Prevc: Muszę jeszcze tylko pokonać wiatr
Opublikowano: 29 grudnia 2015, 22:39
Skocznia w Oberstdorfie pozostaje niezdobyta przez Słoweńców. Mimo że wszystko wskazywało na zwycięstwo Petra Prevca, lider klasyfikacji generalnej musiał zadowolić się trzecim miejscem, przegrywając głównie z niesprzyjającymi warunkami...
Słoweńcy liczyli, że Peter Prevc odczaruje skocznię na Górze Cieni, wygrywając na niej jako pierwszy reprezentant tego kraju. Tak się nie stało - po serii trzech zwycięstw, triumfie w kwalifikacjach i prowadzeniu po pierwszej serii konkursu okazało się, że 23-letni Słoweniec musiał uznać wyższość nie tyle rywali, co natury.
- Konkurs zakończył się, jak się zakończył. Ostatnich dziesięciu skoczków, wiele zmian długości najazdu, zmieniający się wiatr - wiedziałem, że coś się dzieje. Szczególnie kiedy na kilku zawodników przede mną rozbieg był obniżony o trzy belki, a następnie podniesiony o dwie. Obserwowanie tego było interesujące, ale nie miało wpływu na to, jak skoczyłem - przyznał po konkursie Prevc.
Mimo wszystko Słoweniec był zadowolony ze swoich prób - 129,5 i 130 metrów.
- Przy pierwszym skoku popełniłem mały błąd, ale na szczęście warunki nie były takie, aby ten błąd wiele kosztował. Sytuacja przed drugą rundą była dobra. Podobnie jak przed każdym skokiem byłem skoncentrowany na zadaniu, jakie dali mi trenerzy. Zwracałem uwagę tylko na najważniejsze rzeczy. Dlatego mogłem spokojnie oddać drugi skok. Moje próby były bardzo dobre, wszystkie dzisiejsze skoki były na poziomie wczorajszych. Jest trochę goryczy, bo mimo dobrych skoków nie udało mi się przeskoczyć zielonej linii, aby objąć prowadzenie. Im bardziej zbliżał się mój występ, tym belka była niższa. To może trochę zagotować. Starałem się pozostać skupiony, zmiany belki i wiatru nie miały na mnie wpływu. Szkoda, że w finałowej serii trochę źle poszło; patrząc na wcześniejsze skoki oczekiwałem więcej, ale nie wiem... Za tydzień będziemy wiedzieli, czy obróci się to w coś dobrego, czy złego. Muszę pozostać skupiony, w Garmisch na kolejnych zawodach mogę być spokojniejszy, bo dobrze skaczę i muszę jeszcze tylko pokonać wiatr - powiedział po konkursie 23-latek.
Obecnie w klasyfikacji generalnej Peter Prevc traci do dzisiejszego zwycięzcy - Severina Freunda - 7,3 punktu.
Autor: Martyna Szydłowska
Źródło: RTV Slo, Siol.net
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (7)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
werxia
31.12.2015, 12:26
To nie wina wiatru tylko sędziów. A i tak jest w bardzo dobrej formie jeśli przy takim wietrze doskoczyl do 130 metra.
k4loos
31.12.2015, 07:51
A ja uważam, choć mogę się mylić, że Prevc nie wygra obecnego TCS. To widać, jak 'wiatr' mu nie pozwala. Napisałem, że mogę się mylić, bo Prevc jest naprawdę mocny,ale widać to za mało. Jednak stawiam na Hayboecka. Tradycji musi się stać zadość. Po turnieju, w którym wygral Diethart, nie ma juz dla mnie przypadków. Zauważcie, w którym miejscu był przed tamtym turniejem i w którym po turnieju. Austriacy znaleźli złoty środek na wygrywanie najbardziej prestiżowego Turnieju w sezonie. A może teraz taki środek mają Niemcy.
mc15011
30.12.2015, 00:03
Mógłby mieć Peter Prevc choćby słabsze warunki od Freunda czy Hayboecka. Inaczej przy takich samych warunkach jakie mieli Niemiec i Austriak więzadła w kolanie miałby pozrywane i w tym sezonie,(i w zasadzie następnym również) miałby skoki z głowy. Jest w takim gazie, że mógłby grubo przeskoczyć rekord Petersena. Na całe szczęście Peter wobec nagłej zmiany warunków nie poniósł dużych strat. To jest dobra pozycja do ataku i wierzę, że wygra cały turniej.
marmi
30.12.2015, 00:00
Jak rozumiem zwolennicy spiskowych teorii, jakich tu dostatek twierdzą, że organizatorzy dmuchali pod narty Freundowi i dla niepoznaki paru zawodnikom dookoła niego...
On i Hayboeck mieli po prostu szczęście bo wiadomo, że rekompensaty są niedostateczne przy takich zmianach wiatru. Zmiana belek była adekwatna do przepisów i zmieniających się warunków, gdyby trafiło na Prevca to on by wygrał ze znaczną przewagą bo widać jak na dłoni, że w równych warunkach nikt nie ma do niego startu obecnie, także wygraną w TCS to ma prawie pewną moim zdaniem.
Aby takim przypadkom zaradzić należałoby zawęzić dopuszczalny korytarz powietrzny, który powiększono właśnie po wprowadzeniu przepisów o rekompensacie za wiatr czy zmianie belek. Dzięki temu powiększeniu więcej konkursów może się w ogóle odbyć z nich zaś więcej mieści się planowanym czasie antenowym.
Gdyby te zawody odbywały się wg starych zasad to mielibyśmy prawdopodobnie przerwę, ale z drugiej strony Freund czy Hayboeck zostaliby puszczeni zaraz jakby założony korytarz pozwolił, czyli w gorszych warunkach niż skakali dziś, ale lepszych niż miał np. Prevc ale za to ten ostatni nie nadrobiłby nic rekompensatą...
Złotousty
29.12.2015, 23:35
I sędziów... bo dziś ewidentnie zmanipulowali wyniki belką. Tak to Peter nie pozostawiłby złudzeń i zapewne wygrał z ponad 10 punktami przewagi. Przynajmniej będzie większa motywacja do wygrywania. :D
Morte
29.12.2015, 23:35
Zazwyczaj nie jestem zwolennikiem spiskowych teorii dziejów ale tym razem naprawdę chyba sie ktos bał ze wygra Prevc lub któryś z norwegów, zrobiono wszystko dosłownie by wygrał Freund
Peterek
29.12.2015, 22:55
Peter i tak wygra ten turniej..Nie umniejszam formy szwa.bowi ale w jego warunkach Peter skakałby pod rekord skoczni..pech,pech i jeszcze raz pech-aczkolwiek swoje 10 groszy dorzucili organizatorzy bo można było przeczekać i nie puszczać Tandego,Krafta i Petera w takich warunkach..no cóż-na dniach im wszystkim dokopie ;)