Kamil Stoch był w dzisiejszym konkursie najlepszym z Polaków; Piotr Żyła - najsłabszym. Łączy ich niezadowolenie z osiągniętych rezultatów, różnią plany na najbliższe dni...
- Jestem zły, zawiedziony. Przyjechałem tu z innym, pozytywnym nastawieniem i innymi skokami. Nie wiem, co mam powiedzieć - przyznał po konkursie Piotr Żyła, który zajął dopiero 48. miejsce. - Wierzyłem, że będzie lepiej.

Wiślanin nie tłumaczył się warunkami czy stresem związanym z faktem, iż jego rywalem w parze systemu KO był późniejszy zwycięzca Severin Freund.

- W tym skoku wszystko było złe - niedobra pozycja dojazdowa, potem wybicie. Nie mam czucia, gdzieś je straciłem - stwierdził zawodnik, który po nieudanych zawodach w Oberstdorfie wraca do Polski.

Żyłę w składzie na konkurs w Garmisch-Partenkirchen zastąpi go Dawid Kubacki. Skoczek z Szaflar miał dołączyć do ekipy dopiero na austriacką część Turnieju, ale udało się zorganizować jego wcześniejszy przyjazd.

O miejsce w reprezentacji raczej nie musi się martwić Kamil Stoch, który dostrzega pewne pozytywy w swoim dzisiejszym występie:

- Drugi skok chyba był moim najlepszym, choć najbardziej spóźnionym - ocenił. - Są pewne przebłyski. Czuję, że w moich skokach wystarczy poprawić jedną rzecz i to ruszy - ale, póki co, nie potrafię tego zrobić. Przede mną wciąż dużo pracy. Popełniam sporo błędów. Nie mogę ich wszystkich wyeliminować w jednym skoku, muszę to robić krok po kroku. Wydaje mi się, że dzisiaj poprawiłem dwie rzeczy; uświadomiłem sobie, co robię źle - dodał.

Stoch nie zamierza zaprzeczać, że polscy skoczkowie mają istotny problem. Apeluje jednak o zachowanie spokoju:

- Z jednej strony denerwuje mnie ciągłe mówienie o kryzysie w naszej drużynie, ale to przecież prawda - gołym okiem widać, że nie jest dobrze. Świat się na tym nie kończy. Trzeba to przetrwać i poszukać rozwiązania tej sytuacji. Walka o czołowe miejsce w turnieju skończyła się, ale trwa moja walka o dobre skakanie. W kolejnych konkursach może być coraz lepiej - będę starał się poprawiać swoje skoki - zakończył.