest szczególnie zadowolony ze skoków Polaków w Planicy. "Szkoda mi szczególnie występu Wojtka Skupnia, który całkiem nieźle radził sobie w seriach treningowych, a w konkursach było już gorzej. On jednak nie lubi skoczni mamucich, poza tym czuł presję Mistrzostw Świata. Za bardzo chciał dobrze wypaść. Teraz do końca sezonu będzie skakał w Pucharze Świata i myślę, że będzie sobie lepiej radził. Stać go na regularne zdobywanie punktów do klasyfikacji generalnej PŚ".
Co by było gdyby... Heinz Kuttin zastanawia się, jak można było na MŚ osiągnąć lepszy wynik: "Mateja robi ciągle te same błędy. Może trzeba było jednak zabrać do Planicy piątego zawodnika? Choć z drugiej strony... kogo? Nie zgodziłbym się na żadnego - poza Rutkowskim - juniora. Dla reszty młodych mamut to za duży obiekt. Mateusz spisał się ładnie i w ten weekend dużo się nauczył".
Wracając jeszcze do Adama Małysza, to ten jest niezadowolony nie tylko z powodu kiepskich rezultatów naszych skoczków. Adam po raz kolejny został wezwany na kontrolę antydopingową, a to nie jest nic przyjemnego. "Gdzie jest kontrola dopingowa, zawsze mnie biorą. To już naprawdę przekracza ludzkie możliwości. To jest tak, jakby człowiek był o coś oskarżony. Rozumiem, pierwszych trzech zawodników, czy że losują. Ale to nie jest losowanie, bo to jest niemożliwe, że gdzie jest kontrola dopingowa, to idzie Małysz. Myślę, że oni po prostu lubią nas powkurzać..." - zakończył Mistrz Świata z Val di Fiemme.
Już za niecały tydzień zawody Pucharu Świata w Salt Lake City. Czy Adam Małysz odrodzi się na skoczni olimpijskiej, na której dwa lata temu wywalczył srebrny medal? O tę wiedzę będziemy bogatsi po najbliższym weekendzie.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: wiadomość na podstawie ŻW oraz RMF FM
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (7)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
jacek
24.02.2004
zgadzam się z Bulim i KaCzym. Trzeba inwestować wmłodzież-przykładem jest srebrna drużyna juniorów, z Rutkowskim na czele.
KaCzY
23.02.2004
Buli..dokladnie jest tak jak mowisz..zgadzam się z Tobą w pełni. A zamiast Mateji powinni zainwestowac w młodzież (cała kariera przed nimi, a Mateja juz nic nie osiagnie) POZDROO BULI !!
Buli
23.02.2004
To co wyprawia Mateja woła o pomstę do nieba!!!
Tak doświadczony zawodnik jak popełnia cały czas te same błędy powinien zakońgzyć kariere,
i tym samym zaoszczędzić sobie i kibicom wstydu!
nio
23.02.2004
jaki znów mistrz świat
powinniscie napisac dwukrotny
popprawcie to
Glon
23.02.2004
Adam w "Fakcie" mówi, iż stracił motywację. Brakuje mu bardzo Blecharza i Żołądzia.
Jak tak dalej pójdzie to niedługo zakończy karierę.
elvis
23.02.2004
i tak było lepiej 8/10 miejsc niż w 2002 gdzie bylismy 9/9
Ewka
23.02.2004
Czy się odrodzi w SLC czy też później-to zupełnie nieistotne.Ważne jest to,aby dalej skakał swoje i żebyśmy my-kibice zawsze byli z nim.A odrodzi się i tak prędzej czy później :)))